Data: 2013-09-15 21:13:39
Temat: Re: Jakubie Krzewicki- miej nadzieję
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W 1217 wojska Szymona stanęły pod Tuluzą - było to chyba jedno z najbardziej
okrutnych oblężeń w historii średniowiecza. W obronie miasta walczyły nawet dzieci,
ponieważ doskonale wiedziano, że krzyżowcy nikogo nie pozostawią przy życiu.
Tuluzańczyków pokrzepiło przedarcie się do miasta syna Rajmunda VI z Tuluzy
(oczywiście także Rajmunda:), którego, mimo iż przywiózł ze sobą tylko kilku rycerzy,
witano ze łzami w oczach.
Piekło tego oblężenia trwało prawie 10 miesięcy. Wreszcie kamień wystrzelony z
mangonela (obsługiwanego przez dzieci i kobiety?) zabił na miejscu Szymona de
Montfort. Tak dokonał żywota wojownik, który w 1204 roku odmówił udziału w ataku na
Konstantynopol, a którego krucjata przeciwko katarom zmieniła w absurdalnie wręcz
okrutnego potwora. To była ciężka klęska dla krucjaty, bo na słowa: "Wilk nie żyje!"
w obrońców wstąpiły nowe siły.....
|