« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-26 15:36:54
Temat: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erhWitajcie!
Zgadzam sie z Jola ze pogoda nastraja do gubienia kilogramow. Chcialam Was
zapytac, czy ktos z Was doswiadczyl dzialania herbatki pu-erh, ktora podobno
spala tluszcz? Kupilam sobie opakowanie, ale na razie poszlo w odstawke, bo
wyczytalam, ze niewskazana dla karmiacych. Ale za jakis czas moze...
Slyszalam opinie, ze mozna dzieki niej zrzucic pare kilogramow nie zmieniajac
diety. Aczkolwiek po osobach, ktore niby zrzucily te 7-10 kg jakos tego nie
bylo widac. Dziwne, prawda?
Czekam na Wasze opinie,
AniaR
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-26 15:49:50
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erhUżytkownik a...@o...pl napisał:
[ciach]
> Czekam na Wasze opinie,
> AniaR
>
Moja mama to pije. Schudnac nie schudla ale posmakowala jej ta herbata.
Dla mnie onama smak taki jakby ktos worek ziemniakow w niej wyplukal.
Wstretna.
--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 15:50:31
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh<...>
> Slyszalam opinie, ze mozna dzieki niej zrzucic pare kilogramow nie
zmieniajac
> diety. Aczkolwiek po osobach, ktore niby zrzucily te 7-10 kg jakos tego
nie
> bylo widac. Dziwne, prawda?
> Czekam na Wasze opinie,
> AniaR
Ja tam na dietach absolutnie sie nie znam, ale wydaje mi sie, ze samo picie
herbatki nawet najcudowniejszej, to i tak nic nie da... do tego to
przydaloby sie chwilke (dluzsza ;-) ) pocwiczyc, czasami jednak nie zjesc
tego kuszacego batonika i nie poslodzic kawy lub herbaty... tak mi sie
wydaje... a herbatka tylko moze wspomoc ten proces...
Bozenka z Wilna ;o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 16:11:37
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erhNo to ja z praktyki:
Piłam przez pół roku, nawet stosowałam zalecenie picia dodatkowo jedynie
wody niskosodowej i ani kilograma nie straciłam (a przydałoby się).
Wiem jeszcze, że mi bardzo smakuje i nie zmienię jej teraz na czarną.
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 16:24:10
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh" Użytkownik " wrote:
> Witajcie!
> Zgadzam sie z Jola ze pogoda nastraja do gubienia kilogramow.
> Chcialam Was zapytac, czy ktos z Was doswiadczyl dzialania herbatki
> pu-erh, ktora podobno spala tluszcz? Kupilam sobie opakowanie, ale na
> razie poszlo w odstawke, bo wyczytalam, ze niewskazana dla
> karmiacych. Ale za jakis czas moze...
>
> Slyszalam opinie, ze mozna dzieki niej zrzucic pare kilogramow nie
> zmieniajac diety. Aczkolwiek po osobach, ktore niby zrzucily te 7-10
> kg jakos tego nie bylo widac. Dziwne, prawda?
Pije ją ciągle od 5 lat,
po pierwszysch szklankach kiedy było ciezko to przełknąć - teraz juz zadna
mi tak nie smakuje jak ta.
Prawda jest taka, ze nie schudłam - bo ona niby spala ten zbedny tłuszcz, a
takowego nie mam, ale z drugiej strony nie wiadomo ile bym przytyła przez te
5 lat gdybym jej nie piła.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 16:32:53
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh<a...@o...pl> wrote
> Zgadzam sie z Jola ze pogoda nastraja do gubienia kilogramow. Chcialam Was
> zapytac, czy ktos z Was doswiadczyl dzialania herbatki pu-erh, ktora
podobno
> spala tluszcz? Kupilam sobie opakowanie, ale na razie poszlo w odstawke,
bo
> wyczytalam, ze niewskazana dla karmiacych. Ale za jakis czas moze...
>
> Slyszalam opinie, ze mozna dzieki niej zrzucic pare kilogramow nie
zmieniajac
> diety. Aczkolwiek po osobach, ktore niby zrzucily te 7-10 kg jakos tego
nie
> bylo widac. Dziwne, prawda?
Z ta herbatka to bzdura na resorach. Wypilam cale opakowanie, wskazowka wagi
nie drgnela (a codziennie na dodatek robie niezly spacerek, bo na piechotke
zasuwam do pracy i z powrotem. W jedna strone prawie pol godziny). Jedyne co
dobrego mozna o niej powiedzie, to ze ulatwia trawienie. Lubie sie jej napic
po ciezszym obiedzie. I smak ma niezly (ja mialam taka z cytryna). O
schudnieciu trzeba zapomniec. Moja tesciowa in spe wypila juz niejedno
opakowanie i efekt tez jest zaden.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 16:36:42
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh
Użytkownik <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cc1.000006ae.3e5cdf16@newsgate.onet.pl...
> Witajcie!
> Zgadzam sie z Jola ze pogoda nastraja do gubienia kilogramow.
> AniaR
kiedys dostalam skakanke z licznikiem .Ambitnie przez 2 tygodnie skakalam
500 razy w ciagu kazdego dnia- tak przy jednym podejsciu po 100, aby sie nie
zabic:)))
Bardzo, ale to bardzo zaczal mi sie zmniejszac obwod od pasa w dol, biodra,
udka.Tyle, ze lata swoje mam i kregoslup mi odmowil wspolpracy , troche
pobolewal . Ale jak ktos mlody, prezny- to polecam. Bez wychodzenia z chaty
troche takiego ruchu sie przyda. Uwaga na lampy na suficie i kota
przechodzacego:)))
Jola L-L
PS: a matce karmiacej tez sie przyda:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 16:46:34
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh> PS: a matce karmiacej tez sie przyda:)))
>
>
Tak Jolu, ja to nawet chetnie, ale sasiedzi z dolu chyba by mnie pogonili... A
tam za dzien-dwa tez nowy lokator malusi przybedzie.
Jak sie cieplej zrobi, to wyciagne rower, a na razie pieszo chodze jak
najwiecej. No i jutro to moze jeszcze nie, bo glupio byloby zaczynac w tlusty
czwartek, ale pojutrze rzucam slodycze. Ostatnio gdy sie odchudzalam,
wystarczylo nie jesc: slodyczy, chleba (tylko chrupki chlebek), smazeniny i
przez 2 mce schudlam 7 kg, a glodna nie chodzilam. No ale synek wydatnie mi w
tym pomagal.
To pytanie o herbatke to tak z lenistwa, bo wszyscy wokol o niej mowia, wiec
chcialam poznac Wasze zdanie i doswiadczenia.
Pozdrawiam,
AniaR
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 19:05:18
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh> Tak Jolu, ja to nawet chetnie, ale sasiedzi z dolu chyba by mnie
pogonili... A
> tam za dzien-dwa tez nowy lokator malusi przybedzie.
<...>
> AniaR
Aniu, ale przeciez nie bedziesz tego robila o 1-szej w nocy... wiec nie
widze problemu z sasiadami, powinni zrozumiec...
Bozenka z Wilna ;o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-26 21:06:03
Temat: Re: Jeszcze o odchudzaniu - pu-erh> Aniu, ale przeciez nie bedziesz tego robila o 1-szej w nocy... wiec nie
> widze problemu z sasiadami, powinni zrozumiec...
Pewnie masz racje, ale ja sama zle sie czuje skaczac komus nad glowa. Moze
dlatego, ze wychowalam sie w domu jednorodzinnym? Zdecydowanie preferuje ruch
na swiezym powietrzu. Nawet jak kiedys cwiczylam aerobik w domu, staralam sie
ograniczyc wszelkie podskoki, bo wydawalo mi sie, ze podloga dudni :). A nie
jestem znowu taka slonica, do szczescia brakuje mi (a wlasciwie zbywa:) ze 4
kg.
Pozdrawiam,
AniaR
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |