Data: 2004-10-05 09:44:14
Temat: Re: Jesli sie zabije...
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" w news:cjsbcf$m5r$1@news.onet.pl...
do Przemysław Dębski:
/.../
Właśnie dowiodłeś tego, co miałeś w moim zamyśle dowieść - działania
w pełni nieświadomego. Dokładniej mówiąc - maupiego.
Żaden żałosny kołek, obracający się wśród pojęć dostępnych tylko
kołkom, nie jest w stanie zareagować inaczej, jak manifestacją
typową dla kołka.
> PS: sorki, ale chyba mnie jakas normalnie 'glupawka' ~dorwala. ;)))))
Każdy zakuty łeb - bałwan, w zderzeniu z niezrozumiałym doznaje czegoś takiego.
To naturalne - a mówiąc twoim językiem (bo tylko taki rozumiesz) - no niestety :)).
> PPS: Allu, nie szalej. :)))
> Nic sie nie zmienilo i nadal _nie mozesz_ liczyc na polemike ze mna,
> nawet jesli zrobisz cos 10x bardziej skutecznego aby adekwatnie
> zaprezentowac to jaki jestes chory. No niestety. ;)))
>
> --
> Czarek
Kołku - gdybym kiedykolwiek miał "liczyć na polemikę z tobą" -
musiałbym stać się takim samym ograniczonym i prymitywnym
kołkiem jak ty. Tak prosta rzecz powinna być nawet dla ciebie jasna.
A nie jest - no niestety.
To, co cię tak rozbawia i co nazywasz "nie szalej", to z mojej strony
próba zejścia na ten twój żałosny kanał komunikacyjny, sprowadzający
się do hasła "no niestety" i "plonk" - cb_argumentów jednakowej wagi
i pochodzenia mentalnego.
Fakt, że nie możesz wyjść poza swój "zakres ekspresji" w sytuacjach,
gdy można by oczekiwać czegoś kompletnie innego, jest wystarczającym
powodem, aby zajmować się tobą wyłącznie jako egzemplarzem
ubranej maupy.
Trenuj.
Mimo wszystko mam nadzieję, że kiedyś opuścisz tę grupę.
Żegnam ozięble
i nie zamierzam się więcej tobą zajmować,
zgodnie zresztą z twoim słusznym przewidywaniem,
że "mogę ci naskoczyć".
Otóż to.
Naskakiwanie ci gdziekolwiek byłoby dla mnie uwłaczające, więc
baw się dobrze i szlifuj zastosowania swego góßnolotnego
- no niestety ;)).
Ssssssss....
:))).
|