Ja rowniez mam tesciowa, tescia tez. Napewno maja mnustwo wad i sa rzeczy ktore
zarowno mnie jak i mojego meza draznia i nie zgadzamy sie z ich pogladami, mimo
wszystko wiemy ze zawsz na nich mozemy liczyc, na poczatku bylo wiecej spiec
(lub inaczej dyskusji), teraz rzadziej. Oczywiscie zdaza sie ze tesciowie
prubuja nam dawac dobre rady, ktore nie zawsz akceptujemy, mimo wszystko nie
klucimy sie lecz wysluchujemy je i robimy tak jak uwazamy. Lubie i szanuje
swoich tesciow, moj syn kocha ich, takze sa na swiecie dobre tesciowe :-)))

pozdrawiam, Marzena

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl