Strona główna Grupy pl.rec.dom Jaki odkurzacz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaki odkurzacz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-10-02 17:33:41

Temat: Re: Jaki odkurzacz?
Od: c...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam
Ja ostatnio kupilam Zelmer Syrius model HQ czyli z elektroszczotka.
Jak dla mnie odkurzacz swietny, mial dobre opinie i dlatego sie
zdecydowalam. Zastanawialam sie nad Zelmer Jupiter, ten mial wieksza
moc, ale Syrius okazal sie na tyle mocny, ze rzadko wlaczam go na
najwyzsza moc. Co do elektroszczotki polecam ja jesli ktos ma
zwierzaka - swietnie zbiera siersc. Mam dwa koty i nie wyobrazam sobie
teraz odkurzania bez elektroszczotki. Natomiast dla osoby ktora nie ma
problemu z sierscia ten dodatek wydaje mi sie zbedny. Niestety
odkurzacz z elektroszczotka ma jedna wade - dodatkowy kabel. Mozna go
przytwierdzic za pomoca takich spinaczy dodawanych w komplecie do rury
i wtedy jest ok, ale gdy chce odlaczyc elektroszczotke i przypiac inna
koncowke, wtedy musze odpinac caly ten kabel. Wskutek czego odkurzam z
odpietym kablem, a ten troche przeszkadza, ale tylko troche. Mozna tez
kupic z turboszczotka, jest ona mniej wydajna niz elektroszczotka, bo
napedzana podmuchem powietrza z oodkurzacza. Ogolnie polecam, bo
Syrius ma moc, jest maly, dlugi kabel, rozne koncowki, duzy worek. MA
tez filtr hepa, ale na tym mi akurat jakos bardzo nie zalezalo.
Pozdrawiam. inka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-10-02 21:30:53

Temat: Re: Jaki odkurzacz?
Od: "Marex" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

c...@g...pl napisał(a):

> Witam
> Ja ostatnio kupilam Zelmer Syrius model HQ czyli z elektroszczotka.
> Jak dla mnie odkurzacz swietny, mial dobre opinie i dlatego sie
> zdecydowalam. Zastanawialam sie nad Zelmer Jupiter, ten mial wieksza
> moc, ale Syrius okazal sie na tyle mocny, ze rzadko wlaczam go na
> najwyzsza moc. Co do elektroszczotki polecam ja jesli ktos ma
> zwierzaka - swietnie zbiera siersc. Mam dwa koty i nie wyobrazam sobie
> teraz odkurzania bez elektroszczotki. Natomiast dla osoby ktora nie ma
> problemu z sierscia ten dodatek wydaje mi sie zbedny. Niestety
> odkurzacz z elektroszczotka ma jedna wade - dodatkowy kabel. Mozna go
> przytwierdzic za pomoca takich spinaczy dodawanych w komplecie do rury
> i wtedy jest ok, ale gdy chce odlaczyc elektroszczotke i przypiac inna
> koncowke, wtedy musze odpinac caly ten kabel. Wskutek czego odkurzam z
> odpietym kablem, a ten troche przeszkadza, ale tylko troche. Mozna tez
> kupic z turboszczotka, jest ona mniej wydajna niz elektroszczotka, bo
> napedzana podmuchem powietrza z oodkurzacza. Ogolnie polecam, bo
> Syrius ma moc, jest maly, dlugi kabel, rozne koncowki, duzy worek. MA
> tez filtr hepa, ale na tym mi akurat jakos bardzo nie zalezalo.
> Pozdrawiam. inka
>
A co ze skutecnoscią? i jakoscią pracy urzadzenia? Czy Jupiter lub
Syrius sprawuja sie u kogoś z Was niezawodnie ?(dłuzszy okres czasu) ?
Czy turboszczotka też zbiera wydajnie sierść zwierzaków ? wkrótce
muszę decydować sie na zakup.. Pozdrawiam Marex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-10-03 20:10:55

Temat: Re: Jaki odkurzacz?
Od: "pablo eldiablo" <f...@p...plwytnij.to> szukaj wiadomości tego autora

"Marex" <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> c...@g...pl napisał(a):
>

> A co ze skutecnoscią? i jakoscią pracy urzadzenia? Czy Jupiter lub
> Syrius sprawuja sie u kogoś z Was niezawodnie ?(dłuzszy okres czasu) ?
> Czy turboszczotka też zbiera wydajnie sierść zwierzaków ? wkrótce
> muszę decydować sie na zakup.. Pozdrawiam Marex

ja zakupilem syriusa jakis tydzien temu dopiero, ale na dzien dobry dostal
w kosc na budowie (i nadal dostaje) - gruz, pyl itp ;) uwazam, ze byl to
doskonaly zakup w rozsadnej cenie... wiem, ze tydzien to nic, ale z
zelmerami mam tylko pozytywne doswiadczenia jak do tej pory, a elecroluxy i
philipsy znajomych w podobnym przedziale cenowym (+- do 400-500zl) dosc
szybko zaliczaly awarie najrozmaitsze... sam jestem ciekaw jak to obecne
malenstwo dlugo pociagnie (doslownie i w przenosni ;)) - na razie powiem
jedynie, ze jest dosc cichy i nie pyli z tylu ;)

pozdr.,
pablo


--
Bicycle races are coming your way, so forget all your duties oh yeah!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-10-06 08:38:07

Temat: Re: Jaki odkurzacz?
Od: "Marcin" <m...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Pa , 21:09, "Marcin" <m...@r...pl> >

>
> Ewentualnie pytaj - odpowiem.
>
> Marcin

Marcinie ja mam pytanie,
-w jak firm radzi by mi zainwestowa ?
Warunkiem jest tu cena lecz stosownie do jako ci, tzn. bez przesady
cena wa niejsza jako niezawodno i wydajno .
3 gniazda + szufelka (2poziomy po 90m2 + piwnica ok.70m2) 15m
przewodów i 9m rura
Na razie wzornikiem jest BEAM 2725 lub 2750 (ten jest znacznie
dro szy)
Je li jeste w stanie mi doradi lub kto z Formowiczów to wielkie
dzi ki.
Jaro



