Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jeszcze o "klik - wrrr"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jeszcze o "klik - wrrr"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-06 07:32:43

Temat: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niby już co nieco wiem o mechanizmach psychologicznych, niby doznałem
oświecenia po lekturze Cialdiniego, a ciągle daję się złapać. Ostatnio jedna
panienka wcisnęła mi pastę do zębów za podwójną cenę - kupiłem choć wcale
jej nie potrzebowałem. A przecież wiedziałem w jakim kierunku to zmierza,
gdy mnie spytała, czy poleciłbym komuś dobrą pastę za 45zł, dostępną w
aptekach. Potem oczywiście była oferta wyjątkowej promocji - za 10zł. No i
wziąłem. Cóż, kolejna nauczka - nie próbować nawet wdawać się w dyskusję, bo
rozum swoje, a podświadomość swoje. Następnym razem powiem, że mama
zabroniła mi rozmawiać z nieznajomymi :)

pozdrowionka dla wszystkich i życzenia większej odporności na manipulacje
Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-05-06 10:59:41

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mefisto"
/.../
> Cóż, kolejna nauczka - nie próbować nawet wdawać się w dyskusję, bo
> rozum swoje, a podświadomość swoje. Następnym razem powiem, że mama
> zabroniła mi rozmawiać z nieznajomymi :)
>
> pozdrowionka dla wszystkich i życzenia większej odporności na manipulacje

Mefisto:)))
Panienka była pewnie urocza;) ?
Na krakowskich ulicach przy rynku mnie też zaczepiały w ub. roku.. ale ja
już nie daję się na to nabrać, no chyba żeby to była "dziewczynka z
zapałkami" :))
Nie miałeś jeszcze do czynienia z naciągaczami tego typu, albo z tymi,
którzy wysyłają Ci do domu tony folderów + kluczyki do samochodu, który
będzie prawie na pewno Twój, jak tylko coś zamówisz ;) ?

Ale powiem Ci, że i ja ostatnio dałam się nabrać :

Zadzwonił telefon. Miła panienka z pewnej znanej firmy wysyłkowej,
handlującej książkami ( RD;) ) zapytała, czy mogą mi przysłać dwie książki
za ok. 35 zł.
Znam już tę firmę, od dawna nic w niej nie zamawiałam i nie reagowałam na
przysyłane foldery i zachęty..
ale tym razem chyba byłam zaskoczona tym telefonem - jak widzisz formy są
coraz bardziej wyrafinowane. Zgodziłam się więc, bo książki nie takie złe;).
Tylko jedno się nie zgadzało po nadejściu przesyłki... to było ok.35 zł ale
razy 3 ;))
Pooglądałam książki. Gdyby były złe, zwróciłabym je do nadawcy.. ale mogą
być, więc zapłacę te trzy raty;), trudno. Następnym razem odeślę jednak
panienkę do wszystkich dyabłów.

Pozdrowienia dla zmanipulowanych:)
Eva



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 11:38:36

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "r.tmp" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Następnym razem powiem, że mama
> zabroniła mi rozmawiać z nieznajomymi :)

matki trzeba słuchać ...

r.tmp



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 12:28:20

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"EvaTM"

> Panienka była pewnie urocza;) ?

Dla mnie taka sobie. Ale ząbki miała faktycznie ładne. To głównie przez nie
dałem się naciąć :)

> Znam już tę firmę, od dawna nic w niej nie zamawiałam i nie reagowałam na
> przysyłane foldery i zachęty..
> ale tym razem chyba byłam zaskoczona tym telefonem - jak widzisz formy są
> coraz bardziej wyrafinowane.

Ano właśnie, bo u mnie rozmowa zaczeła się jak zwykły sondaż uliczny. Choć
po chwili zorientowałem się, o co tak naprawdę chodzi. Ale zamiast pójść w
pierony chciałem być uprzejmy, bo to takie miłe dziewczę... Po prostu
klasyka, podręcznikowy przykład.

> Następnym razem odeślę jednak
> panienkę do wszystkich dyabłów.

Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce :)
Ale jest nadzieja, człowiek się jednak uodparnia na takie chwyty.

