« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-04 08:50:44
Temat: Jesssu - kiełkują....Nęłkałam Was o inspekt na poddaszu. Posiałam - sałata seler i kalarepka - na
razie - tak jak napisali na opakowaniu - wysiew w lutym do skrzynek....
Chodzę, podlewam, zrasza, badam temperature na poddaszu... Denerwuję się, że
może za zimno, za ciemno. Zę będą wybujałe liście a słabe korzonki... że
koty mi wlezą i obsikają....
Podlewam 2 razy dziennie, gadam do nich - własnie kiełkuje sałata :)
la la laaa
Joaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-04 09:07:34
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....> Podlewam 2 razy dziennie, gadam do nich - własnie kiełkuje sałata :)
> la la laaa
> Joaśka
Widać słuchają:-)
Pozdrawia lalala boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-04 09:29:08
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....W wiadomości news:c26qn7$c6v$1@atlantis.news.tpi.pl Aska Z.
<a...@u...erb.pl> napisał(a):
>
> Podlewam 2 razy dziennie, gadam do nich - własnie kiełkuje sałata :)
>
Hejka. Prześliczna wio- wiolonczelistka...
>
> la la laaa
> Joaśka
Pozdrawiam kontrabasowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-04 11:40:17
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....
Użytkownik "Aska Z." <a...@u...erb.pl> napisał w wiadomości
news:c26qn7$c6v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>... że
> koty mi wlezą i obsikają....
Zastosuj osłony w formie przykrywy z drobnej siatki metalowej, takiej
łatwej do modelowania (oczka średn.1,5 -3 cm). Trzeba wymodelować
wypukłą kopułkę albo prostokątne pudełko, ta żeby roślinki miały dość
miejsca na wysokość. U mnie zdawało egzamin doskonale. Kociarnia
pasjami uwielbia świeżą ziemię :)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-03-05 15:18:25
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....
"Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in message
news:c26qn7$c6v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nęłkałam Was o inspekt na poddaszu. Posiałam - sałata seler i kalarepka -
na
> razie - tak jak napisali na opakowaniu - wysiew w lutym do skrzynek....
> Chodzę, podlewam, zrasza, badam temperature na poddaszu... Denerwuję się,
że
> może za zimno, za ciemno. Zę będą wybujałe liście a słabe korzonki... że
> koty mi wlezą i obsikają....
> Podlewam 2 razy dziennie, gadam do nich - własnie kiełkuje sałata :)
> la la laaa
Co tam sałata. Napisz jak ganja rośnie - nie bój się, my Cię nie wydamy.
--
Pozdrawiam, Jan
http://www.ciecinski.eco.pl
"Gdy człowiek naprawdę chce żyć, wtedy medycyna jest bezsilna" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-03-08 09:26:42
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....
Użytkownik "Jan P. Cieciński" <j...@c...eco.pl> napisał w wiadomości
news:c2a5rr$kpc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in message
> news:c26qn7$c6v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nęłkałam Was o inspekt na poddaszu. Posiałam - sałata seler i
kalarepka -
> na
> > razie - tak jak napisali na opakowaniu - wysiew w lutym do skrzynek....
> > Chodzę, podlewam, zrasza, badam temperature na poddaszu... Denerwuję
się,
> że
> > może za zimno, za ciemno. Zę będą wybujałe liście a słabe korzonki... że
> > koty mi wlezą i obsikają....
> > Podlewam 2 razy dziennie, gadam do nich - własnie kiełkuje sałata :)
> > la la laaa
> Co tam sałata. Napisz jak ganja rośnie - nie bój się, my Cię nie wydamy.
>
> --
>
> Pozdrawiam, Jan
> http://www.ciecinski.eco.pl
> "Gdy człowiek naprawdę chce żyć, wtedy medycyna jest bezsilna" :-)
>
Tego jeszcze nie próbowałam, ze względu na dzieci a szczególnie brak
potrzeby hodowania maryśki. Bardziej podniecające jest planowanie ogrodu,
buszkowanie po sklepach ogrodniczych, kombinowanie dobrej ziemi. To chyba
kwestia wieku :)
Sałata rośnie i selerek wykiełkował... a za tydzień w szczecińskiem wiosna
juz będzie.
I widły amerykanki kupiłam :) dla męża :)
la la laaaaaa
Joaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-08 12:40:52
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....
Użytkownik "Aska Z." <a...@u...erb.pl> napisał w wiadomości
news:c2hedt$g3m$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan P. Cieciński" <j...@c...eco.pl> napisał w wiadomości
> news:c2a5rr$kpc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > "Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in message
> > news:c26qn7$c6v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> I widły amerykanki kupiłam :) dla męża :)
Ja moich wideł facetom do rąk nie daję. Za każdym razem kończy się to
połamaniem trzonka :(
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-03-08 16:02:37
Temat: Re: Jesssu - kiełkują....
----- Original Message -----
From: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
> > I widły amerykanki kupiłam :) dla męża :)
>
> Ja moich wideł facetom do rąk nie daję. Za każdym razem kończy się to
> połamaniem trzonka :(
:)
no bo trzeba raz odzalowac
i kupic porzadne z metalowym trzonkiem
:)
wbrew pozorom nie sa ciezsze
a dzieki wyprofilowanemu ksztaltowi prawie same kopia
:)
rzecz dotyczy podobnie szpadli i lopat
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-03-09 09:03:49
Temat: Re: Jesssu - kiełkują...."Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in message
news:c2hedt$g3m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bardziej podniecające jest planowanie ogrodu,
> buszkowanie po sklepach ogrodniczych, kombinowanie dobrej ziemi. To chyba
> kwestia wieku :)
Kwestia mlodego wieku, chcialas powiedziec? ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-03-09 09:07:33
Temat: Re: Jesssu - kiełkują...."Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
news:c2hpkv$r8u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja moich wideł facetom do rąk nie daję. Za każdym razem kończy się to
> połamaniem trzonka :(
Mialem tak samo w przypadku lopaty i przerzucilem sie na w calosci metalowa.
Mialem spokoj przez pewien czas, az w koncu sie zlamala.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |