Data: 2002-05-08 19:47:00
Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "remo"
> Za każdym razem jak daję "pupy" to czekam aż tętno opadnie i zaczynam
myśleć.
> Gdzie tkwił błąd? Co zrobić, żeby nie dać następnym razem?
słusznie, słusznie, gorzej jak byś nie wyciągał wniosków i powielał wciąż te
same błędy, a tak - możesz błyszczeć coraz piękniejszy (wanna) i mądrzejszy
(doświadczenie)
> Nie traktuję tego jako walki. Raczej jako _przygodę intelektualną_.
pierdu, pierdu :)))))
człowiek wciąż walczy
z przeciwnościami losu, z samym sobą, z .... (zamiast kropek wpisz dowolny
tekst)
> Ale z moim wątpliwym intelektem ...
to już ty powiedziałeś ;)
> tylko nie trzymaj mnie w napięciu
> zbyt długo, ja jak balonik :)/
ja nie taka ostra, nie przebiję, najwyżej się poocieram :))))
> królik
krewna i znajoma królika
z pozdrami (od kozdry)
--
Nigdy nie szukaj jakichkolwiek innych powodów tego, co można
wytłumaczyć konspiracją linuksiarzy.
|