Data: 2009-09-10 22:32:30
Temat: Re: Jedenastoletni Hitler
Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h8aeal$2bk$1@news.onet.pl...
>
> Moim pytaniem wrzuciłem dodatkowe, nieprzekraczalne ograniczenia.
> Załózmy, że mamy 5 min, nie całe życie.
> Mamy serce, rozum, usta, ręce i nóż. I spotykamy 11-letniego
> Hitlera. mamy 10 min.
> Co robimy ?
Z punktu widzenia moralnego , jeżeli za nami stoi dwa tysiące lat
cywilizacji łacińskiej, to nic. Bo "nie ma kary bez winy"!
Z punktu widzenia polityki, niestety też nic. W innym wypadku mozliwy
scenariusz: wygrywa rewolucja w Hiszpanii, wygrywa rewolucja w Niemczech, w
1938 Stalin robi inwazje na Europę i mamy czerwony sztandar nad całym
kontynentem. Stawiam na to że ofiar mogło by być więcej.
Gdybyśmy mieli kilka lat a nie kilka minut, to moglibyśmy przekonać Adolfa
,ze Polacy, czy tez słowianie zachodni są aryjczykami więc należy ręka w
rękę iśc na wschód a wcześniej dogadać się z syjonistami załatwić "wielki
trek" ludności żydowskiej do Palestyny.
zx
|