Data: 2010-04-18 08:55:45
Temat: Re: Jeden z continuum
Od: zażółcony <z...@e...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 17 Apr 2010 11:31:33 +0200, Robakks napisał(a):
> Jak widzisz zbiorowe szaleństwo niekoniecznie ma podłoże organicznej
> patologii - wystarczy, że grupa podporządkuje się szaleńcowi
> narzucającemu normy zachowań. W usenecie przyczynę powszechnej
> paranoi upatruję w ślepej wierze psychopatów w zbiór mantr o nazwie
> "netykieta" opracowanych przez anonimowych kosiarzy mózgów
> zgodnie ze starorzymską zasadą: "dziel i rządź"
Ja uważam, że usenet daje po prostu paranoikom niedostępną wcześniej
przeogromnąprzestrzeń do tego, by swobodnie rozprzestrzeniać
swoje paranoje. Komputery są o kilka rzędów prędkości cierpliwsze niż
papier, jakoś tak bym to ujął ...
Tak więc zgodzę się z Tobą, że internet kwitnie paranojami ;)
Natomiast nie zgadzam się z twierdzeniem, że te eksponowane
przez Ciebie są jedyne, czy wyjątkowo celnie nakreśłone, czy
wyjatkowo groźne ;) Ani 'nakaz netykiety', ani 'nakazy klękać-nie
klękać' nie stanowią w tym bezmiarze przepływajacej
rzeczywistości rzeczy szczególnych. To Twój umysł je wychwytuje jako
takie, to Ty im nadajesz szczególną rangę, obdarzasz je atrybutami
szczególnych zagrożeń itp itd.
--
Redart, co zmienił ksywkę na mniej krwistą
|