Data: 2004-06-28 08:48:32
Temat: Re: Jeszcze o dobrych żonach
Od: "Aneta" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aneta <a...@g...pl> napisał(a):
> Aneta <a...@g...pl> napisał(a):
>
> > skowronski <r...@h...com> napisał(a):
> >
> > > > Nie słyszałam, aby któraś z najdroższych żon ruszyła zadek i pojechała
> > > wraz z
> > > > chłopakami do Iraku. Nie uwierzę, że jest to sprawa nie do
> przeskoczenia.
> > > > Więcej; wiem.
> > >
> > > Chyba sobie zartujesz... To dowcip, prawda??? :) Jak to sobie
> > > wyobrazasz?
> >
> > Na podstawie czego tak twierdzisz?
> > Wśród oficerowych są kobiety rożnych zawodow: lekarki różnych
specjalności,
> > informatyczki, psycholożki, etc.
> > Nie muszę Cię przekonywać, że w armii, jak wszędzie w tym kraju, istnieją
> > drogi nieformalne.
> > Pozdrawiam
> > Aneta
>
> Każdy świeżo upieczony lekarz, kobitka też, otrzymuje książeczkę wojskową z
> wpisanym tam stopniem podporucznika.
> Na temat specjalizacji w psychologii nie muszę nawet wspominać.
> Aneta
Nie mam pojęcia, czy babski narybek w szkołch wojskowych jest już odpowiednio
wyszkolony. Wiem natomiast, że istnieje wiele małżeństw zawodowych żołnierzy,
hetero.
Aneta
> >
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|