| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-28 06:28:21
Temat: Re: "Jest mi wszystko jedno". DokonczeniePoleciala myszka i poooooszlooo :)))) Dokoncze:
Pewnego dnia Alka na pl.sci.psychologia napisal(a):
>>no wlasnie...
>>skoro za duzo ...to tez zle ...(bo z Twojej odpowiedzi , tak to
>>wywnioskowalam)
>
W kazdym razie trudno, ale chyba wole czuc niz tylko byc.
>>wiec jak tu sie odnalezc??? ...
>
Dobre pytanie, sama je sobie zadaje od jakiegos czasu i jeszcze nie znam
odpowiedzi. Czy ja poznam? Nie wiem.
>nie czuc - zle, duzo czuc - zle ...
>
Czlowiek to dziwna istota, tak zle i tak niedobrze.
>>wiec gdzie jest srodek? i czy jest srodek? ...
>
Zloty? Eeee tombak...
>>bo jesli jest to znaczyloby to,ze
>>albo mamy wszystkich uczuc po troche - co mnie osobiscie nie zadowala- ...
>>albo mamy tylko ich czesc?
>
Moze mam ich tylko tyle i az tyle bym nie zwariowala.
>>A jesli tak jest ...ze mamy ich tylko czesc ...oznacza,ze nie jestesmy
>>pelnowartosciowi emocjonalnie? ...a
>
Jestesmy w tych granicach w jakich je mamy. Kazdy z nas jest inny,
niepowtarzalny.
> moze powinnismy wyselekcjonowac te uczucia , ktore sa dla nas najlepsze...
>>ale po co???
>
Prawda? Nie wiem. Trudno...
>>Po co nam ludzie, ktorzy wszystko czuja tak jak my???
>
Kazdy czuje inaczej.
>>czyz wtedy zycie nie staje sie nude? ...aczkolwiek prostrze ..przynaje :-)
>
Zycie nie jest nudne, jest baaaaardzo nie nudne.
Pozdrawiam serdecznie,
Marlena
Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-28 15:59:14
Temat: Re: "Jest mi wszystko jedno". Dokonczenie
Użytkownik Marlena Lipinska <l...@p...promail.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8vvmno$bvb$...@r...torun.pdi.net
> W kazdym razie trudno, ale chyba wole czuc niz tylko byc.
i przy okazji cierpiec
> >>wiec jak tu sie odnalezc??? ...
> >
> Dobre pytanie, sama je sobie zadaje od jakiegos czasu i jeszcze nie znam
> odpowiedzi. Czy ja poznam? Nie wiem.
ale czy probujesz ja poznac? ...bo wiesz...zastanawiac sie mozna dlugo ...
tylko po co sie zastanawiac, glowic sie nad tym wszystkim ...
jak i tak sie odpowiedzi nie pozna.
i czy to ma byc sens naszego zycia?
> Jestesmy w tych granicach w jakich je mamy. Kazdy z nas jest inny,
> niepowtarzalny.
wiec dlaczego generalizuejmy uczucia?
> Kazdy czuje inaczej.
ech...
chyba jednak sa takie utarte "schematy odczuwania" ..
wszyscy chyba zlosc odczuwaja identycznie ...
tylko,ze nie wszyscy ja pokazuja na zwenatrz.
> Zycie nie jest nudne, jest baaaaardzo nie nudne.
skoro nie jest nudne...
to dlaczego mowiny o czyms takim jak "proza zycia"????
> Pozdrawiam serdecznie,
> Marlena
pozdrawiam i ja :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 15:18:12
Temat: Re: "Jest mi wszystko jedno". Dokonczenie
Witaj Alka tego dnia pochmurnego kiedy pisalas na pl.sci.pscyhologia:
>
>> W kazdym razie trudno, ale chyba wole czuc niz tylko byc.
>
>i przy okazji cierpiec
>
Cierpienie jest czescia mnie. Teraz jest ta czescia i nie moge jej sie
wyprzec, nie umiem jej wyrzucic, nie znam drogi. Trwa...
>> >>wiec jak tu sie odnalezc??? ...
>> >
>> Dobre pytanie, sama je sobie zadaje od jakiegos czasu i jeszcze nie znam
>> odpowiedzi. Czy ja poznam? Nie wiem.
>
>ale czy probujesz ja poznac?...
>
Powoli, lecz bladze, wciaz bladze, tyle drog i kazda zla, a moze dobre sa
wszystkie, albo tylko jedna tylko jej nie widze bo oczy zamkniete by nie
bolalu.
>bo wiesz...zastanawiac sie mozna dlugo ...
>
Wiem.
>tylko po co sie zastanawiac, glowic sie nad tym wszystkim ...
>
By zabic mysli.
>jak i tak sie odpowiedzi nie pozna.
>
Ale probuje, choc tyle, choc tak malo.
>i czy to ma byc sens naszego zycia?
>
Jakie zycie ma sens... rodzimy sie i umieramy a w tym czasie jest jakis
sens. Nie pytaj mnie teraz jaki sens ma w tej chwili moje zycie. Nie znam
odpowiedzi. Nie wiem jaki sensn ma kazdy nastepny dzien. Wiem jaki sens
mialo moje zycie. On byl sensem, On byl powietrzem, woda, ogniem... zyciem.
>> Jestesmy w tych granicach w jakich je mamy. Kazdy z nas jest inny,
>> niepowtarzalny.
>
>wiec dlaczego generalizuejmy uczucia?
>
Bo sie ich boje. Uczucia bola, rania... Ale pamietam tez, ze moga niesc ku
chmurom, ku sloncu.
>> Kazdy czuje inaczej.
>
>ech...
>chyba jednak sa takie utarte "schematy odczuwania" ..
>wszyscy chyba zlosc odczuwaja identycznie ...
>
Nie, gdybym umiala sie zloscic, gdbym umiala kiedys powiedziec - nie. Taaak,
madra we wspomnieniach.
>tylko,ze nie wszyscy ja pokazuja na zwenatrz.
>
Wiekszosc ludzi okazuje, chociazby gest, spojrzenie, intonacja glosu.
>> Zycie nie jest nudne, jest baaaaardzo nie nudne.
>
>skoro nie jest nudne...
>
Jest za ciekawe, a ja juz chce miec bezpieczna przystan bez burz i ogromow,
ktore mnie powalily.
>to dlaczego mowiny o czyms takim jak "proza zycia"????
>
"Proza zycia" jest poezja zycia, jest jego esencja.
Cieplutko pozdrawiam w ten chmurny dzien
Marlena
Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |