Data: 2000-09-25 05:33:31
Temat: Re: Jeszcze raz macierzyństwo i soja..
Od: Daria Szymanska <d...@c...se>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 8...@p...net, Pszemol at P...@P...com wrote
on 00-09-24 22.57:
> Użytkownik "Camille" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:39cdb266$1@news.vogel.pl...
>> Witam wszystkich.
>> Temat co prawda już omawialiśmy dosyć szczegółowo,
>> ale chodziło o wpływ jedzenia soi przez mamy na dzieci
>> jeszcze nienarodzone. Rozmawiałam wczoraj
>> z przyjacielem na temat macierzyństwa, karmienia
>> piersią itp. i przyszło mi na myśl następujące pytanie:
>>
>> Co robić, jeśli świeżo upieczona mama z jakichś tam
>> względów nie ma pokarmu albo ma go zbyt mało,
>> a nie chce karmić dziecka mlekiem krowim?
>>
>> Słyszeliście o wynikach badań nad wpływem
>> picia dużych ilości mleczka sojowego
>> na noworodki i niemowlęta?
>>
>> Każda alternatywa dla mleka kobiecego jest "zła",
>> ale które zło jest mniejsze.. sojowe czy krowie?
>>
>> Pozdrowienia
>>
>> Camille
>
Witam!
z tego co ja wiem niemawlakowi czy noworodekowi( do pierwszego roku zycia)
nie powinno sie podawac mleka sojowego ani sojowych produktow , bo moga
uczulac....nie rozumiem jednego. czy jesli chodzi o mleko krowie masz na
mysli gotowe mieszanki?
Pozdrawiam
Daria i Filip 17m
|