> Pozdrowienia dla zmanipulowanych:)
> Eva

Dołączam się
Mefisto



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 12:36:35

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Ag" <...@...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mefisto"
> Niby już co nieco wiem o mechanizmach psychologicznych,
>.
>a ciągle daję się złapać....

no jeśli ten mechanizm psychologiczny miał długie nogi i piekny uśmiech to
wcale Ci sie nie dziwię Mefisto:))
ach ta podświadomość.....:))

> panienka wcisnęła mi pastę do zębów za podwójną cenę - kupiłem choć wcale
> jej nie potrzebowałem. A przecież wiedziałem w jakim kierunku to zmierza,
> gdy mnie spytała, czy poleciłbym komuś dobrą pastę za 45zł, dostępną w
> aptekach. Potem oczywiście była oferta wyjątkowej promocji - za 10zł. No i
> wziąłem. Cóż, kolejna nauczka - nie próbować nawet wdawać się w dyskusję,
bo
> rozum swoje, a podświadomość swoje.

tak właśnie sobie pomyślałam, o zjawisku które zaobserwowałam w
indywidualnie i samodzielnie prowadzonych gospodarstwach domowych znanych
mi mężczyzn.......{cechy wspólne: wykształceni, dobrze zarabiający, w
okolicach 30stki, bez pani serca:)}
użyję marek produktów, przy czym nie mam w tym najmniejszego interesu:)
a mianowicie:
w łazience proszek albo dosia albo coś z najwyższej pólki, jakiś skutecznie
reklamowany vizir lub omo, calgon do kamienia, w każdej łazience z nową
pralką automatyczna:). Ten sam mechanizm dotyczy lodówek i garderoby.
Próbowałam nawet sprawdzać częstość ukazywania się reklam danego produktu w
funkcji specyfiki następującego po niej programu, faktycznie omo było przed
meczami i żużlem:)
ktoś powie, ok standard, pewnie tylko, ze ja osoba oglądająca również piłkę
nożną i żużel (wole na zywo) nie piore w omo ani w dosi:) zatem może
panowie, którzy sami dokonują zakupów ulegają manipulacji znacznie bardziej
niż kobiety?
i wiecie co Panowie, w mojej łazience nie ma tego pralkowego odkamieniacza:)
pozdrawiam
Agnieszka:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 13:10:43

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "r.tmp" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mefisto"
> Ano właśnie, bo u mnie rozmowa zaczeła się jak zwykły sondaż uliczny. Choć
> po chwili zorientowałem się, o co tak naprawdę chodzi. Ale zamiast pójść w
> pierony chciałem być uprzejmy, bo to takie miłe dziewczę... Po prostu
> klasyka, podręcznikowy przykład.

Aby ulec manipulacji różne jednostki potrzebują różnych okoliczności.
Czyż nie będzie prawdziwym stwierdzenie, że przy stworzeniu odpowiednich warunków
_każdy_ ulegnie manipulacji? Iluzja dostatecznie uprawdopodobniona staje
rzeczywistością.
Abstrahując od Ibsena, gdzie kończy się manipulacja, a zaczyna oszustwo?
Może to synonimy?

r._tmp_




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 13:53:19

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> no jeśli ten mechanizm psychologiczny miał długie nogi i piekny uśmiech to
> wcale Ci sie nie dziwię Mefisto:))
> ach ta podświadomość.....:))

A dlaczego zakladasz procesy nieswiadome? Po prostu cos dostajesz i cos
za to dajesz. Dostajesz usmiech i mila rozmowe a takze paste... dajesz
pieniadze za paste + ekstra bonus za otoczke :-)
To troche tak jak w knajpie placisz za piwo 2x bo podadza sie w szlance,
moze ktos Ci je nawet przyniesie itd...

> zatem może
> panowie, którzy sami dokonują zakupów ulegają manipulacji znacznie bardziej
> niż kobiety?

Rozumiem, ze sprawdzalas eksperymentalnie na grupie reprezentawnej z
korelacja na istotnym statystycznym poziomie p<0,05 ? :-))))

> i wiecie co Panowie, w mojej łazience nie ma tego pralkowego odkamieniacza:)

Akurat podziwiam gosci, ktorzy wypromowali Calgon czyli srodek calkowicie
i absolutnie niepotrzebny. Dosc latwo policzyc, ze koszt stosowania tego
specyfiku przez n lat (a n moze byc ma prawde duze jesli pralka dobra)
znacznie przewyzsza koszt naprawy "uratowanego" elementu. Zreszta po kilkunastu
latach pewnie cala pralka jest do wymiany bo zuzylo sie znacznie wiecej czesci
niz beben i cos tam jeszcze co pokazuja w reklamie :-)

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 14:08:38

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Ag" <...@...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wilczek"
> A dlaczego zakladasz procesy nieswiadome? Po prostu cos dostajesz i cos
> za to dajesz.

3xTAK:)
pozwoliłam sobie na niewinna parafrazkę słow Mefisto, to On w Swoim poscie
narzekał i upatrywał powodów swojej reakcji w podświadomości, ot tyle:)
z dużego cięcia cytatów się teraz tłumaczę:)


> Rozumiem, ze sprawdzalas eksperymentalnie na grupie reprezentawnej z
> korelacja na istotnym statystycznym poziomie p<0,05 ? :-))))
tak to była korelacja dodatnie, wzrost liczby odwiedzanych domów męskich
powodował wzrost liczby odnotowanych gospodarstw stosujących calgon:))


> Akurat podziwiam gosci, ktorzy wypromowali Calgon czyli srodek calkowicie
> i absolutnie niepotrzebny.
i to jest odp. na to dlaczego ja nie korzystam z tego środka:)

pozdrawiam Agnieszka:)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 15:30:07

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mefisto"
/ciach/
> i życzenia większej odporności na manipulacje

najgorsze jest jednak to, że do końca wcale tak nieświadomie się to nie
uskutecznia
gdzieś tam nasza świadomość tańczy (patrz: Miron)
gdzieś tam, w którymś tam momencie, wiemy, że nami manipulują, a jednak się
na to zgadzamy i tu mnie zastanawia dlaczego?
nie sądzę, żeby umiejętność odmawiania zależała tylko i wyłącznie od sztuki
mówienia "nie"
więc?

defric & pozdry

--
Czy pisząc "drogi" miałeś na myśli te skrawki asfaltu pomiędzy dziurami?
(by) Michal Koziara; pl.pregierz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-06 16:13:34

Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ag"
> no jeśli ten mechanizm psychologiczny miał długie nogi i piekny uśmiech to
> wcale Ci sie nie dziwię Mefisto:))

Nie, ten bodziec kluczowy miał jedynie ładne zęby, co uprawdopodobniało
reklamę produktu :)

> ach ta podświadomość.....:))

W zasadzie nie wiem, czy użyłem prawidłowego terminu.
To raczej była reakcja instynktowna. Fakt, że wówczas akurat nie załapałem
od razu, że mnie nabierają i potem już szło z górki - nie mogłem być
nieuprzejmy, nie mogłem odmówić, skoro dla mnie obniżono cenę do niemalże
jednej piątej pierwotnej wysokości, a jeszcze artykuł miał być wyjątkowo
trudno osiągalny... A panienka wcale nie dawała się spławić moimi celowo
wymijającymi odpowiedziami. Tylko narastało we mnie poczucie rozgoryczenia,
że w końcu dałem sobie wcisnąć tę cholerną pastę. A potem sam się z siebie
zacząłem śmiać, gdy się zorientowałem, że usiłuję za wszelką cenę
zracjonalizować wydarzenie. Znowu podręcznikowa reakcja.

Niedawno poruszylem sprawę wykorzystywania wiedzy o mechanizmach
manipulacji - pytając, na co można mnie wziąć, skoro wiem czego można się
spodziewać. No i mam odpowiedź. Chyba najważniejsze jest zaskoczenie - by
nie dopuścić do uaktywnienia reakcji obronnych u ofiary.

> tak właśnie sobie pomyślałam, o zjawisku które zaobserwowałam w
> indywidualnie i samodzielnie prowadzonych gospodarstwach domowych znanych
> mi mężczyzn.......{cechy wspólne: wykształceni, dobrze zarabiający, w
> okolicach 30stki, bez pani serca:)}

Prawie się łapię. Tylko zarobki nie te.

> użyję marek produktów, przy czym nie mam w tym najmniejszego interesu:)
> a mianowicie:
> w łazience proszek albo dosia albo coś z najwyższej pólki, jakiś
skutecznie
> reklamowany vizir lub omo, calgon do kamienia, w każdej łazience z nową
> pralką automatyczna:). Ten sam mechanizm dotyczy lodówek i garderoby.

Na szczęście mam koleżanki w razie czego. A poza tym unikam prania jak
ognia, już prasowanie jest dla mnie złem niekoniecznym :)

> zatem może
> panowie, którzy sami dokonują zakupów ulegają manipulacji znacznie
bardziej
> niż kobiety?

Na zakupach trzeba się znać. Ja tam czasami z konieczności zakupów
dokonywałem, a i z groszem jakoś nauczyłem się obchodzić (bo inaczej nie
dożyłbym do końca studiów), ale z moim starym nie sposób wybrać się do
sklepu samoobsługowego, bo zachowuje się jak przedszkolak. Zupełnie
nieodporny. Ale kiedy on ostatni raz sam zrobił zakupy? ;D

Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Polska na starych mapach
manipulacja
klamstwo w literaturze
Jak zmusić osobę do nauki ?
Przyjaźń

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »