Data: 2010-04-08 22:03:34
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Wiem, widzę.
>
> Musisz dojrzeć do tego aby stawiać swoich bliźnich wyżej od
> swoich nieprzyjaciół, a najpierw zwłaszcza do poznania siebie.
>
> Na razie jesteś na etapie rzucania się gdzie się da lub nie da
> w celu poznawania świata.
> Gdybyś kochała swoich bliźnich jak samą siebie, to ta miłość
> byłaby dla ciebie ważniejsza od miłości do nieprzyjaciół, i będąc
> zmuszoną wybierać byłabyś gotowa do wyrzeczeń, aby od niej
> nie odstępować.
> To największy błąd który popełniasz imho.
> Inny to jest to co w ewngelii Jezus wyraził w słowach:
> "... nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł
> przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was
> nie poszarpały..."
Jezus głosił coś zgoła innego. Nie da się zrozumieć nauk Jezusa
traktując je wybiórczo i zgodnie z własną fantazją.
> Nie jesteś lepsza od Endera - on robi to samo ze względu na chcicę
> i własną wygodę, a ty kierując się wiernością ideałom podrasowanym
> ~delikatnie przez - mówiąc metaforycznie - psy i świnie.
Moje ideały budowali ludzie, którzy mnie na ten świat wydali.
> Musisz dojrzeć jeszcze do pewnych spraw. ;)
>
> Nie mam ci tego bezwzględnie za złe. :)
Moje widzenie 'tych' spraw nigdy nie sprzęgnie się z Twoim.
Niestety, a może stety dla mnie.
--
Paulinka
|