Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 185
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-11-11 15:27:51
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 14:33:35 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> >Stalker, ale przynajmniej mnie rozbawiłaś
>
> Tak naprawdę - to sam się rozbawiłeś.
Chironu drogi, a ty jak zawsze tylko w pół drogi.
Myślę, że łatwiej Ci będzie, kiedy zrozumiesz w końcu, że w kontaktach międzyludzkich
ZAWSZE potrzebne są dwie strony. I tak jakoś ogólnie w sytuacjach dwustronnych są
dwie strony. A ty zawsze przekonujesz, rozbawiasz, rozmawiasz... nie biorąc w tym
udziału.
Gdyby było tak jak próbujesz to wmówić innym, to absolutnie do niczego niepotrzebne
byłyby nam inne osoby. Sami byśmy się rozbawiali, kochali, przekonywali, etc.
Mówię Ci, SAM się przekonasz :-D
Może dlatego tak ciężko czasami się z tobą rozmawia?
> Tu dochodzi brak odpowiedzialności-
> obciążasz innych za swój stan psychiczny
>
> :-)
Ale tylko za ten dobry...
Stalker, też mnie rozbawiłeś :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2012-11-11 15:45:28
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c71a65d4-d9c5-4013-8a01-9aaee2c8d87f@googlegrou
ps.com...
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 14:33:35 UTC+1 użytkownik Chiron
napisał:
> >Stalker, ale przynajmniej mnie rozbawiłaś
>
> Tak naprawdę - to sam się rozbawiłeś.
Chironu drogi, a ty jak zawsze tylko w pół drogi.
Myślę, że łatwiej Ci będzie, kiedy zrozumiesz w końcu, że w kontaktach
międzyludzkich ZAWSZE potrzebne są dwie strony. I tak jakoś ogólnie w
sytuacjach dwustronnych są dwie strony. A ty zawsze przekonujesz,
rozbawiasz, rozmawiasz... nie biorąc w tym udziału.
Gdyby było tak jak próbujesz to wmówić innym, to absolutnie do niczego
niepotrzebne byłyby nam inne osoby. Sami byśmy się rozbawiali, kochali,
przekonywali, etc.
Mówię Ci, SAM się przekonasz :-D
Może dlatego tak ciężko czasami się z tobą rozmawia?
> Tu dochodzi brak odpowiedzialności-
> obciążasz innych za swój stan psychiczny
>
> :-)
Ale tylko za ten dobry...
Stalker, też mnie rozbawiłeś :-)
====================================================
=
To nie jest prawdą, że nie są nam inni potrzebni. Np ktoś tańczy balet. W
całej Europie, USA- ludzie wzruszali się na występach petersburskich
tancerzy. Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni tańczyli Jezioro Łabędzie.
Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało wzruszenie. Inni- w pewnym kraju
afrykańskim- zaczęli się szczerze śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby
ich rozśmieszyć? Oni tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia
ZAWSZE były w oglądających balet.
Czyli- wychodzisz na ulicę i słyszysz grajka grającego coś, co w Tobie
wywołuje określone emocje. Trudno jednak, żebyś go lał w pysk, bo zagrał
melodię, która Ci się źle kojarzy. A tak by było, gdyby to on Cię zasmucił,
zezłościł. A on po prostu zagrał melodię, ktora w Tobie wywołala takie
emocje- w kimś innym- wywoła inne. Ciekawe, czy jakiś sąd wziąłby to za
okoliczność usprawiedliwiającą: wysoki sądzie- dałem po mordzie, bo zagrał
melodię, przy której płaczę. To jego wina:-)
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-11-11 15:51:29
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:k7oh6p$v0c$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c71a65d4-d9c5-4013-8a01-9aaee2c8d87f@googlegrou
ps.com...
> W dniu niedziela, 11 listopada 2012 14:33:35 UTC+1 użytkownik Chiron
> napisał:
>
> Oni tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia ZAWSZE były w
> oglądających balet.
Ojej, chiron nam wlasnie wyluszcza oko beholdera.
Coz bysmy bez niego uczynili?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-11-11 16:26:20
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 11 Nov 2012 16:45:28 +0100, Chiron napisał(a):
> Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni tańczyli Jezioro Łabędzie.
> Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało wzruszenie. Inni- w pewnym kraju
> afrykańskim- zaczęli się szczerze śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby
> ich rozśmieszyć? Oni tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia
> ZAWSZE były w oglądających balet.
Bardzo dobry przykład.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-11-11 16:45:51
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 16:45:30 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> To nie jest prawdą, że nie są nam inni potrzebni. Np ktoś tańczy balet. W
> całej Europie, USA- ludzie wzruszali się na występach petersburskich
> tancerzy. Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni tańczyli Jezioro Łabędzie.
> Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało wzruszenie. Inni- w pewnym kraju
> afrykańskim- zaczęli się szczerze śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby
> ich rozśmieszyć? Oni tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia
> ZAWSZE były w oglądających balet.
>
> Czyli- wychodzisz na ulicę i słyszysz grajka grającego coś, co w Tobie
> wywołuje określone emocje. Trudno jednak, żebyś go lał w pysk, bo zagrał
> melodię, która Ci się źle kojarzy. A tak by było, gdyby to on Cię zasmucił,
> zezłościł. A on po prostu zagrał melodię, ktora w Tobie wywołala takie
> emocje- w kimś innym- wywoła inne. Ciekawe, czy jakiś sąd wziąłby to za
> okoliczność usprawiedliwiającą: wysoki sądzie- dałem po mordzie, bo zagrał
> melodię, przy której płaczę. To jego wina:-)
Na dzień dobry odebrałeś sobie właśnie prawo do wszelkich sądów, ocen i odczuć.
Dokładnie na tej samej zasadzie nie możesz bowiem "dać po mordzie" ghostowi, np.
nazywając go pieskiem, bo on tylko wyraża opinie, które w TOBIE budzą takie, a nie
inne złe emocje...
Dlaczego nazywasz ghosta antypolskim śmieciem? Tylko dlatego, że gra melodię, która
cię drażni? To nie wina ghosta, że się z nim nie zgadzasz tylko Twoja :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2012-11-11 17:09:23
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 17:26:55 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> > Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni tańczyli Jezioro Łabędzie.
> > Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało wzruszenie. Inni- w pewnym kraju
> > afrykańskim- zaczęli się szczerze śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby
> > ich rozśmieszyć? Oni tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia
> > ZAWSZE były w oglądających balet.
>
> Bardzo dobry przykład.
Ależ oczywiście, że tak. Dlatego MNIE rozbawiłaś :-)
A tak naprawdę przykład jest do bani, bo znowu "obcina" w jedną stronę relacji.
Znowu skupia się tylko na reakcji, znowu zapominając, że cała sytuacja jest parą:
akcja-reakcja. Nawet jeśli Murzynów to śmieszyło (reakcja), nie oznacza, że taniec
(akcja) nie ma tu nic do rzeczy...
Oczywiście takie poobcinane przykłady są wygodne jak trzeba nimi dociążyć tych co
reagują, ale każdy kij ma dwa końce... Dokładnie takim samym przykładem można dostać
po głowie samemu :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2012-11-11 18:44:11
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-11-11 16:45, Chiron pisze:
>
> To nie jest prawdą, że nie są nam inni potrzebni. Np ktoś tańczy
> balet. W całej Europie, USA- ludzie wzruszali się na występach
> petersburskich tancerzy. Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni
> tańczyli Jezioro Łabędzie. Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało
> wzruszenie. Inni- w pewnym kraju afrykańskim- zaczęli się szczerze
> śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby ich rozśmieszyć? Oni
> tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia ZAWSZE były w
> oglądających balet.
> Czyli- wychodzisz na ulicę i słyszysz grajka grającego coś, co w Tobie
> wywołuje określone emocje. Trudno jednak, żebyś go lał w pysk, bo
> zagrał melodię, która Ci się źle kojarzy. A tak by było, gdyby to on
> Cię zasmucił, zezłościł. A on po prostu zagrał melodię, ktora w Tobie
> wywołala takie emocje- w kimś innym- wywoła inne. Ciekawe, czy jakiś
> sąd wziąłby to za okoliczność usprawiedliwiającą: wysoki sądzie- dałem
> po mordzie, bo zagrał melodię, przy której płaczę. To jego wina:-)
Złe porównania, ponieważ ani w przypadku występu baletu, ani w przypadku
ulicznego grajka, nie ma współoddziaływania, jest tylko jednostronne
nadawanie (w dodatku nieadresowane osobowo) i odbiór, a w przeciwnym
kierunku przepływu nie ma. No, chyba że tak właśnie wyobrażasz sobie
relację/nie-komunikację z Tobą - Ty tylko bezosobowo nadajesz, tak jak
uliczny grajek, czy grupa baletowa, w ogóle nie biorąc pod uwagę, kim
jest odbiorca. Ale tak przecież nie jest. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2012-11-11 18:45:20
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-11-11 18:09, Stalker pisze:
> A tak naprawdę przykład jest do bani, bo znowu "obcina" w jedną stronę
> relacji.
Dokładnie tak. Chyba że z telewizorem ma się podobną relację, jak z
Chironem. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2012-11-11 18:55:54
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 19:45:21 UTC+1 użytkownik medea napisał:
> W dniu 2012-11-11 18:09, Stalker pisze:
>
> > A tak naprawd� przyk�ad jest do bani, bo znowu "obcina" w jedn� stron�
> > relacji.
> Dok�adnie tak. Chyba �e z telewizorem ma si� podobn� relacj�, jak z
> Chironem. ;)
O i to jest świetny przykład! :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2012-11-11 19:15:00
Temat: Re: Jednak Chiron ma najwiekszego na grupie.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu niedziela, 11 listopada 2012 19:44:12 UTC+1 użytkownik medea napisał:
> W dniu 2012-11-11 16:45, Chiron pisze:
>
> >
>
> > To nie jest prawdą, że nie są nam inni potrzebni. Np ktoś tańczy
> > balet. W całej Europie, USA- ludzie wzruszali się na występach
> > petersburskich tancerzy. Czy Ci tancerze ich wzruszali? Nie, oni
> > tańczyli Jezioro Łabędzie. Oglądając ten taniec- wielu ludzi odczuwało
> > wzruszenie. Inni- w pewnym kraju afrykańskim- zaczęli się szczerze
> > śmiać. Czy Ci tancerze coś zrobili, zeby ich rozśmieszyć? Oni
> > tańczyli- tak samo, jak w USA i Europie. Te uczucia ZAWSZE były w
> > oglądających balet.
>
> > Czyli- wychodzisz na ulicę i słyszysz grajka grającego coś, co w Tobie
> > wywołuje określone emocje. Trudno jednak, żebyś go lał w pysk, bo
> > zagrał melodię, która Ci się źle kojarzy. A tak by było, gdyby to on
> > Cię zasmucił, zezłościł. A on po prostu zagrał melodię, ktora w Tobie
> > wywołala takie emocje- w kimś innym- wywoła inne. Ciekawe, czy jakiś
> > sąd wziąłby to za okoliczność usprawiedliwiającą: wysoki sądzie- dałem
> > po mordzie, bo zagrał melodię, przy której płaczę. To jego wina:-)
>
>
> Złe porównania, ponieważ ani w przypadku występu baletu, ani w przypadku
> ulicznego grajka, nie ma współoddziaływania, jest tylko jednostronne
> nadawanie (w dodatku nieadresowane osobowo) i odbiór, a w przeciwnym
> kierunku przepływu nie ma. No, chyba że tak właśnie wyobrażasz sobie
> relację/nie-komunikację z Tobą - Ty tylko bezosobowo nadajesz, tak jak
> uliczny grajek, czy grupa baletowa, w ogóle nie biorąc pod uwagę, kim
> jest odbiorca. Ale tak przecież nie jest. :)
Dokładnie, IMO, tak.
Zabieg amputacji akcji i pozostawienia reakcji jest jednak bardzo kuszący
"terapeutycznie" :-)
Jeśli "schowamy" akcję, wtedy możemy się skupić na reakcji i "ustawić" odpowiednio
pacjenta. A fuj, a wstydź się. Przecież tancerze TYLKO tańczą, cały odbiór jest w
tobie. Zirytowałeś się, zdenerwowałeś, wkurzyłeś? Wystarczy dobrać odpowiedni zestaw
emocji, których człowiek powinien się wstydzić w oderwaniu od akcji, które je
wywołały i już - można odebrać prawo do reakcji:
- A uderz się w pierś Medeo! :-)
Tymczasem człowiek IMO nie tylko, że ma prawo do reakcji, to jeszcze bardzo często
akcja jest wszak obliczona na konkretne reakcje.
Przykład z tancerzami jest dodatkowo perfidnie fałszywy, bo odbiera akcji (tańcowi)
INTENCJE, kastruje je z zamiaru i przesłania. Przecież oni TYLKO tańczą - tak jakby
historia opowiedziana tańcem nie miała wywołać OKREŚLONYCH reakcji: wzruszenia,
poruszenia, etc. Przecież ogólnie wiadomo, że taki balet to zbiór przypadkowych
ruchów bez znaczena :-)
A to już prosta droga do paradoksalnych wniosków: Otóż nie ma sensu np. kręcić
komedii, które mają bawić, horrorów, które mają straszyć, filmów akcji, które mają
trzymać w napięciu, bo przecież cały odbiór jest tylko i wyłącznie w widzu. Na
ekranie będą tylko nieokreślone ruchome obrazki, bo przecież nie mamy pojęcia jak
zareaguje widz...
Taka jednostronna analiza tylko reakcji w oderwaniu od akcji jest bardzo ciężka do
odparcia, stąd chyba Chiron ma na grupie opinię "wampira energetycznego" - jak się
człowiek zgodzi na taki przebieg rozmowy, to umarł w butach :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |