Data: 2010-04-07 21:26:10
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:14 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:03:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 22:48:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> medea pisze:
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> A ja za jak najlepsze. Ponieważ ich ojciec nie bywa nigdy pijany, lecz
>>>>>>> bywa
>>>>>>> podchmielony. U nas się to rozróżnia.
>>>>>> Ciekawe, jaka jest różnica między podchmielonym, wstawionym a takim,
>>>>>> który wypił trochę więcej. No ale pewnie się nie dowiem.
>>>>> XL stosuje swoistą falandyzację.
>>>>>
>>>>>> No i żeby nie być gołosłowną:
>>>>>>
>>>>>> "Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>>>>>> humorem. Kiedy zdarzy mu się wypić więcej, po prostu idzie spać, a one"
>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić coś z
>>>> włosami :-)
>>> Nie prościej wobec oczywistych faktów przyznać, że się myliłaś?
>>
>> W CZYM?
>
> W tym, że Twojemu tż-towi zdarza się wypić więcej i wtedy wymaga opieki
> osób trzecich, tu niestety dzieci.
Nie wymaga. ONE wymagają, aby się mogły nim wtedy opiekować. A on im
pozwala. Tak mamy po prostu. Opiekują się ojcem. Ale rozumiem, ze w innych
rodzinach ojciec zwala się pijany i nieprzytomny pod próg lub przeciwnie,
bije żonę i wtedy nie dziwię się, ze się ukrywa przed dziećmi ten wstydliwy
obrazek i fakt.
|