Data: 2004-10-04 15:23:22
Temat: Re: Jesli sie zabije...
Od: "Kasia " <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
x <y...@o...pl> napisał(a):
>
> Droga Kasiu - nie zabijaj się - lepiej skocz sobie na główkę, złam
> kręgosług - zobaczysz, że po wypadku, twoje teraźniejsze życie będzie
> PIĘKNE, BEZBOLESNE i DOPIERO WTEDY ZROZUMIESZ JAKA BYŁAŚ WOLNA.
>
> Sory, ale powinno cię dotknąć coś, co otworzy ci oczy i zamknie buzię zanim
> zadasz głupie pytanie...
> Pewnie nigdy nie miałaś problemów ze zdrowiem, a to świetny temat jesli
> chodzi o odpowiedz na twoje pytanie...
> .... nie dostrzegasz jak bardzo warto żyć... aż brak mi słów.
> Sory za ten dosadny tekst, ale naprawdę myślę, że dopiero jakieś
> nieszczęście może
> otworzyć Ci oczy na twoje teraźniejsze życie i pomóc dostrzec - jakie było
> piękne... było... a ty nawet wtedy chciałaś się zabijać.
moje zycie jest piekne.
jestem ladna dziewczyna, zdrowa, mam oboje rodzicow, kochajacego chlopaka,
dwujke wspanialego starszego rodzenstwa, studiuje sobie informatyke i
zarzadzanie na uczelni w Chicago polozonej tak pieknie ze ilekroc wyjrze
przez okno i ujrze jezioro zastanawiam sie jaki piekny jest ten swiat,
pracuje, a moj szef to jeden z moich najlepszych kumpli.
zycie jak w pierdolonej bajce.
wiec co mi odpierdala??
nie chce sie zabic, raz probowalam, zalosne...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|