Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-06 12:57:50

Temat: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: "Talka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ ja nie lubię, wiec raz gdy nie miałam co dodać do obiadu wymysliłam
coś takiego:
Ugotowane ziemniaki z wczorajszego obiadu solę, pieprzę, dodaje ostrej
papryki i różnych innych przypraw. Teraz przyszło mi do głowy, że można
jeszcze dodać szczypiorku na przykład, albo tego co sie akurat ma pod ręka,
byle miękke bo smarzy sie krótko. No więc mieszamy i wywalamy na deskę,
uklepujemy w wmiarę równy kwadracik, niezbyt gruby kroimy na czworo (abo
zależnie od wielkości masy na takie mniej więcej plackowe wielkości) i
smażymy na oleju na rozgrzanej patelni. Jak sie zrumieni i zrobi sie
chrupkie to przewracamy. A potem juz tylo zajadamy. Na ostro jest bardzo
dobre, chyba ze ktoś nie lubi moze inaczej:-)

Pozdrawiam- po raz pierwszy na grupie- Talka
vel Tilli
albo po prostu Anetka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-06 14:14:51

Temat: Odp: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Talka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9s8qru$stu$2@news.tpi.pl...
> Ponieważ ja nie lubię, wiec raz gdy nie miałam co dodać do obiadu
wymysliłam
> coś takiego:
> Ugotowane ziemniaki z wczorajszego obiadu solę, pieprzę, dodaje ostrej
> papryki i różnych innych przypraw. Teraz przyszło mi do głowy, że można
> jeszcze dodać szczypiorku na przykład, albo tego co sie akurat ma pod
ręka,
> byle miękke bo smarzy sie krótko. No więc mieszamy i wywalamy na deskę,
> uklepujemy w wmiarę równy kwadracik, niezbyt gruby kroimy na czworo (abo
> zależnie od wielkości masy na takie mniej więcej plackowe wielkości) i
> smażymy na oleju na rozgrzanej patelni. Jak sie zrumieni i zrobi sie
> chrupkie to przewracamy. A potem juz tylo zajadamy. Na ostro jest bardzo
> dobre, chyba ze ktoś nie lubi moze inaczej:-)
>
> Pozdrawiam- po raz pierwszy na grupie- Talka
> vel Tilli
> albo po prostu Anetka


Witaj zatem!

u nas bedzie Ci bardzo dobrze:)))

Mechcia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 15:12:16

Temat: Re: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Talka <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9s8qru$stu$...@n...tpi.pl...


>
> Pozdrawiam- po raz pierwszy na grupie- Talka
> vel Tilli
> albo po prostu Anetka
>
Pozdrawiam i ja na grupie.Przepisik spróbuję, ale całkiem jak świeże są z
mikrofali.Pozdrawiam- po raz drugi - Ramzes.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 15:44:49

Temat: Re: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Witaj zatem!
> > u nas bedzie Ci bardzo dobrze:)))
> > Mechcia
>
> Ze az polubisz odsmazane ziemniaczki, witaj

**********
m-gosia
**********

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 15:48:29

Temat: Re: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Talka wrote:

Witaj w grupie i zostan z nami :))
Ja równiez nie przepadam za odsmazanymi dlatego :

> Ugotowane ziemniaki z wczorajszego obiadu solę, pieprzę, dodaje ostrej
> papryki i różnych innych przypraw.

Do tego miejsca to samo - a potem to juz robie z nich np. kopytka albo
farsz do pierogów ruskich :))

pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 20:02:48

Temat: Re: jak ktos nie lubi odsmarzanych ziemniaczkow:-)
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj :o))

I juz nie znikaj :o)

A ja lubie ziemniaczki wczorajsze, bo kroje je na takie plasterki ok 1cm i
smaze az beda chrupiace i rumiane. Ale to nie znaczy, ze nie lubie takich
innych ;o)

Proponuje Twoje zrobic z nadzieniem, to Ci wyjda litewskie bliny Zemaiciu
(przez "z" z kropka). Przepis podawalam juz jakos, gdybys nie mogla
odnalezc - daj znac.

Jeszcze raz - witaj :o)))))))

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 22:07:41

Temat: Re: jak ktos nie lubi odsmazanych ziemniaczkow:-)
Od: "Talka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Bożena <b...@s...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych >
> A ja lubie ziemniaczki wczorajsze, bo kroje je na takie plasterki ok 1cm i
> smaze az beda chrupiace i rumiane. Ale to nie znaczy, ze nie lubie takich
> innych ;o)
>

Takie też lubię, ale jeśli są "ugniecione" to nie ma innej rady i robię
tak:-)

> Proponuje Twoje zrobic z nadzieniem, to Ci wyjda litewskie bliny Zemaiciu
> (przez "z" z kropka). Przepis podawalam juz jakos, gdybys nie mogla
> odnalezc - daj znac.
>

A czy to nadzienie wyglada tak, że najpierw kładzie sie na patelni paćkę
placka, potem nadzienie i potem znowu paćke? Bo widziałam coś takiego u
Maklowicza (niewiem czy dobrze podałam nazwisko, jakos nigdy nie moge
zapamietac:-)). Bardzo prosze o przepis o ile jest wegetarianski. Oby.:-)

> Jeszcze raz - witaj :o)))))))
>

Dziekuje wszystkim za takie mile przyjecie:-)

> Bozenka z Wilna :o)

Talka vel Tilli
Albo po prostu Anetka:-)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 00:20:41

Temat: Bliny Żemaicziu
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czy to nadzienie wyglada tak, że najpierw kładzie sie na patelni paćkę
> placka, potem nadzienie i potem znowu paćke? Bo widziałam coś takiego u
> Maklowicza (niewiem czy dobrze podałam nazwisko, jakos nigdy nie moge
> zapamietac:-)). Bardzo prosze o przepis o ile jest wegetarianski. Oby.:-)

Nie, troche inaczej. Co do wersji, to moga byc z miesem, a moga byc i bez.
Wklejam swoja stary post z obiema wersjami.

*************************************************
Dzis proponuje dla wszystkich przepis na typowo litewskie bliny "Zemaicziu".
Z gory przepraszam za brak proporcji, zawsze robie na oko.

Przedstawie dwie wersje miesna i bezmiesna, specjalnie dla Basi, zeby nie
musiala dlugo stac w kolejce :o)

Potrzebne sa:

na ciasto:
ziemniaki
jaiko
maka

na farsz miesny:
mieso
cebula
wywar (moz byc kostka)

farsz bezmiesny:
grzyby
cebulka
przyprawy


Ziemniaki trzeba ugotowac w osolonej wodzie, oczekac az wystygna i rozetrzec
albo przepuscic przez maszynke do mielenia miesa. Do tej masy dodac jajko
lub dwa, ciasto powinno byc takie, zeby dalo sie z niego zlepic placki.
Ciasto zazwyczaj sie lepi do rak, tu pomocna jest maka. Jak ktos sobie
zyczy, to do ciasta mozna dodac jakies przyprawy.

Farsz miesny:
Gotowane mieso (moze byc kazde, kiedys robilam nawet z kurczakiem)
przepuscic przez maszynke do mielenia, drobno posiekac cebulke i wszystko
lekko podsmarzyc na oleju lub masle. Pod koniec smazenia dodac wywar, tyle
aby mieso nie bylo zbyt suche, ale plywac tez nie moze.
Jak ktos nie ma mozliwosci albo checi (tez sie zdarza) przygotowywania
farszu z gotowanym miesem, moze zrobic zwykle mielone, smazac go z cebulka.

Frasz bezmiesny, nie jest juz danie tradycyjne, a tylko twor mojej fantazji:
Grzyby moga byc kazde, robilam z pieczarkami, kurkami i mieszanka innych
lesnych - niestety nieznam polskiej nazwy :o( . Wiec proponuje
najzwyczajniej usmazyc, poddusic grzybki z cebulka i uzyc tego jako farszu,
tylko bez tego grzybowego soku, ktory powstanie podczas smazenia. Ten sok
dodaje pozniej np. do sosu smietanowego, zreszta grzyby tez, jezeli zostana.

Jak juz wszystko mamy, to zaczynamy formowanie blinow. Bierzemy ciasto
ziemniaczane robimy na jednej dloni taki duzy placek, na ktory kladziemy
troche miesa, i calosc przykrywamy ciastem, zawijajac brzegi lub dodajac
ciasto z miski. Trzeba tylko uwazac, aby brzegi dobrze sie posklejaly i
farsz nie wypadal. W efekcie powinien wyjsc taki dosyc gruby (ok 1,5 cm)
plaski placek, ktory trzeba obtoczyc w mace. Smazy sie te bliny na goracym
oleju do zlotego koloru. Proponuje podawac polane smietana lub jakims sosem,
do tego dobrze pasuje surowka .

Polecam sosik np. pieczarkowy ze smietanka.

Skanaus, czyli smacznego po litewsku.
****************************************************
***

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SZCZECIN I OKOLICE- ZGLOSIC SIE!
RE: Chyba rocznica...
RE: Chodzi mi po glowie takie cos, raczej OT, bo nie da sie zjesc
KURCZAK z ANANASEM
Chodzi mi po glowie takie cos, raczej OT, bo nie da sie zjesc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »