Data: 2006-01-19 17:44:21
Temat: Re: Joseph Murphy - Potega podswiadomosci
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz K." <t...@U...interia.pl> napisał w wiadomości
news:dqofaf$7is$1@news.onet.pl...
> > patrzac na sam spis tresci jakojs wydaje sie naciagana nawet do jakiejs
> > manipulacji.. nie wiem.. moze jestem w tym kierunku przewrazliwiony.
>
>
> W tym 'przewrazliwieniu' nie jestes osamotniony:
> http://www.gwp.pl/add2cart.php?product=304
- najlepiej myśleć realistycznie i racjonalnie, tylko problem w tym, że ktoś
mówiący np "jestem szmatą" myśli, że myśli racjonalnie a ewidentnie tak nie
jest. W związku z ogólnym zamieszaniem i trudnością odróżniania myślenia
racjonalnego od nieracjonalnego w wielu przypadkach lepiej jest z dwojga
złego jak ktoś nie umie lepiej zastąpić nieracjonalne myślenie negatywne
nieracjonalnym myśleniem pozytywnym.
Nie zgadzam się z autorem, że myśląc na siłę pozytywnie można mieć depresję.
Jeśli ktoś ma depresję w czasie pozytywnego myślenia to znaczy tyle, że nie
odkrył i nie zastąpił bezsłownych postaw, które to napędzają. Najlepiej
przeczytać podręcznik terapii kognitywnej i wszystko będzie jasne co, kiedy
działa i dlaczego.
A tę książkę Potęga podświadomości uważam, że warto przeczytać, zrozumieć i
zastosować.
|