« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-01-27 00:02:18
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Kruszyzna napisał(a):
> Dnia Thu, 25 Jan 2007 10:27:46 +0100, Almadka sącząc kawkę,
> wyklepał(a)::
>
> No ale jednak na całym ciele nie doświadcza się łojotoku :)
>
Rozni sa ludzie;. No, a oprocz lojotoku jeszcze pot! Uch...
almadka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-01-27 07:29:57
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Dnia Sat, 27 Jan 2007 01:02:18 +0100, Almadka sącząc kawkę,
wyklepał(a)::
>> No ale jednak na całym ciele nie doświadcza się łojotoku :)
>>
>
> Rozni sa ludzie;. No, a oprocz lojotoku jeszcze pot! Uch...
Uuu, racja, nie pomyślałam. No dobra, spróbuję z tymi włosami. Mam
naturę królika doświadczalnego :)
Krusz.
--
Kruszyna
ręcznie robione co nieco - http://manufakturka.pl
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-01-27 08:24:05
Temat: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Almadka napisał(a):
> Rozni sa ludzie;. No, a oprocz lojotoku jeszcze pot! Uch...
Jak miło rozwinął się wątek, od rozmowy o perfumach, po pot i łojotok;)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-01-29 11:33:47
Temat: KOcie OT sie zrobiło, było: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Gosia Plitmik wrote:
>> Zakładam, że Twoje koty perfumują sobie włosy i nie myją się mydełkiem
>> - więc to dlatego.
> Moje koty przechodza moim zapachem po mizianiu
Jesteś pewna? Koci pachną, bo wydzielaja własny zapach, rzeczywiście
niekiedy podobny do najlepszych perfum. Ambra?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2007-01-29 11:39:36
Temat: Re: KOcie OT sie zrobiło, było: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Dnia 2007-01-29 12:33:47 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Krystyna Chiger* skreślił te oto słowa:
>>> Zakładam, że Twoje koty perfumują sobie włosy i nie myją się mydełkiem
>>> - więc to dlatego.
>> Moje koty przechodza moim zapachem po mizianiu
>
> Jesteś pewna? Koci pachną, bo wydzielaja własny zapach, rzeczywiście
> niekiedy podobny do najlepszych perfum. Ambra?
Ja jestem pewna. Pachna moim kreme do rąk, po nocy pachną moim balsamem do
ciała, po wizycie ojca - papierochami.
Zapach chłona jak gąbeczka.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2007-01-29 11:45:17
Temat: Re: KOcie OT sie zrobiło, było: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Krystyna Chiger napisał(a):
> Jesteś pewna? Koci pachną, bo wydzielaja własny zapach, rzeczywiście
> niekiedy podobny do najlepszych perfum. Ambra?
Coś w tym jest;-)Najładniej pachnie Sierściucha i ma coś z ambry, ale
tez na 100% przechodza zapachami obcymi.
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2007-01-29 13:44:34
Temat: Re: KOcie OT sie zrobiło, było: Re: Gdzie nakładacie perfumy?Lia wrote:
> Ja jestem pewna. Pachna moim kreme do rąk, po nocy pachną moim balsamem do
> ciała, po wizycie ojca - papierochami.
>
> Zapach chłona jak gąbeczka.
Taaak, papierochy też czcasem "jadą" od kotów. Ale z tym kremem do rąk,
to u mnie nie - inny zapach. Ten koci jest ładniejszy :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |