On Fri, 22 Jul 2005 22:27:04 +0200, Julka <s...@t...pl>
wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>
>> Awiesz, ze ludzie zeszywaja te takie paski na brzegu materialu,
>> co to nazwa jest i kolka z kolorami uzytymi? one sa ok 1 cm
>> szerokosci.....string quilt chyba sie nazywa....a te maciupcie
>> jeszzce mozna uzyc do watercolor quilt
>
>
>:) Co do pasków to jestem sobie w stanie to wyobrazić, ale na czym
>polega watercolour quilt, to średnio, możesz przybliżyć?
>Pozdrawiam
>Julita


g mnie to wq sumie nie watercolour a impresjonizm - z bliska
gzygzoly, z daleka obraz...beirzesz dowolny obraz(ek), zdjecie,
cokolwie, realistyczne cos, najprawdopodobnie dzielisz na kratki
kolorow glownie, dobierasz szmaty kolorsytycznie i zeszywasz male
kwadrat w segmenty, segmenty ze soba etc etc. Takie patchworki
chyba najlepiej reprezentuja pomysl watercolour quilts, ale
naturalnie sa tez geometryczno-abstrakcyjne w'colour q.

tu jest pare obrazkow
http://www.gaylaart.com/quiltart.html

tu taki dosc prosty obrazek
http://www.john316.com/j316/gracedesigns/quilts.html

a tu duzo:
http://www.watercolorquiltshop.com/gallery1.html

pierz
K.T. - starannie opakowana