Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jest całkiem nieźle
Date: Tue, 22 Dec 2009 18:09:00 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 63
Message-ID: <ymxe3cysfw6x.1sd3uaa82t49n$.dlg@40tude.net>
References: <hfgu0n$sda$1@news.onet.pl> <hg8vf7$n0m$1@news.onet.pl>
<hg9v7t$hbs$1@news.onet.pl> <hga2mv$o4t$1@node1.news.atman.pl>
<hga423$sad$1@news.onet.pl> <1tzxnbwiijz78$.9mmc2cnfwb28.dlg@40tude.net>
<hgctoj$fm5$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
<hglsqs$1lc$1@news.onet.pl> <cpnhndmsmlq2$.1nuv0gwo07nkc.dlg@40tude.net>
<hglunn$6v8$1@news.onet.pl> <1ffeadi5m6e7d$.s5hn25ms67cl.dlg@40tude.net>
<hgm05e$b5e$1@news.onet.pl> <m9yehv5ovpvb.kh5mv54beubd$.dlg@40tude.net>
<hgm1ur$gca$1@news.onet.pl>
<122k07ob3x9ty$.18etd4egicla2$.dlg@40tude.net>
<hgnho7$h0i$1@news.onet.pl>
<1xyios4wwo5oz$.1ik6ghovz1vza$.dlg@40tude.net>
<hgojme$cmq$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<hgpvia$l1i$1@news.interia.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: adun106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1261501762 20638 79.185.251.106 (22 Dec 2009 17:09:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Dec 2009 17:09:22 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:497341
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 22 Dec 2009 09:46:44 +0100, Stalker napisał(a):
> XL wrote:
>> Dnia Mon, 21 Dec 2009 20:52:51 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>> Oj tak. C++ nie jest mi obce, Java też. Delphi mniej. Turbopascala
>>>>>> miałam się okazję kiedyś uczyć i lubiłam. Moim ulubionym zajęciem byłoby
>>>>>> programowanie baz danych.
>>>>> Podziwiam, znajomość programowania u kobiet nie jest częsta.
>>>> To wynika ze stereotypu kobiety, który kobiety wręcz same napędzają, nie
>>>> mając zainteresowań po prostu :-(
>>>>
>>>> Kiedyś spotkałam się z rodziną MŚK - on programista, ona
>>>> "ubezpieczeniowiec". On rozmowny, wesoły, ona milcząca i źle do mnie
>>>> nastawiona. Zaczęła się rozmowa, zapytałam "co u was" - więc on coś o
>>>> pracy, tzn co robią aktualnie w pracy, ja zapytałam o szczegóły projektu,
>>>> od słowa do słowa "dyskusja naukowa". W pewnym momencie facet się połapał,
>>>> że żonę ponosi, bo nie mogla ani słowem się wciąć, nawet jednym...
>>> Trzeba było zjechać na pranie: http://i33.tinypic.com/28rmq6g.jpg.
>>>
>>> Qra
>>
>> Było o C++ i ekonomice używania pointerów. O praniu chwilowo wtedy
>> zapomnialam.
>>:->
>
> I ty na spotkaniu ze znajomymi o "ekonomice pointerów" rozmawiałaś? :-)
Z JEDNYM z dwojga. Drugie stało jak/o żona Lota i się tak samo dziwiło, jak
Ty teraz.
>
> To nawet nie jest to że ci nie wierzę, w te wszystkie opowieści (Bo w
> końcu każdy sie tam może interesować programowaniem, tańcem brzucha,
> etruskimi freskami (jesli dobrze pamiętam)
Pompejańskim malarstwem.
> i jeszcze paroma setkami
> innych rzeczy)
Dokładnie coś koło tego.
>
> Problem w tym, że te twoje opowieści i sposób dzielenia sie nimi ze
> światem (znaczy z nami) jest taki hmmmm... groteskowy.
Bo trudno podzielić się czymś ze swiatem, który nie ma zadnych
zainteresowan - dla niego posiadanie ich juz samo w sobie jest groteskowe.
>
> I tak irracjonalnie "wypiekowonatwarzowy" :-)
>
Jak przystało na pasję.
--
Ikselka.
|