| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-09-04 13:19:44
Temat: Re: Jaki wc kibelek?Dnia Mon, 3 Sep 2007 21:39:52 +0200, Jarek P. napisał(a):
> Znaczy się był zwolennikiem kucania po każdym "posiedzeniu" i
> uważnego podziwiania tego, co się uwiło. Wolno mu oczywiście i
> dla takich jak on faktycznie kibel z półką będzie najlepszym
> wyjściem :-)
No cóż, nie jest to przyjemne ani apetyczne, ale rozsądny człowiek czasem
powinien obejrzeć swoje odchody, a także swoich dzieci - bo nikt za niego
tego nie zrobi. Chociażby dlatego, że jest to najprostszy, zgrubny sposób
wykrycia pasożytów przewodu pokarmowego, a w przypadku osób nieco starszych
- krwawień, które mogą świadczyć o wielu poważnych chorobach. Tak na szybko
wymienię te choroby, które można podejrzewać rzucając okiem na własną kupkę
(pewnie jest ich więcej, ale akurat te przyszły mi do głowy):
- tasiemczyce i glistnice
- ch. wrzodowa
- niektóre nowotwory (rak jelita grubego)
- inne choroby jelita grubego, np. uchyłki
- marskość wątroby (no, tu może naciągane, bo zwykle inne objawy są
szybsze)
- choroby dróg żółciowych
- choroby trzustki
- zaburzenia wchłaniania i niektóre choroby metaboliczne
- niektóre choroby zakaźne
- niektóre zaburzenia naczyniowe w obrębie jamy brzusznej
Ponadto obserwacja stolca pomaga ustalić właściwą dietę.
Stwierdzenie jakichś niepokojących objawów ze strony stolca powinno być
sygnałem do przeprowadzenia badań laboratoryjnych i oczywiście - wizyty u
lekarza.
Powiem tak - zadziwiająco wielu ludzi umierających na raka odbytnicy
zupełnie nie zwracało uwagi na problemy ze stolcem, długo poprzedzające
klinicznie jawną fazę choroby, to taka moja prywatna obserwacja. Dopiero w
późniejszych wywiadach wychodziło, że guz można było wykryć znacznie
wcześniej i zapewne w części przypadków sprawa zakończyłaby się znacznie
pomyślniej. Oczywiście, ludzie po 40 r.ż. w ogóle powinni raz na rok czy
dwa pozwolić lekarzowi wsadzić sobie palec w tyłek, bo większość raków
jelita grubego lokuje się w jego (tego palca) zasięgu, a ta choroba jest
powodem dużej części zgonów w naszej populacji - ale wówczas lekarz zwykle
też poleci pacjentowi oglądać stolec, a do tego bardzo przydatna jest
jednak muszla z półką :)
Oczywiście, defekacja na wzmiankowany plastikowy talerzyk sama w sobie może
być źródłem niezwykłych wrażeń i powodem wielu przygód
wodno-kanalizacyjnych, ja jednak tego nie polecam, o ile ktoś nie przemyśli
starannie wszystkich etapów zabiegu i nie przygotuje sobie na podorędziu
dodatkowych niezbędnych akcesoriów. Nic bowiem tak nie deprymuje człowieka,
jak impas na kibelku ;)))
--
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |