Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Jestem załamany!!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jestem załamany!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-05-19 09:34:44

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:a1no819agc6dhs5i14uaivoc0501hl6crl@4ax.com Anna Kowalska
<a...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Ukorzeń ich więcej, nie tylko dla Basi ;-)
> Sadzonki tnę gdzieś na Wielkanoc, wtykam w ziemię koło krzaczka i
> co nie uschnie w szybkim tempie i jest zielone pozostawiam w
> spokoju na jakiś rok. Może one się i szybciej ukorzeniają, ale
> mnie się nie spieszy, w zasadzie nawet nie są mi już potrzebne.
>
Hejka. A my nabyliśmy onegdaj w "Iglaku"dwa bukszpany z listkami
żółtoobrzeżonymi. Oczywiście bez nazwy, ale po 4 zł za 25-centymetrowej
wysokości sadzonkę. :-) Ewentualne ukorzenianie w zimie.
Pozdrawiam raportująco Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-05-19 09:50:56

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:kcmo819f5fncv3a2jg4qenb2098p8jvh27@4ax.com Anna Kowalska
<a...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Muskat to nie zbędna Arkadia ;-) Jak dobry, to będę reflektowała,
> tylko miejsca powoli zaczyna brakować.
>
Hejka. To fantastycznie, że będziesz. ;-) Z powodu braku miejsca
dokupiliśmy sąsiednią działeczkę. :-)
>
> W szklarence są i jeszcze im nie dość ciepło??
>
Jak świeci słoneczko to robi się gorąco jak w saunie. Ale wczoraj i dziś
trzeba ubierać swetry, bo taki ziąb na dworze. :-( To i w szklarence
chłodno.
>
> Instrukcje Komendanta mają na celu zwabienie w pułapkę kolejnych
> ofiar. Łatwe=i Ty możesz spróbować=obsadzisz sobie tym całe
> poletko :)))
>
Komendant kląska i wabi podstępnie naiwne ofiary. < lol >
>
> Próbowałam postępować wg ww instrukcji, ale eksperyment nie
> wyszedł poza moczenie w butelkach.
>
Jak mi się za pierwszym razem nie uda, to stary krzew jeszcze jest i
będzie skąd pobrać następne łozy do eksperymenów. :-)
Pozdrawiam substytucyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-05-19 09:59:26

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 May 2005 11:34:44 +0200, "Dirko" <d...@n...pl>
wrote:

> Hejka. A my nabyliśmy onegdaj w "Iglaku"dwa bukszpany z listkami
>żółtoobrzeżonymi. Oczywiście bez nazwy, ale po 4 zł za 25-centymetrowej
>wysokości sadzonkę. :-) Ewentualne ukorzenianie w zimie.

I przeżywały już zimy w gruncie?
Dlaczego ukorzenianie w zimie? Robisz sadzonki latem/ jesienią?

O prywatę spytam przy okazji: pamiętasz nazwy cudnych odmian
dąbrówki, pierwszej, która u mnie nie umarła i rozrasta się
zdrowo? Jedna brązowa, ale nierówno, druga biało-zielona, ale też
nierówno :-))) Obie teraz kwitną, a brak nazw męczy mnie od
dawna.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-05-19 10:06:49

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz wrote:
>
> W wypadku bukszpanów (:D) to bym z lekka pociągnęła. Jeśli jest już
> ukorzeniony, to będzie stawiać opór. Aczkolwiek jest to dość taka toporna
> metoda. A ukorzenianie trwa różnie, jeden bukszpanik ukorzeniałam kiedyś w
> nader niesprzyjających warunkach ponad rok:). A od kiedy ukorzeniasz?

A tak ze dwa tygodnie będzie. W zestawieniu z Twoim rokiem, to dam
im święty spokój, stoją sobie w cieniu, w miejscu dość widocznym,
więc nie zapomnę podlać (jak już będzie trzeba - na razie natura
załatwia za mnie podlewanie) i mogą tak stać do końca września.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-05-19 10:08:51

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jagoda wrote:

> Dość szybko to wiadomo, bo jeśli nie ma zamiaru się ukorzenić to sadzonka
> żółknie, marnieje i już po około dwóch , trzech tygodniach wiadomo że nic z
> tego nie będzie. Jeżeli jest zielona i nic się z nią nie dzieje, to może tak
> stać nawet rok, zanim się zdecyduje puścić nowe przyrosty.
> Cierpliwości życzę i powodzenia w doświadczeniach

A co się z nimi robi na zimę? Zostawić na łasce boskiej, czy zabrać do domu?

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-05-19 10:09:15

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d6hnr5$5nh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Z powodu braku miejsca
> dokupiliśmy sąsiednią działeczkę. :-)

O takiej inwestycji informujesz ot tak, tylko przy okazji?
Toż to powiększenie o 100 procent.
Gratulacje. Teraz poszalejecie nasadzeniowo. Oj będzie się działo.
Gwidonek pewnie zadowolony z powiekszenia areału do kopania dziur.
:-))

Pozdrawiam pogodnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-05-19 10:13:41

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna Kowalska wrote:

> On Thu, 19 May 2005 08:57:52 +0200, Krystyna Chiger
>
> Ukorzeń ich więcej, nie tylko dla Basi ;-)

Wsadziłam chyba 10, licząc sie ze stratami. Chcecie więcej?

> Sadzonki tnę gdzieś na Wielkanoc, wtykam w ziemię koło krzaczka i
> co nie uschnie w szybkim tempie i jest zielone pozostawiam w
> spokoju na jakiś rok.

I nie podlewasz? Ja powtykałam w doniczki, więc mogę zabrać w jesieni
do miasta i podlewać. Ale wtedy na balkonie mogą je koci potraktować
jak zabaweczki.

> Może one się i szybciej ukorzeniają, ale
> mnie się nie spieszy, w zasadzie nawet nie są mi już potrzebne.
> Chyba kiedyś wyciągnęłam taką zieloną gałązkę po kilku miesiącach
> i korzeni jeszcze nie miała. No, ale moje bukszpany nie rosną tak
> jak te u Ciebie, mogą mieć inne tempo.
> Nie wiem, jak sadzonka się lekko porusza i przy delikatnej próbie
> lekko wychodzi z ziemi, to korzeni nie ma :-)

Ale jak ma malutkie, to mogę jej urwac przy takich próbach.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-05-19 10:43:01

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: michalina27 <m...@v...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a):


> Jak mi się za pierwszym razem nie uda, to stary krzew jeszcze jest i
> będzie skąd pobrać następne łozy do eksperymenów. :-)
> Pozdrawiam substytucyjnie Ja...cki

Witaj, poczta neostradowa wysłana do Ciebie wraca z komunikatem;
Recipient address rejected: User unknown

podaj funkcjonującą na priv.
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-05-19 11:00:58

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 May 2005 12:13:41 +0200, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote:

>I nie podlewasz? Ja powtykałam w doniczki, więc mogę zabrać w jesieni
>do miasta i podlewać. Ale wtedy na balkonie mogą je koci potraktować
>jak zabaweczki.

Zbytek łaski. Jak mówiłam, nie zależy mi, żeby się ukorzeniły,
więc nie dbam specjalnie. Jak podlewam cały krzaczek, to i
sadzonkom się dostanie. Generalnie siedzą pod krzaczkiem i pić
nie wołają. Ukorzeniają się w ten sposób może w 50%. Bez
ukorzeniaczy itp. W doniczkach wymagają pamiętania i na pewno bym
je w końcu zasuszyła, w gruncie przetrwają.

>Ale jak ma malutkie, to mogę jej urwac przy takich próbach.

Toteż próby mają być delikatne :-) I najlepiej nie wcześniej niż
na jesieni lub na przyszłą wiosnę. Ale jak będą zielone i bez
korzeni, to daj im spokój, niech dalej siedzą w ziemi.
Obawiam się tylko, że może teraz jest za późno i/lub za wcześnie
na cięcie sadzonek, bukszpany akurat teraz rosną jak szalone - w
swojej skali, oczywiście.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-05-19 12:11:13

Temat: Re: Jestem załamany!!!
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:mioo81lhok37gljk94asgkcnmgogter2ok@4ax.com Anna
Kowalska <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Thu, 19 May 2005 11:34:44 +0200, "Dirko" <d...@n...pl>
> wrote:
>
>> Hejka. A my nabyliśmy onegdaj w "Iglaku"dwa bukszpany z listkami
>> żółtoobrzeżonymi. Oczywiście bez nazwy, ale po 4 zł za
>> 25-centymetrowej wysokości sadzonkę. :-) Ewentualne ukorzenianie w
>> zimie.
>
> I przeżywały już zimy w gruncie?
> Dlaczego ukorzenianie w zimie? Robisz sadzonki latem/ jesienią?
>
Hejka. Czy przeżywały w zimie to nie wiem. Mam zamiar ukorzeniać w zimie
w doniczce na zimnym parapecie w domu, bo tak robi kuzynka i wszystkie
bukszpany jej się ukorzeniają. :-)
>
> O prywatę spytam przy okazji: pamiętasz nazwy cudnych odmian
> dąbrówki, pierwszej, która u mnie nie umarła i rozrasta się
> zdrowo? Jedna brązowa, ale nierówno, druga biało-zielona, ale też
> nierówno :-))) Obie teraz kwitną, a brak nazw męczy mnie od
> dawna.
>
Jak ode mnie to Burgundy Glow i Variegata. Obie dostałem kiedyś od
Katki. ;-)
Pozdrawiam obiegowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Automatyczne podlewanie - prosze o opinie
Syllit - czy powtórzyć oprysk?
Azofoska
marniejący oliwnik
Test

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »