Mon, 05 Sep 2011 09:14:49 -0700, tako rzecze Hanka:

> On 5 Wrz, 15:48, kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> wrote:
>> Mon, 05 Sep 2011 06:09:32 -0700, tako rzecze Hanka:
>> > Użyłeś słowa "wszelako", a ktoś, kiedyś, udowadniał mi, że tylko ja
>> > tego słowa używam.
>> > Czyli, nie tylko ja.
>> w rzeczywistości używam słów potocznych, w tym zaliczanych do
>> wulgarnych i obraźliwych
>
> Nie powiem, ze tytuł wątku temu zaprzecza. Bo również osobnik wysoce
> sentymentalny może se rzucać mięsiwem, no bo niby czemu nie.
>
> A gdy mnie na coś nie stać, to po prostu tego nie kupuję.
> Rzuć palenie - umrzesz zdrowszy.

jak mnie siostrzeniec kopał starałem się uderzyć go w pysk,
nie pamiętam czy mi się kiedyś udało, w dzieciństwie sporo
młodszego brata uderzyłem z piąchy, czego natychmiast
pożałowałem na widok jego miny, to nie było silne
uderzenie, raczej szturchnięcie,.chyba za coś chciałem
go ukarać. ze względu na chorobę nigdy nie byliśmy bici