Jakies inspiracje kulinarne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-11-06 15:19:11

Temat: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: Grzegorz Adamski <g...@c...jussieu.fr> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie Szanowni Grupowicze!

Sidedze sobie wlasnie w Paryzu i bardzo mnie ucieszyl fakt ze nawet tu
moge sobie Was poczytac. Ale moja radosc przycmilo pewne zmartwienie ...
Znudzony znanymi mi przepisami (nic tak nie nudzi faceta jak rutyna ;-D )
zaczynam sie tu odzywiac bagietkami z najrozniejsza zawartoscia.
Wywoluje to we mnie jednak pewien niedosyt i poczucie, ze cos trace (choc
nie jest to waga).
O tej porze roku courgette (nasza poczciwa cukinia) kusza swoja
zielonoscia, baklazany same wprost wpychaja sie w rece, a u mnie brak
weny! Niemoc kulinarna!

Jezeli kogos zaciekawilem lub wywolalem w nim wspolczucie to prosze o
wszelkie inspiracje. Ciekawia mnie nowe przepisy, czy ulepszenia, moga to
byc najbardziej nawet zwiariowane polaczenia smakowe (oczywiscie liczy sie
efekt koncowy - ktos to w koncu musi zjesc ;-) ). Powiedzmy na poczatek
oparte na wspomnianych wyzej cukini lub baklazanie.
Przy czym najbardziej jestem ciekawy przepisow wlasnych, a nie z ksiazek
kucharskich. W koncu ksiazke mozna otworzyc w kazdej chwili, a
ponadto ilosc przepisow w niej zawarta jest stala i niezmienna. Obiecuje
ze podczas degustacji nie zapomne o prawach autorskich, hehe.

Smacznego!

Grzegorz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-11-06 19:20:09

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

> Witajcie Szanowni Grupowicze!
>
> Sidedze sobie wlasnie w Paryzu i bardzo mnie ucieszyl fakt ze nawet tu
> moge sobie Was poczytac. Ale moja radosc przycmilo pewne zmartwienie ...
> Znudzony znanymi mi przepisami (nic tak nie nudzi faceta jak rutyna ;-D )
> zaczynam sie tu odzywiac bagietkami z najrozniejsza zawartoscia.
> Wywoluje to we mnie jednak pewien niedosyt i poczucie, ze cos trace (choc
> nie jest to waga).
> O tej porze roku courgette (nasza poczciwa cukinia) kusza swoja
> zielonoscia, baklazany same wprost wpychaja sie w rece, a u mnie brak
> weny! Niemoc kulinarna!
>
> Jezeli kogos zaciekawilem lub wywolalem w nim wspolczucie to prosze o
> wszelkie inspiracje. Ciekawia mnie nowe przepisy, czy ulepszenia, moga to
> byc najbardziej nawet zwiariowane polaczenia smakowe (oczywiscie liczy sie
> efekt koncowy - ktos to w koncu musi zjesc ;-) ). Powiedzmy na poczatek
> oparte na wspomnianych wyzej cukini lub baklazanie.
> Przy czym najbardziej jestem ciekawy przepisow wlasnych, a nie z ksiazek
> kucharskich. W koncu ksiazke mozna otworzyc w kazdej chwili, a
> ponadto ilosc przepisow w niej zawarta jest stala i niezmienna. Obiecuje
> ze podczas degustacji nie zapomne o prawach autorskich, hehe.

a co jeszcze lubisz? Wegetarystycznie, to pokrój bakłażany i cukinię w
kostkę. Aha, zapomniałeś kupić czosnku i cebuli, zasuwaj do sklepu. Jak
wróciłeś, to stwierdzasz, że oliwy tyż ni ma...

No teraz masz prawie wszystko. Smażysz cebulkę na oliwie (znaczy zeszklić).
Do tego dodajesz uprzednio w kostkę pokrojone. Do tego solaj, pieprzaj i
zioła z prowincji (znaczy de Provance). No a że z przyzwyczajenia tą
bagietkę już kupiłeś, możesz to z bagietką jeść.

