« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2012-09-01 17:31:59
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymIn article <k1tflh$u62$1@node1.news.atman.pl>, z...@g...pl
says...
>
> Użytkownik "Flyer"
>
> >
> > Nie chce mi się sprawdzać nagłówków, ale zgaduję, że to napisał
> > Juda. ;>
>
> :-)
>
> A nawet jeżeli nie, to rozszerzenie przestrzeni
> > postrzegania chorego nie spowoduje zaostrzenia jego choroby.
>
> Dzięki, Brat za dobre slowo.
> >
> > PF
>
> Zagros
>
> Czuję się rodzonym synem Boga.
> Czy Bóg się za to na mnie pogniewa ?
Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2012-09-01 17:36:13
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymUżytkownik "Flyer"
> Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
Czemu nie.
Tyle że ja go nie widziałem,
ale ciągle go szukam.
Póki co odkryłem,
że jest moim rodzonym Ojcem
Duchowym, ma się rozumieć.
> PF
zdar
Zagros
Czuję się rodzonym synem Boga.
Czy Bóg się za to na mnie pogniewa ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2012-09-01 17:38:19
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymIn article <50424426$0$1313$65785112@news.neostrada.pl>,
g...@g...pl says...
>
> W dniu 2012-09-01 19:06, Flyer pisze:
> > In article <50423db5$0$1318$65785112@news.neostrada.pl>,
> > g...@g...pl says...
> >>
> >> W dniu 2012-09-01 18:49, Flyer pisze:
> >>
> >>
> >>> A nawet jeżeli nie, to rozszerzenie przestrzeni
> >>> postrzegania chorego nie spowoduje zaostrzenia jego choroby.
> >>>
> >> Pod warunkiem że jego psychoza nie ma podłoża religijnego i śpi ze 4
> >> godziny na dobę - w co śmiem wątpić.
> >
> > To nie ma znaczenia - spanie 4 godziny na dobę, jeżeli to nie
> > kłamstwo, w końcu zniknie [chyba, że to przyczyna endogenna],
>
> No w ł a ś n i e o tym pisze.
>
> Lubie go a nie trawie jak poniektórzy, wykorzystują jego nawrót, żeby
> sobie pouprawiać intelektualne kibolstwo jego kosztem.
> I jeszcze post a tez stwierdze, że oderwało Cie od rzeczywistości, albo
> zapiłeś wszystkie szare komórki bo nie poznajesz postów Judy.
Umiesz mówić "chcę/ nie chcę". Piszesz w duecie, żeby nie było,
że Ty to Ty. Nijaki człowiek, od którego nic nie można się
dowiedzieć i który nie potrafi nic rzeczowego powiedzieć.
Niedawno słuchałem w tramwaju rozmowy ojca dwóch dzieci z
telefonistką operatora komórkowego. Nie potrafił powiedzieć "nie
jestem zainteresowany"/"sprawdzę w internecie". Zamiast tego
pierdzielił 10 minut [później wysiadłem]. Nawet jeżeli zawarł
umowę, to jej później nie odebrał albo odwołał. Żal d... ściska.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2012-09-01 17:58:59
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymIn article <k1th2a$vmc$1@node1.news.atman.pl>, z...@g...pl
says...
>
> Użytkownik "Flyer"
>
> > Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
>
> Czemu nie.
> Tyle że ja go nie widziałem,
Jak Go nie widziałeś, to jak "poznasz" mnie z nim [niuans słowa
"poznać" ;>] Jak katolicy, którzy po otrzymaniu swojego opisu
mogliby potknąć się o Niego na ulicy i Go nie zauważyć? ;>
> ale ciągle go szukam.
> Póki co odkryłem,
> że jest moim rodzonym Ojcem
> Duchowym, ma się rozumieć.
Chrzanisz. Twoim ojcem jest dawca plemników, a Twoim ojcem
duchowym jest planista lektur w szkole/nauczycie/autor
lektur/prezenter TV/autor książek/prezenter pogody ;>/prezenter
.... . Dawca ról inaczej. Człowiek lubi przyozdabiać się w pióra
władcy, teraz władców widzi codziennie w internecie,TV i filmie.
