Argon [a...@a...net]
na: pl.rec.uroda napisał/ła:

: > Akurat admin sieci gdyby nie fakt, ze serwer jest jego nie wiedzialby nic
: o
: > Kropelce.
:
: Tak jasne, od tego jest adminem by byc odpowiedzialnym za siec. Przy
: podpisywaniu umowy o dostep do sieci podaje sie swoje imie i nazwisko nie
: sadzisz ??? Chociazby z tad moze wiedziec jak sie Kropelka nazywa.
Mylisz pojecia, otoz ta firma gdzie ten serwer jest jest firma zajmujaca sie
hostingiem i tylko hostingiem. W danym momencie ta firma ma u siebie ok.
5tys domen z czego sredno 10 kont na dana domene przypada, wiec jak admin
sieci _MA WIEDZIEC_ o wszystkich uzytkownikach? Zreszta to nie ON zaklada te
konta, ani nawet ich nie koordynuje wiec nie musi wiedziec ze jakis kowalksi
ma u niego konto.
Ta dana firma nie zajmuje sie laczami, a wiec nie swiadczy uslug "dostep do
netu", wiec twoje rozumowanie wali sie na leb.

Ta firma jedyne co wie o Kropelce to, fakt iz ... nic nie wie..

: > Ma obowiazek, ale nie musi: chociazby glupi przypadek losu - dyski sa
: > zwalone i polowa rzeczy nie dziala jak powinna - admin czeka na doslanie
: > nowych dyskow.
:
: Nie wiem czy wiesz, ale jesli admin bedzie sie wymigiwal zostanie skierowane
: pismo do szefa firmy i wtedy administrator moglby miec problemy, wiec po co
: ma sciemniac i chronic kogos kogo nie zna ?
Niby dlaczego?
Admin serwer NIE MA OBOWIAZKU niczego logowac. Pokaz mi kodeks karny, czy
jakikolwiek gdzie ja jako admin serwera mam cokolwiek logowac. Loguje np
tylko informacje kto do kogo i kiedy wyslal majla, juz bez informacji skad
sie laczyl aby go wyslac, bez informacji np skad i kiedy laczy sie aby
sciagnac poczte, skad i kiedy laczy sie na ssh/ftp/inne protokoly, czy nawet
kto mi chodzi po stronie. Nie mam takiego obowiazku.
Pisac pismo moga, straszyc moga, ale admin nie ma obowiazku niczego logowac.

:
: > > Tak naprawde jakby komus bardzo zalezalo to by doszedl do kazdej osoby,
: > > ktora chce znalesc... Jednak watpie by tak bylo, ktos chcial Kropelke
: > > raczej postraszyc tylko.
:
: > Nie widziales pisma od Topware, wiec ten komentarz nie jest na miejscu
:
: Rozumiesz znaczenie slowa watpie ??? albo raczej ???
Watpisz ze ktos na powaznie wyslal to pismo, a uwazasz ze ktos chcial ja
tylko postraszyc. Otoz mylisz sie tutaj, gdyz to pismo bylo oficjalne i nie
do straszenia (za duzo informacji np. numer pisma do prokuratyru oraz kopia
z informacja od prokuratora o przyjeciu zgloszenia). Dlatego prosilem abys
nie komentowal tego. Kapisz?

Pozdrawiam
--
Tomasz T. Ciaszczyk c...@c...pl http://ciacho.pl/
Never argue with a Dragon - it's frustrating and you'll lose, anyway.