Jak napiszesz jeszcze co ci się szwenda w lodówce i pod łóżkiem (w
akademiku był dżem truskawkowy w szafce a zeschnięta zwyczajna pod
łóżkiem), to coś wymyślę.

Waldek
co po francusku tylko jeść potrafi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-06 22:42:54

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Adamski <g...@c...jussieu.fr> a écrit dans le message :
P...@m...ccr.
jussieu.fr...
> Witajcie Szanowni Grupowicze!
>
> Sidedze sobie wlasnie w Paryzu i bardzo mnie ucieszyl fakt ze nawet tu
> moge sobie Was poczytac. Ale moja radosc przycmilo pewne zmartwienie ...
> Znudzony znanymi mi przepisami (nic tak nie nudzi faceta jak rutyna ;-D )
> zaczynam sie tu odzywiac bagietkami z najrozniejsza zawartoscia.
> Wywoluje to we mnie jednak pewien niedosyt i poczucie, ze cos trace (choc
> nie jest to waga).
> O tej porze roku courgette (nasza poczciwa cukinia) kusza swoja
> zielonoscia, baklazany same wprost wpychaja sie w rece, a u mnie brak
> weny! Niemoc kulinarna!
>
A co Ty robisz, Grégoire, ŕ Paris ? To juz jestes trzecim czlonkiem paryskim
Kuchni.pl (moze tez jestes ze Szczecina ?...)

(to przy okazji dodam ze z "courgette" ktora nazywam raczej kabaczkiem,
robie przecudowny "gratin sous béchamelle" czyli zapiekanke w bialym
sosie...)

Ewcia (tysz Paryzanka)
--
Niesz !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-06 23:19:52

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>> O tej porze roku courgette (nasza poczciwa cukinia) kusza swoja
>> zielonoscia, baklazany same wprost wpychaja sie w rece, a u mnie brak
>> weny! Niemoc kulinarna!
>>
>A co Ty robisz, Grégoire, ŕ Paris ? To juz jestes trzecim czlonkiem paryskim
>Kuchni.pl (moze tez jestes ze Szczecina ?...)
>
>(to przy okazji dodam ze z "courgette" ktora nazywam raczej kabaczkiem,
>robie przecudowny "gratin sous béchamelle" czyli zapiekanke w bialym
>sosie...)
>
>Ewcia (tysz Paryzanka)

a jeszcze jakby racuchy robil ,to w ogole...

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-07 08:48:26

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:
>
> >> O tej porze roku courgette (nasza poczciwa cukinia) kusza swoja
> >> zielonoscia, baklazany same wprost wpychaja sie w rece, a u mnie brak
> >> weny! Niemoc kulinarna!
> >>
> >A co Ty robisz, Grégoire, ŕ Paris ? To juz jestes trzecim czlonkiem paryskim
> >Kuchni.pl (moze tez jestes ze Szczecina ?...)
> >
> >(to przy okazji dodam ze z "courgette" ktora nazywam raczej kabaczkiem,
> >robie przecudowny "gratin sous béchamelle" czyli zapiekanke w bialym
> >sosie...)
> >
> >Ewcia (tysz Paryzanka)
>
> a jeszcze jakby racuchy robil ,to w ogole...

racuchy z bakłażanem ;-)) To by było coŚ (przez duże Ś)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-07 09:40:41

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Adamski <g...@c...jussieu.fr> wrote:

>Jezeli kogos zaciekawilem lub wywolalem w nim wspolczucie to prosze o
>wszelkie inspiracje. Ciekawia mnie nowe przepisy, czy ulepszenia, moga to
>byc najbardziej nawet zwiariowane polaczenia smakowe (oczywiscie liczy sie
>efekt koncowy - ktos to w koncu musi zjesc ;-) ). Powiedzmy na poczatek
>oparte na wspomnianych wyzej cukini lub baklazanie.

..bakłażan w cieście piwnym...odgoryczniony, otoczony w gęstym
cieście piwno-naleśnikowym, usmażony na oliwie i podany z
sosem czosnkowym ( śmietana, czosnek, bazylia - ewent. pesto, grubo
mielony pieprz, sól i trochę podkwaszone cytryną)..

..nieśmiertelne placuszki z cukini robione na wzór ziemniaczanych...

..bakłażan, cukinia i papryka duszące się przez dłuższy czas w
piekarniku w żaroodpornym naczyniu, podlane rosołowym płynem.
Pod koniec posypane smacznym serem żółtym wymieszanym z
czosnkiem. Całośc dobrze doprawiona. Podajemy na talerzu z
nieśmiertelnym sosem czosnkowym.

..usmażyłam ostatnio bakłażana w plastrach, oddzielnie
usmażyłam "gyrosa" z wieprzowego, papryki i cebuli. Podałam mięso na
bakłażanie i polałam czosnkowym. Tureckie jedzenie wyszło o
niebo lepsze od tych kupnych. ilośc dowolna, sos bez ograniczeń a
obok chleb pita albo ciabata ( o surówce nie spomnę..) genialne ...

AgataW.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-07 10:16:03

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Cukinie w grubsze plastry i usmazyc na oliwie tak zeby byla zloto-brazowawa.
Do plaskiego naczynia, plasterki sera na to i do pieca zeby doszla. Do rybki
jak znalazl ! To samo z baklazanami, albo na przemian i to i to.
*********
m-gosia
**********

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-07 11:39:56

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: "Maciej L." <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesli siedzisz wlasnie w Paryzu to sie zastanawiam, czy mozna dorwac od
stojacych czasem gdzieniegdzie na ulicach babc smarzacych nalesniki na akich
smiesznych piecykach, przepis na ciacho do nich... sa jakies takie
straszliwie delikatne, ale sie nie rozwalaja jak sie je zawija z czekolada
lub marmolada... Jak bylem to niestety nie znalem jezyke, ktorego teraz...
takze nie znam ;-)

--
Pozdrawiam
Maciej Lewczuk

***************
Future Network Polska / Redakcja CD-Action
51-670 Wroclaw, ul. Dembowskiego 57/61
tel. (071) 345-21-38 w. 108, fax (071) 345-21-42

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-08 10:23:05

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa (siostra Ani) N. napisał(a) w wiadomości:
<3be8651f$0$32066$626a54ce@news.free.fr>...

>
>(to przy okazji dodam ze z "courgette" ktora nazywam raczej kabaczkiem,
>robie przecudowny "gratin sous béchamelle" czyli zapiekanke w bialym
>sosie...)
>
>Ewcia (tysz Paryzanka)

Ewis, Ty mnie nie denerwuj, nie drocz sie ze mna, bo mi w moim stanie nie
wolno, Ty mi zaraz podawaj przepis!!!!

Pozdrawiam

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-08 10:55:58

Temat: Re: Jakies inspiracje kulinarne?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Margolka Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> a écrit dans le message :
9sdn3f$eup$...@n...tpi.pl...
>
> Ewa (siostra Ani) N. napisał(a) w wiadomoci:
> <3be8651f$0$32066$626a54ce@news.free.fr>...
>
> >
> >(to przy okazji dodam ze z "courgette" ktora nazywam raczej kabaczkiem,
> >robie przecudowny "gratin sous béchamelle" czyli zapiekanke w bialym
> >sosie...)
> >
> >Ewcia (tysz Paryzanka)
>
>
> Ewis, Ty mnie nie denerwuj, nie drocz sie ze mna, bo mi w moim stanie nie
> wolno, Ty mi zaraz podawaj przepis!!!!
>
Juz lece !

Kabaczka pokroic w (cienkie) plasterki i obgotowac 5 minut. Odsaczyc
porzadanie (odcisnac nawet, bo w piekarniku troche soku jeszcze pusci).
Ulozyc artystycznie w naczyniu do zapiekania wysmarowanym maslem, zalac
bialym sosem ("beszamelem": na kilo kabaczka trzeba sosu z 50 g. masla + 50
g. maki (= zasmazka) + 0,5 litra mleka + sol + pieprz + galka.) Zasypac to
wszystko ostrym startym serem i lu! do pierarnika na 20 minut.
Et voila !

Ewcia

--
Niesz !