Paradoksalnie twierdzi, że jest unikalny, podczas kiedy odgrywa
tylko role widzie wczoraj w necie/TV/filmie.
Na dobrą sprawę, gdybym oglądał więcej TV/filmów/internetu, to
moja wypowiedź mogłaby być czystą kopią wypowiedzi kogoś innego,
który skopiował swoją wypowiedź z wypowiedzi kogoś innego, który
skopiował swoją wypowiedź z ...
W sumie najlepiej "spalić biliotekę" i wtedy okaże się kto jest
jedynie debilem o dobrej pamięci książek przeczytanych, a kto
jest naprawdę inteligentny. Herostrates. ;>
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2012-09-01 19:09:14
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymOn 1 Wrz, 19:59, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> In article <k1th2a$vm...@node1.news.atman.pl>, z...@g...pl
> says...
>
>
>
> > Użytkownik "Flyer"
>
> > > Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
>
> > Czemu nie.
> > Tyle że ja go nie widziałem,
>
> Jak Go nie widziałeś, to jak "poznasz" mnie z nim [niuans słowa
> "poznać" ;>] Jak katolicy, którzy po otrzymaniu swojego opisu
> mogliby potknąć się o Niego na ulicy i Go nie zauważyć? ;>
>
> > ale ciągle go szukam.
> > Póki co odkryłem,
> > że jest moim rodzonym Ojcem
> > Duchowym, ma się rozumieć.
>
> Chrzanisz. Twoim ojcem jest dawca plemników, a Twoim ojcem
> duchowym jest planista lektur w szkole/nauczycie/autor
> lektur/prezenter TV/autor książek/prezenter pogody ;>/prezenter
> .... . Dawca ról inaczej. Człowiek lubi przyozdabiać się w pióra
> władcy, teraz władców widzi codziennie w internecie,TV i filmie.
> Paradoksalnie twierdzi, że jest unikalny, podczas kiedy odgrywa
> tylko role widzie wczoraj w necie/TV/filmie.
>
> Na dobrą sprawę, gdybym oglądał więcej TV/filmów/internetu, to
> moja wypowiedź mogłaby być czystą kopią wypowiedzi kogoś innego,
> który skopiował swoją wypowiedź z wypowiedzi kogoś innego, który
> skopiował swoją wypowiedź z ...
>
> W sumie najlepiej "spalić biliotekę" i wtedy okaże się kto jest
> jedynie debilem o dobrej pamięci książek przeczytanych, a kto
> jest naprawdę inteligentny. Herostrates. ;>
>
> PF
Gadając ze schizofrenikiem o bozi choroba się bardziej zakotwicza
przez powtarzanie. Z urojeniami chorych się nie gada. To są
determinanty, które trzymając chorego zdała od jego osobowości mogą na
nim pasożytować . Ta bozia to pasożyt, który blokuje przywrócenie
równowagi psychiczniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2012-09-01 20:01:21
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymIn article <fd71074a-9fa6-45ac-9e60-b9bb63d33d95
@gk4g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
says...
>
> On 1 Wrz, 19:59, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> > In article <k1th2a$vm...@node1.news.atman.pl>, z...@g...pl
> > says...
> >
> >
> >
> > > Użytkownik "Flyer"
> >
> > > > Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
> >
> > > Czemu nie.
> > > Tyle że ja go nie widziałem,
> >
> > Jak Go nie widziałeś, to jak "poznasz" mnie z nim [niuans słowa
> > "poznać" ;>] Jak katolicy, którzy po otrzymaniu swojego opisu
> > mogliby potknąć się o Niego na ulicy i Go nie zauważyć? ;>
> >
> > > ale ciągle go szukam.
> > > Póki co odkryłem,
> > > że jest moim rodzonym Ojcem
> > > Duchowym, ma się rozumieć.
> >
> > Chrzanisz. Twoim ojcem jest dawca plemników, a Twoim ojcem
> > duchowym jest planista lektur w szkole/nauczycie/autor
> > lektur/prezenter TV/autor książek/prezenter pogody ;>/prezenter
> > .... . Dawca ról inaczej. Człowiek lubi przyozdabiać się w pióra
> > władcy, teraz władców widzi codziennie w internecie,TV i filmie.
