Data: 2010-04-07 10:05:14
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Ewo- 19 wiek owocował w naszej kulturze rewolucją przemysłową, potężnymi
> zmianami, które dziś często są uważane za wzorcowe. Wtedy powstał
> najsprawiedliwszy jak dotąd system gospodarczy: wolnokonkurencyjny
> kapitalizm. W 19 wieku picie alkoholu było tak popularne i powszechne,
> jak dziś picie herbaty.
Po to sie cofasz w czasie, zeby poszukac usprawiedliwien dla swoich iluzji?
> Raczej znalezienie kogoś, kto nie pił było
> ewenementem. Po co to piszę? Ano - dorobiono piciu alkoholu zbyt wielką
> "gębę". Dlaczego- to temat na osobną dyskusję, jednak tak jest. Ja np po
> jednym piwku jestem sprawniejszy- i mam lepszą psychomotorykę. Jest
> upał, 30 stopni. Jeśli wypiję 1 piwo, prawdopodobieństwo spowodowania
> przeze mnie wypadku zmaleje. Jednak jak mnie dorwie policja- zabiorą
> prawko.
Mam wrazenie, ze od poczatku watku jestes po kilku piwach...
Inaczej nie podwazalbys tak mocno swojej chrzescijanskiej moralnosci.
> Jeśli chodzi o alkoholików- poznałem ich wielu, naprawdę. I to całkiem
> sporo na terapii. Wielu z nich dopiero po wypiciu "setki" mogło
> normalnie funkcjonować: odebrać dzaiecko z przedszkola, prowadzić auto,
> etc.
I czego ma to dowodzic? Ze trzeba sie do alkoholizmu przyzwyczaic i go
spolecznie zaaprobowac?
> Jakim prawem 2 przedszkolanki
> mają decydować o jego dziecku?
Bo moga miec spore nieprzyjemnosci (moze nawet karne), jesli cos sie
temu dziecku jendak z tym kochajacym tatusiem stanie?
> Wiesz- alkohol jest w naszej kulturze, tradycji.
Chrzescijanskiej?
I.
|