Musisz myśleć nie tylko o tym co teraz ale także o tym co za 5 - 10 lat.
Łączna pow domu to 180m2. Podstawowym parametrem centralnego odkurzacza jest
siła ssąca (w AirWatt) - nie myl z mocą elektryczną silnika (Watt). To
wypadkowa przepływu (litr/sekunda) i podciśnienie (kPa). Okazuje się, że te
dwa parametry nie koniecznie muszą mieć dużych wartości. Istotne, aby
jednostka centralna była dynamiczna (miała dużo AirWatt) i w odpowiednim
tempie odsysała powietrze w rurociągu stanowiące dość dużą objętość i to
bez względu na jego sprężystość. Wówczas odkurzanie jest skuteczne bo ssawki
natychmiast osiągają duże podciśnienie. Jeśli moc ssąca jest zbyt niska to
każde oderwanie ssawki od podłogi powoduje wyrównanie podciśnienia, ale aby
uzyskać je ponownie potrzebne jest kolejne przyłożenie ssawki do podłogi i
kilka sekund czasu. To właśnie te kilka sekund (2-3) pomnożone przez ilość
przestawień ssawki podłogowej stanowi o ilości czasu potrzebnego do
odkurzania Twoich 180m2. Poza tym dysponując niższą mocą ssącą skuteczność
odsysania kurzu jest niższa i w związku z tym odkurzanie jednego punktu
wymaga kilku ruchów zamiast np. jednego. TO także wydłuża czas i jakość
odkurzania. Praktycznie mówiąc jeśli wyznaczymy sobie efekt w postaci
dokładnie odkurzonego domu to średni czas odkurzania przy pomocy słabszej
jednostki wzrasta z jednej do dwu godzin. Trudniej też jest pozbyć się kurzu
z "ponad podłogowych" elementów w domu (półek, karniszy, kloszy...). Duża
moc ssąca wpływa na jakość odkurzania sprzętu rtv. Tam są wiecznie zapylone
otwory wentylacyjne których lepiej nie oczyszczać mokrą szmatką. Elementy
składowe większości instalacji to szufelka automatyczna, gniazdo-zmiotka,
turbo szczotka napędzana zasysanym powietrzem czy separator do oczyszczania
kominka (i nie tylko kominka). Tu odpowiednia moc ssąca jest wymagana jeśli
nie chcesz narzekać na np. niezbędne do skutecznego zasysania pyłów spod
szufelki automatycznej wspomaganie w postaci precyzyjnego podmiatania wprost
do szczeliny - normalnie pył zasysany jest z odległości około 10cm. Duża moc
ssąca jest też istotną sprawą podczas analizy drożności systemu.
Zastanawiałeś się czy coś może zatkać rurociąg. Zwykle tak się nie dzieje
ale czasami ktoś coś wrzuci (gałązka choinki, mała szpulka, długa lepka
zużyta taśma klejąca, kabel itp). Coś co może nie przelecieć wprost do
pojemnika na odpadki tylko zatrzymać się na jakimś zakręcie, trójniku.
Wówczas mała moc ssąca daje o wiele mniejsze szanse na "wyplucie intruza".
Posiadając większą, szanse rosną znacząco. Ciągnięty z większą siłą
przedmiot posiada większą prędkość a zatem i energię na pokonanie kolanek
rurociągu. A jeśli jednak zatrzyma się gdzieś to można użyć najpierw
prostego sposobu: zamykanie i otwieranie otworu ssącego (np przy rączce węża
ssącego) powoduje pulsacyjną zmianę ciśnienia i rezultat w postaci
udrożnienia systemu rur w ścianach - o ile mamy odpowiednią moc ssącą. I
najważniejszy argument. Filtry w odkurzaczach nigdy nie będą tak czyste jak
na początku pracy. Pory są zatykane. Po jakimś czasie pracy (powiedzmy po
dwóch latach użytkowania systemu) ustala się poziom zabrudzenia. Wtedy
przepustowość filtra się zmniejsza, a zapotrzebowanie na moc niezbędną do
filtrowania rośnie. Warto mieć urządzenie, które mimo to bardzo sprawnie
(szybko i z dużą siłą) będzie zasysało. Przecież to inwestycja na...całe
życie budynku.
Podsumowując: w każdym urządzeniu moc kosztuje i warto pamiętać, że skoro
jest stopniowana w różnych modelach to znaczy że ma swoje przeznaczenie.
Może warto policzyć koszt jej jednostki (1AirWatt = ile zł?).
Ważne jest też, aby pozostała część była równie dobra. Zacznijmy od obudowy.
Wg mnie, zbudowana z materiałów sztywnych i nie reagujących na zmienną
wilgotność powietrza (nie rdzewiejących) to gwarancja
długowieczności.Żelazne obudowy są bardzo ciężkie. Plastikowe pojemniki
pracują (odkształcają się) podczas użytkowania. Brak źle zaprojektowanych
połączeń komory ssącej (z pojemnikiem na śmieci) z częścią silnikową to
także ważne bo przecież musimy raz na jakiś czas zaglądać do tej komory aby
ją opróżnić. Złej jakości uszczelka, źle dociśnięta, może rozszczelnić cały
system i nawet o połowę zmniejszyć moc ssącą. W systemach cyklonowych czasem
można spotkać gniazda wmontowane wprost w komorze separującej. To wg mnie
jest błąd konstrukcyjny. Wyobraź sobie powietrze wewnątrz odkurzacza,
pędzące w koło w celu oddzielenia zawartego w nim kurzu. W pewnym momencie
na swojej drodze trafia na wewnętrzną część gniazda i musi je opłynąć. To
dodatkowa przeszkoda zmniejszająca siłę ssącą. W tym przypadku musimy liczyć
się także z pyłkami wydobywającymi się z tego gniazda tuż po jego otworzeniu
przed kolejnym użyciem. Pochodzące z wewnątrz są częścią zassanego z domu
kurzu. Nie jest to przyjemne. A przecież wystarczy takie gniazdo zamontować
przy pomocy trójnika, choć by tuż przed jednostką, na rurociągu ssącym.
Efekt - mamy gniazdo, brak ww efektów. Super, prawda? Tak że marketingowe
"dodatkowe gniazdo w jednostce centralnej" nie koniecznie jest plusem
oferty.
Jakość filtrów to także nie podstawowa sprawa.Nawet powiem, że słabszy jest
lepszy bo zużywa mniej mocy ssącej. Przecież powietrze wyrzucane jest poza
dom. Chodzi mi o to, że czy oczyszczone w 99,99% czy w 99,50% i tak pofrunie
wysoko i zostanie rozrzedzone w atmosferze. Źle zabrzmiało? Ale zastanów
się. Używając tradycyjnego odkurzacza "łapałeś" te wyziewy we własnym domu.
Oddychałeś nimi. Teraz je po prostu wyrzucimy poza dom. To chyba nie zbyt
duża zbrodnia.
Ogólnie mówiąc każdy produkt będzie działał. Nie licz na to, że kupisz
bardzo tani i bardzo dobry bo to dwie różne oferty. Pamiętaj, że to
mechaniczne urządzenia i ważna jest także gwarancja oraz sposób realizacji
napraw. Silniki kręcą się 15 a nawet 35 tysięcy razy na minutę. Bezpośrenio
na ich wale osadzone są turbiny. Cały układ jest bardzo dokładnie wyważony
na etapie produkcji. Jakiekolwiek niedokładności = drgania podczas pracy, a
te doprowadzają do iskrzenia i ponownych uszkodzeń. Naprawa silników do
centralnych odkurzaczy nie jest więc możliwa bo po naprawie (przewinięciu
spalonego wirnika) należało by ponownie wyważać całość. W naszym kraju nie
robi się tego z uwagi na brak opłacalności. Robią to Niemcy. Wyważenie
kosztuje kilkaset euro. Lepiej więc wymienić cały układ napędowo-ssący na
nowy, a to przecież niemal wymiana jednostki centralnej. Tylko przed zakupem
trzeba się dowiedzieć jak zostanie zrealizowana taka "naprawa silnika".
Jeśli ktoś powie o przewijaniu - oferta jest zła.

To tyle o jednostkach. Kolejny ciekawy temat to jakość węży ssących i
szczotek. Te pierwsze mają dwie fabryki produkujące towar o dwu różnych
jakościach. Tańsze są cięższe (bo grubsze - 35mm średnicy) i twardsze.
Droższe są rewelacyjnie lekkie i trwałe. Różnica w cenie dochodzi do 40%.
Podobnie jest ze szczotkami. Dlatego na rynku można kupić wszystkomające
zestawy w dobrych cenach. Jeśli masz kogoś, kto ma taki tani komplet już tak
z ... dwa lata, poproś go o prezentację. Zobaczysz jaką jakość mają te
przedmioty. Czasem producenci o ferują "futerały" do węży ssących. Mają
służyć do ochrony rogów ścian, mebli itp przed uszkodzeniami spowodowanymi
przesuwającym się wężem. Koszt jest znaczny. Łącznie z wężem zbliża się do
ceny węża wyższej jakości. Zaleta: pokrowiec można uprać. Wada: pokrowiec
trzeba często prać. Węże muszą być trwałe i dlatego ja uważam, że trzeba
zainwestować by za kilka lat nie zastanawiać się nad zakupem nowego.

Może już wystarczy ;-) Pozwól, że pokażę ten tekst na grupie - pewnie są
inni z podobnymi dylematami i może się im przydać.

Jeśli chcesz - pytaj dalej. To niby prosty temat, ale w końcu dotyczy życiu
w naszej "twierdzy" i warto mu się dokładniej przyjrzeć.

Marcin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zasłona na balkon
Rolety okienne - które?
sąsiad z góry nie daje żyć :(
sąsiad z góry chodzi w drewniakach - pomocy
pytanie o proporcje zuzycia wody ciepla:zimna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »