Data: 2005-08-12 11:03:54
Temat: Re: Joga a wzrost agresji
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:dd79n7$c80$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dd4sot$gft$1@news.onet.pl...
>
> Dobre,
> to o czym zawsze pisze -
> zaczeli teorie wprowadzac w praktyke i .... zdziwienie bo zrobilo sie bubu
a
> raczka w nocniku zostala.
>
> Teorie z gazetek PopCorn, PaniDomu, SuperMezczyzna: Joga dobra na wszy,
> szfoby i wszelkie inne choroby :D
>
> > Co z nich za psychologowie . . .
> > skoro nie wiedzieli że każdy system pracy duchowej zahacza o
poświadomość
> > powodując obniżenie mechanizmów obronnych, co za tym idzie wychodzą z
> > podświadomości treści wyparte z pola świadomego. Jeśli wówczas człowiek
> nie
> > ma przewodnika, który poprowadziłby go prez odmenty 'naguala' to napewno
> > pójdzie mu w agresję przeniesioną. Ten orzeszek między uszami to istna
> > puszka pandory i trzeba niezwykłej odpowiedzialności i czasu aby
> bezpiecznie
> > rozbrajać tą bombę atomową drzemiącą w KAŻDYM Z NAS żyjących w obecnej
> > antyhumanitarnej cywilizacji.
>
> Dobry komentarz. Rzeczywiscie - co za psychologia ktora bezkrytycznie lyka
> mode na joge.
> Chociaz na usprawiedliwienie - to byl prawdopodobnie eksperyment i dobrze
ze
> byl taki
> bo sie przynajmniej dowiedzielismy czegos! Dalej - przypuszczam ze ktos
> przeforsowal taki
> projekt bo... dostal na to kaske.
> A ktos projekt zaapkceptowal bo mialo byc tak pieknie i niezbyt niedrogo.
>
> Dalej: dobrze ze to wyszlo, bo okazuje sie ze (chyba) nie ma czegos
takiego
> jak Magiczny Przycisk, ktory po nacisnieciu powoduje ze grozny wiezien
staje
> sie
> barankiem. Okazuje sie ze mozna wieznia nakierowac na zmiane, ale to co on
> doswiadcza w pierwszej kolejnosci to jego przeszlosc z ktora musi sie
> skonfrontowac
> i nie ma czary mary - joga - i po klopocie.
>
> Sam sie od czasu do czasu dotleniam (jakis sport) :), i to sie czuje wtedy
> to nie ulga,
> nie czuje sie lepiej, tylko gorzej, zasiedzialy organizm jest w szoku
> (tlenowym?) i
> sie broni :) Jesli juz to mozna czuc sie lepiej, to dopiero potem.
> Moze to troche tak jak z jakims odchudzaniem - to nie jest przyjemne, ale
> moze przyniesc efekty.
>
> Pozdrawiam,
> Duch
Niestety Duchu jak widać mało kto rozumie "o co biega"...i się "plują"... ;)
|