tren R wrote:
> po rzuceniu okiem na <news:b3vt18$q6$1@ochlapek.sierp.net> eksplorując
> zasobnik z wyrazami, osobnik <tycztom> wylosował takie:
>
>>
>> Tak myślisz? Sam nieee wiem, przecież odpowiadam na Twój post który
>> jest odpowiedzią na główny...
>> A gdybym teraz odpowiedział na post główny? (nieee, to łatwizna -
>> podyskutujmy nad powyższym :)
>
> otóz właśnie.
> doceniam fakt, iz kolega nie popsuł eksperymentu
> wulgarnym dopiskiem bezpośrednio odnoszącym sie do postu
> "kuleżanki dipsom anki".

Noo, ja ze swojej strony również bardzo dziękuję Koledze (na forum Forum),
że raczył Kolega zauważyć fakt faktycznego zauważenia i ominięcia przeze
mnie tego jakże rzucającego się w oczy wulgaryzmu (mowa o czywiście o
"bezpośrednim dopisku" którego, ku naszej euforii, nie poczyniłem), co, jak
myślę stało się nie bez powodu - tzn. w najlepszym superlatytowym świetle,
śmiało i odważnie mogę powiedzieć, że Kolega (tak samo jak ja, oczywiście;)
cechuje się niebywałym intelektem, taktem, błyskotliwością i przeogromnie
przenajlepszą intuicją prawdziwego pl.sci'owego Grupowicza. No cóż, wypada
tylko nam pogratulować!
;)))))))))

> więc czy z gestu tego wnioskowac mogę o pewnych cechach
> osobowosciowych, które zadecydowały o przyjęciu takiej strategii?

No, tu również wypada pogratulować... i podziękować Szanownemu Koledze za
fakt dostrzeżenia tych rzadkich już w dzisiejszym społeczeństwie zalet
prawdziwego Stratega. Tak, ależ tak, mój Drogi Przyjacielu (pozwól, że tak
Ciebie nazwę i nie miej proszę do mnie żalu o zbytnie spoufalenie się), nic
dodać nic ująć!!! Twoje wprawne OKO ArcyMistrza dostrzegło właśnie prawdziwy
geniusz mojej strategii. Kiedy już postawią mi pomnik, nie zapomnę o Tobie,
Drogi Przyjacielu!
;)))))))))))

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."