Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Jestem na siebie zła

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jestem na siebie zła

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-10 15:52:29

Temat: Re: Jestem na siebie zła
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał

> Zakochałam się w kimś bezsensownie. Początkowo trwała wymiana maili,
doszło do
> spotkania.
[cut...]

Nie nazwałabym zakochania czy miłości czymś bezsensownym, tylko czasem nasze
uczucia zostaną nieodwzajemnione, niezauważone i w najgorszym przypadku
odtącone :(
Nie mogłabym zaakceptować sytuacji rozpadu związku z powodu innej wiary w
Boga lub jej braku.
Ta sytuacja jest możliwa do akceptacji i do rozwiązania. Dziewczyno trzymaj
się i nie daj się przygnębiającym myślom.

> A pewnie niepotrzebnie przyznałam się do zakochania... bo z drugiej strony
to
> niby była tylko wielka przyjaźń.

Miłość może narodzić się z przyjaźni i lepiej mówić kocham niż tłamsić to w
sobie czy wyrzucać, bo nie wyznałam tego :-) co jest lepsze?

> A teraz niby pogodziłam się, że nie będzie tych maili (to było dla mnie
takie
> ważne, nawet nie spotkania) - ale co parę dni budzę się z bólem, boli mnie
> myśl, że już nigdy... I nie umiem zapomieć. I boli mnie czasem tak bardzo.

Straciłam emailowo dwóch chłopaków poznanych
w internecie w różnych odstępach czasu i strata była dla mnie bardzo
bolesna. Do tej pory myślę o tych znajomościach i przechowuję sympatyczne
listy. Nie dopuszczałam myśli spotkania się z nimi, odmawiałam się i to
mogło być
przyczyną końca korespondencji.
Nigdy niewiadomo co lepsze.

> Pytanie 1 - czy ktoś zna sposób prewencji i niedopuszczenia do depresji?

IMO pocieszeniem może być jej system napadowo- odchodzący. Hmm ja znam tylko
chandrę i wiem trzeba ją przeżyć, przetrwać
W przypadku depresji, może wyeliminować jej przyczyny, jeśli to możliwe.

> Pytanie 2 - jak przestać cierpieć i myśleć o kimś kto nas zlekceważył i
milczy,
> chociaż niby przejmował się, był taki bliski?

To wymaga czasu :-|

> Czytam, co napisałam i myślę, że to jakieś głupie. Ale może ktoś mądry mi
> odpowie?

Ja odpowiem, jeśli pozwolisz.
Nie jest głupie, to Twoje myśli i stany emocjonalne, przez które część z nas
przechodzi lub przechodziła
i ich nie unikniemy.
Nie niszcz siebie-własnymi-negatywnymi myślami
i nie katuj, staraj się być cierpliwa.

--
Pozdrawiam
Masoneczka vel Ania





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nie wiem
Re: Jestem na siebie zła
Zmieszaliście mnie z błotem
trans
hipnoza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »