> Peter napisał:
>
> > Witam !!!
> > Strasznie sie czuje bo mnie dziewczyna kantem puscila, a ja ja tak
> > kocham.....
>
> Zapomnisz o niej jak nastempna dziewczyna cie kantem pusci.
> Klina klinem, nie? I nigdy nietrzezwiec, jak mawiaja drwale.

piotrusiu :) zycie wcale nie jest takie zle :) poczytaj "nastempne" dziobaka
uwagi i .....zobacz jak ono potrafi doswiadczyc , tych juz doswiadczonych:)
pomysl ze bylbys ...dziobakiem:) juz ci lepiej ?:) wiedzialem :)

a teraz , dziobus , do ciebie :) przyjmujac ze dziewczyna , na ktora spojrzales
stala sie w twojej imaginacji "twoja dziewczyna" , to ilosc klinow
(gwarantowany kazdorazowo kiedy wysliniles "czesici" ) musiala poczynic nie
bagatelne zmiany w twoim umysle. to z tym trzezwieniem ...jest jakim
wytlumaczeniem. i tak dzielnie sie trzymasz ...trafiajac w klawisze :)
>
> >nie potrafie sobie z tym poradzic, nie potrafie zniesc
> > mysli ze ktos inny ja dotyka....
>
> Po prostu niemysl o niej.
>
>
> > jak sobie z tym poradzic
> > .............HELP !!!!
>
> Ale jesli naprawde niemozesz przezyc ze inny ja piesci to jest tylko kilka
> wyjsc:

(wyjscia dziobaka sa kuriozalne :) wiec warto poczytac i ....dowartosciowac
sie :)

> -muszisz sie zabic.(ale to boli wiec to odpada)

:) a nie mowilem ?:) ( musisz dziobie, to tak sie pisze )

> -musisz ja zabic.(ale skoro ja kochasz to mozesz miec z tym problemy wiec
> odpada)

:) dziup ! (bo jakze inaczej?:) , ....spuszczasz z tonu !! nie stac cie na
wiecej ?:)

> -musisz zabic tego goscia(to go napewno oduczy dotykania twej ukochanej).
> Oczywiscie jak to zrobisz to beda cie chcieli policjanci zamknac wiec
> bedziesz ich musial zabic. A jak juz zabijesz wszystkich to weznie sie za
> ciebie wojsko. Wiec to jest bardzo trudna opcja i pozostaje tylko jedno:

:) jest dobrze :) dzubus wzlata ....narazie na poziomy :)
>
> ZERWIJ Z NIA JAKIKOLWIEK KONTAKT I PO PROSTU NIEMYSL O NIEJ. Jak niemozesz
> to kiedy najdzie cie ochota by o niej pomyslec(natarczywe mysli). To pomysl
> cos w stylu "fajnie by bylo ja jeszcze kiedys przeleciec, moze kiedys.. jak
> rzuci tego swojego". A potem calkowicie postaraj sie o niej niemyslec.
> Powinno przejsc.
>

no coz , dzubku :) twe rady ....jednak mnie nie zawiodly :) czytajac je ,
pitrek rzeczywiscie , powinien podniesc sie na duchu (zawsze jeszcze moglo mu
sie porobic ...tak ja tobie juz porobilo ) . wlasciwie dochodze do wniosku
ze....jestes dobry :) jestes tym klinem , na inne zyciowe problemy :)
wiec....odpuszczam ci niniejszym , pozostaje juz tylko czytaczem :)

>
> --
> Tak dla elektrowni atomowych.
> -Zobaczysz jakie bedziesz mial smieszne dzieci.

(sprobuj w CZD , tam maja dobrych specjalistow)
powodzenia
mim


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl