Data: 2003-01-10 19:40:50
Temat: Re: Juz jestem po "podszyciu"....
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Juanito wrote:
>
> > Rzadko kto odzywa się "po fakcie", a jest to naprawdę miłe ;-). Chociaż ja
> > nie brałem udziału w poprzednim wątku, to w imieniu innych bardzo
> dziękuję.
> >
> > Pozdrawiam i życzę dużo radości z dzidzi, andrzej
>
> No widzisz, nie jestes w stanie się zmienieć,
sam sie zmien i przestan trollowac.
> wiem o co chodzi, albo nie wiem, ale pisać bede...
> Moje bedzie na na wierzchu...
\
przeciez wlasnie chcesz, aby twoje bylo na wierzchu.
Juz byl tutaj japonczyk w 3 postaciach i za kazdym razem pisal pod innym
nickiem i jakos ci to nie przeszkadzalo.
A tutaj zlozyl zyczenia i akurat nie mozesz tego zniesc.
Wyzbadz sie niedobrych genow i pozostaw te dobre i bedziesz wolny od
agresji.
|