> > Paradoksalnie twierdzi, że jest unikalny, podczas kiedy odgrywa
> > tylko role widzie wczoraj w necie/TV/filmie.
> >
> > Na dobrą sprawę, gdybym oglądał więcej TV/filmów/internetu, to
> > moja wypowiedź mogłaby być czystą kopią wypowiedzi kogoś innego,
> > który skopiował swoją wypowiedź z wypowiedzi kogoś innego, który
> > skopiował swoją wypowiedź z ...
> >
> > W sumie najlepiej "spalić biliotekę" i wtedy okaże się kto jest
> > jedynie debilem o dobrej pamięci książek przeczytanych, a kto
> > jest naprawdę inteligentny. Herostrates. ;>
> >
> > PF
>
> Gadając ze schizofrenikiem o bozi choroba się bardziej zakotwicza
> przez powtarzanie. Z urojeniami chorych się nie gada. To są
> determinanty, które trzymając chorego zdała od jego osobowości mogą na
> nim pasożytować . Ta bozia to pasożyt, który blokuje przywrócenie
> równowagi psychiczniej.
A powiedz Ty mi mądralo co to jest "równowaga psychiczna"? Stan
doskonałej współpracy z grupą [społeczną/społeczeństwem]? Z
KTÓRĄ grupą społeczną?
Istnieje pojęcie "normy", w którym zawiera się powszechne
zachowanie społeczeństwa. Jeżeli wszyscy, 5 razy dziennie,
waliliby łbem o chodnik [muzułmanie], to byłaby norma, a
nienormalną byłaby osoba, która by tego nie robiła.
Póki gościu nie jest zagrożeniem, to może sobie gadać co chce,
bo inaczej można by zwariować.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2012-09-01 20:28:18
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymOn 1 Wrz, 22:01, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> In article <fd71074a-9fa6-45ac-9e60-b9bb63d33d95
> @gk4g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
> says...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 1 Wrz, 19:59, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> > > In article <k1th2a$vm...@node1.news.atman.pl>, z...@g...pl
> > > says...
>
> > > > Użytkownik "Flyer"
>
> > > > > Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
>
> > > > Czemu nie.
> > > > Tyle że ja go nie widziałem,
>
> > > Jak Go nie widziałeś, to jak "poznasz" mnie z nim [niuans słowa
> > > "poznać" ;>] Jak katolicy, którzy po otrzymaniu swojego opisu
> > > mogliby potknąć się o Niego na ulicy i Go nie zauważyć? ;>
>
> > > > ale ciągle go szukam.
> > > > Póki co odkryłem,
> > > > że jest moim rodzonym Ojcem
> > > > Duchowym, ma się rozumieć.
>
> > > Chrzanisz. Twoim ojcem jest dawca plemników, a Twoim ojcem
> > > duchowym jest planista lektur w szkole/nauczycie/autor
> > > lektur/prezenter TV/autor książek/prezenter pogody ;>/prezenter
> > > .... . Dawca ról inaczej. Człowiek lubi przyozdabiać się w pióra
> > > władcy, teraz władców widzi codziennie w internecie,TV i filmie.
> > > Paradoksalnie twierdzi, że jest unikalny, podczas kiedy odgrywa
> > > tylko role widzie wczoraj w necie/TV/filmie.
>
> > > Na dobrą sprawę, gdybym oglądał więcej TV/filmów/internetu, to
> > > moja wypowiedź mogłaby być czystą kopią wypowiedzi kogoś innego,
> > > który skopiował swoją wypowiedź z wypowiedzi kogoś innego, który
> > > skopiował swoją wypowiedź z ...
>
> > > W sumie najlepiej "spalić biliotekę" i wtedy okaże się kto jest
> > > jedynie debilem o dobrej pamięci książek przeczytanych, a kto
> > > jest naprawdę inteligentny. Herostrates. ;>
>
> > > PF
>
> > Gadając ze schizofrenikiem o bozi choroba się bardziej zakotwicza
> > przez powtarzanie. Z urojeniami chorych się nie gada. To są
> > determinanty, które trzymając chorego zdała od jego osobowości mogą na
> > nim pasożytować . Ta bozia to pasożyt, który blokuje przywrócenie
> > równowagi psychiczniej.
>
> A powiedz Ty mi mądralo co to jest "równowaga psychiczna"? Stan
> doskonałej współpracy z grupą [społeczną/społeczeństwem]? Z
> KTÓRĄ grupą społeczną?
>
> Istnieje pojęcie "normy", w którym zawiera się powszechne
> zachowanie społeczeństwa. Jeżeli wszyscy, 5 razy dziennie,
> waliliby łbem o chodnik [muzułmanie], to byłaby norma, a
> nienormalną byłaby osoba, która by tego nie robiła.
>
> Póki gościu nie jest zagrożeniem, to może sobie gadać co chce,
> bo inaczej można by zwariować.
>
> PF
Jeśli ktoś nie ma kontroli nad samym sobą i jest to niebezpieczne dla
jego zdrowia to traci równowagę psychiczną .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2012-09-01 21:01:31
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymIn article <de32c13c-5977-4ee2-ac06-8981f63b7e27
@fm12g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
says...
> Jeśli ktoś nie ma kontroli nad samym sobą i jest to niebezpieczne dla
> jego zdrowia to traci równowagę psychiczną .
Tyle że udział w grupie usenetowej nie jest miarą braku kontroli
nad sobą [w Społeczeństwie]. Powiedziałbym nawet, że udział w
grupie usenetowej sygeruje pewien stopień kontroli. Usenet to
forma testowania, a nie uczestniczenia.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2012-09-01 21:24:30
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymOn 1 Wrz, 23:01, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> In article <de32c13c-5977-4ee2-ac06-8981f63b7e27
> @fm12g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
> says...
>
> > Jeśli ktoś nie ma kontroli nad samym sobą i jest to niebezpieczne dla
> > jego zdrowia to traci równowagę psychiczną .
>
> Tyle że udział w grupie usenetowej nie jest miarą braku kontroli
> nad sobą [w Społeczeństwie]. Powiedziałbym nawet, że udział w
> grupie usenetowej sygeruje pewien stopień kontroli. Usenet to
> forma testowania, a nie uczestniczenia.
>
> PF
Tyle że jak bełkoczesz, to znaczy że nie masz kontroli nad sobą, tym
samym nie masz równowagi psychicznej i jeśli wszyscy zaczną bełkotać
to wszyscy będą wariatami. Katolik jest niezrównoważony psychicznie,
bo ci ludzie nie widzą swojego postępowania w realu, ich umysł jest
zawieszony w innej rzeczywistości, co często widzimy na grupie, że
katolik szczy nienawiścią i tą nienawiść przypisuje innym. Czyli jest
niezrównoważony bo nie widzi swojego zachowania, w chorobie
psychicznej umysł jest zawieszony i zamknięty gdzie indziej i osoba
całkowicie nie widzi swojego zachowania . Dlaczego jak wzmaga się
agresja społeczna to wariaci biegną pierwsi ,bo nie widzą swoich
zachowań i ich nie kontrolują, ale świetnie wiszą na determinantach
społecznych , świetnym oddzieniem umysłu od JA jest Bozia, dlaczego
wariaci zalewają gupy boziami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2012-09-02 04:20:29
Temat: Re: Jestem synem Bo?ymUżytkownik "Flyer"
>> Użytkownik "Flyer"
>>
>> > Ja tam Twojego Boga nie znam, poznasz mnie z Nim? ;>
>>
>> Czemu nie.
>> Tyle że ja go nie widziałem,
>
> Jak Go nie widziałeś, to jak "poznasz" mnie z nim
Ba podstawie słowa.
Mój Bóg jest Duchem i go nie widać.
Jn 4:24
24. Bóg jest duchem; potrzeba więc,
by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie.
(BT)
>
[niuans słowa
> "poznać" ;>] Jak katolicy,
A jak czytasz książkę o kimś, to musisz widzieć
autora albo opisywanego bohatera,
żeby ich poznać ?
Zagros
Czuję się rodzonym synem Boga.
Czy Bóg się za to na mnie pogniewa ?
> PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |