Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jaki piękny schemat? Re: Jaki piękny schemat?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jaki piękny schemat?

« poprzedni post następny post »
X-Received: by 10.50.73.231 with SMTP id o7mr10149igv.2.1453417256510; Thu, 21 Jan
2016 15:00:56 -0800 (PST)
X-Received: by 10.50.73.231 with SMTP id o7mr10149igv.2.1453417256510; Thu, 21 Jan
2016 15:00:56 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
border1.nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!h5no7736767igh.0!news-out.goog
le.com!kr2ni5389igb.0!nntp.google.com!o2no5127355iga.0!postnews.google.com!gleg
roupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Thu, 21 Jan 2016 15:00:55 -0800 (PST)
In-Reply-To: <3...@g...com>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=79.191.115.246;
posting-account=Yeq7HgoAAAAzYl9hV9IwyquCj5L6KkE7
NNTP-Posting-Host: 79.191.115.246
References: <3...@g...com>
<8...@g...com>
<f...@g...com>
<1...@g...com>
<3...@g...com>
<f...@g...com>
<c...@g...com>
<d...@g...com>
<9...@g...com>
<c...@g...com>
<e...@g...com>
<9...@g...com>
<c...@g...com>
<7...@g...com>
<4...@g...com>
<4...@g...com>
<3...@g...com>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <b...@g...com>
Subject: Re: Jaki piękny schemat?
From: XL <n...@g...com>
Injection-Date: Thu, 21 Jan 2016 23:00:56 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Lines: 155
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:719273
Ukryj nagłówki

W dniu czwartek, 21 stycznia 2016 22:55:38 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
> W dniu czwartek, 21 stycznia 2016 04:06:22 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> > W dniu czwartek, 21 stycznia 2016 01:06:59 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
> >
> > > niby nic w tym złego, ale nie każdy ma co skrobać, ani nie każdy orać już
może:)
> > > zresztą zdarzają się ludzie, którym mieć już nie wystarczy.
> > > ot, nie przymierzając, jak choćby my; nikt nam nie płaci, a czas orząc tu
> > > poświęcamy:)
> > >
> > > pozdrawiam,
> > > jacek
> >
> > To prawda, że nie płaci, ale co z tego?
> >
> > Ty Jacku możesz sobie mówić, bo masz biznes i pewnie niezależny, a nie na
> > kredyt frankowy.
>
> Mam taki rodzinny, do zarabiania przeznaczony i spory kawałek ziemi
> na kredyt, żeby po spłacie zacząć czerpać z czegoś, co jest naprawdę
> pożyteczne i dopiero to mi prawdziwą przyjemność przynosi.
>
> > Jeżeli o mnie zaś chodzi, to może i goły nie chodzę, nie mam jednakże
> > możliwości zarządzania kapitałem takiego, żeby ulokować go w co innego niż
> > w instrumenty finansowe, ponieważ u mnie w rodzinie nad tym, gdzie poszczególni
> > członkowie lokują pieniądze, decyduje kolektyw, bez jednomyślności wszystkich
> > nikt nic nie robi na własną rękę. Pilnuje tej struktury własnościowej
> > skomplikowany system podpisanych umów, dyspozycji in blanco i pełnomocnictw.
> > To są relatywnie "stare pieniądze" z oszczędności i prywatyzacji pracowniczych,
> > które trochę podrosły przez te parę lat, jednak czterech liter nie urywają,
> > a że rynki finansowe tracą wartość i jeszcze wchodzi ten podatek bankowy -
> > zakładam więc, że zaczną niedługo topnieć.
>
> Uważaj Jakubie, bo jak teraz zacznie się coś na świecie walić i ludzie
> wpadną w panikę, to żadne fundusze kapitału nie uchronią.
> Po prostu za dużo bezwartościowych papierów dłużnych tam napchali.
>
> > Już mam za mało rocznego przychodu,
> > żeby sfinansować planowany w ubiegłym roku kurs japońskiego, czyli te pieniądze
> > pomagają mi tylko trwać, ale nie są rozwojowe, więc równie dobrze mogę
> > traktować, jak gdyby ich nie było.
>
> Znasz już chyba kilka języków (po co ci następny? - chciałem spytać, ale nie,
> pewnie lingwistą jesteś), powinno być dość łatwo to spożytkować.
>
> > Żeby otworzyć biznes, musiałbym dlatego, nawet gdyby była w tym względzie zgoda
> > w rodzinie - o co trudno, gdyż jedyną osobą młodszą ode mnie jest mój
> > młodszy o 10 lat brat (chyba jedyna osoba jeszcze stale pracująca, gdyż niedawno
> > jego żona urodziła mu dziecko, na szczęście praca dobra na stanowisku
> > kierowniczym w sieci gastronomii, cała reszta wapniaki na emeryturach
> > i rentach) - wziąć kredyt, a to oznaczałoby, że już na starcie ten biznes
> > nie będzie niezależny.
>
> Będzie, jeśli wymyślisz taki, który będzie jednocześnie zabezpieczeniem
> kredytu. Ale prościej już pewnie jakiś mało kapitału wymagający.
>
> > Toteż ty Jacku masz wybór i możesz sobie pisać co chcesz, a ja takiego wyboru
> > nie mam i piszę, ponieważ mam przez parę ładnych lat jeszcze zabetonowane drogi
> > wyjścia z tej patowej i nietwórczej sytuacji.
>
> Przestań, Jakubie; jeszcze kilka lat temu faktycznie uważałem, że pisanie
> i sprzedawanie np. poezji czy jakichś innych niosących przesłanie rzeczy
> jest jakby niegodne pisarza, i że zarabiać na życie trzeba na czymś innym.
> Jednak przyznaję, źle uważałem, bo trudno wymagać od humanisty, żeby nie żył
> z uprawiania tego, co jest jego pasją.
> Jeśli natomiast chodzi ci o pisanie na zamówienie w np. gazetach, to i owszem,
> ale zgodnie z prawdą.
>
> > Chociażby przez to, że muszę
> > odłożyć wydanie swojego drugiego już od ponad roku gotowego tomiku, żeby w tym
> > klimacie politycznym, jaki się wytworzył, nie narazić się na procesy sądowe
> > o rozmaite zniewagi i zniesławienia.
>
> To co znaczy? nazwisk używasz przy poezji, czy jak? czy coś tam jawnie na jakąś
> narodowość napisałeś, że się tak obawiasz? albo drwisz z powszechnie szanowanych
> symboli? bo nie rozumiem.
> Jednak dlaczego niby ma Ci w ogóle tak się śpieszyć? Ja mam porozrzucane rzeczy
> wszędzie: internet, zeszyty, komputer, nawet tomik naście lat temu ułożony,
> i już nieraz sobie obiecywałem, że wreszcie spróbuję coś wydać, zawsze zimą coś
> wyda mi się ciekawsze, ważniejsze, a latem czasu nie mam i mi się nie chce.
> I też jakoś żyję.
>
> > A to oddala moje szanse zostania pisarzem
> > zrzeszonym (gdyż byłby on moją trzecią publikacją debitową potrzebną na
> > wejściu).
>
> a to takie ważne, aby być tym zrzeszonym? (zrzeszonym - to uważaj, teraz związki
> z rzeszą napięte mamy;)
>
>
> > Nie mówiąc już o tym, że teraz, kiedy establishment przestał być
> > w cenie, bycie pisarzem zrzeszonym powoli traci sens, a więc ta droga promocji,
> > że jakiś stały mecenas/protektor zauważy i doceni - praktycznie się już
> > nie liczy i nie zabezpiecza żadnej pozycji. I jak się mam teraz "zalegalizować",
> > "zalegitymować" zostając kimś o szczebel wyżej od niepewnej szarej strefy
> > aktywizmu online? Nie mam ani frontu, ani stałej "kryszy" nad sobą, ani
> > "pleców" za sobą. Przynajmniej takich, o których istnieniu zdaję sobie
> > sprawę; może ktoś mnie chroni w tajemnicy przede mną, ale to wiąże mi ręce.


Miło Cię czytać :-)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.01 Jakub A. Krzewicki
23.01 j...@o...pl
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6