tren R pisze:
> Dnia 08-kwiecień-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> cbnet pisze:
>>
>>> Niemcy są na znacznie wyższym poziomie mentalnym niż Polacy.
>> Być może na jakimś tam etapie byli, jednak teraz dobrobyt uderzył wielu
>> przeciętnym Niemcom do głowy, co prowadzi u nich do znacznej
>> degrengolady, a Polacy nadrabiają zaległości i ich z pewnością niedługo
>> wyprzedzą. Oczywiście myślę o przeciętnym obywatelu i gospodarce,
>> ponieważ elitę intelektualną - w znacznej mierze w czasie wojny
>> wymordowaną - będzie o wiele trudniej odbudować niż gospodarkę.
>
> a co to jest wg ciebie poziom mentalny?

Nie wiem, co miał na myśli CB, ale IMO to nie jest wyłącznie to samo, co
poziom stricte intelektualny. Można mieć wysoki poziom mentalny bez np.
wysokiego wykształcenia i inteligencji. Tak ja to przynajmniej rozumiem.

Na poziom mentalny składa się też np. stosunek do pracy, szacunek do
pieniędzy, innych ludzi itd. I to miałam na myśli, pisząc o degrengoladzie.

Jednak dyskusja o ewentualnym dobrodziejstwie nazizmu w ogóle mnie nie
interesuje, ponieważ uważam, że nie usprawiedliwia go jakikolwiek w
czymkolwiek postęp.

Ewa