« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2010-11-07 11:55:39
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRUżytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1su1rf1fqfmn$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 07-listopad-10 w ramce <news:ib5u3i$sr4$1@news.onet.pl> pędzel Paweł
> zmalował:
>
>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:5l1qb94v5nld.dlg@trenerowa.karma...
>> [...]
>>> Zakładasz, że to łagodna
>>> kampania JKR dała te 20% do góry. A ja jestem w stanie sobie wyobrazić,
>>> że
>>> i bez JKR byłoby to w tych samych granicach. Nie widzę takich wyborców,
>>> których przekonałby JK w wersji "soft". A raczej widzę tych, których
>>> mógł
>>> tym zniechęcić.
>>
>> [...]
>>
>> Co wg ciebie lepiej tłumaczy rosnące poparcie dla kandydata PiS niż
>> łagodna
>> kampania (w tym rzekoma przemiana JK w następstwie katastrofy smoleńskiej
>> w
>> łagodnego, kończącego wojnę polsko-polską polityka)? Chyba że ty
>> rozdzielasz
>> łagodną kampanię od łagodnego wizerunku JK i wskazujesz na wizerunek jako
>> główną przyczynę wzrostu poparcia. Z tym mogę się zgodzić, z tym że
>> łagodna
>> kampania uwierzytelniała przemiane JK, sugerując, że PiS jako całość
>> zmieniło styl uprawiania polityki.
>
> Pytanie - kto podjął decyzję o głosowaniu na PIS zwabiony takim
> konglomeratem łagodności. Imho - pewnie mniej więcej tyle samo osób
> stwierdziło, że nie będzie głosować na gościa co jest taki nagle łagodnie
> lewicowy. Ludzie się z tego śmiali.
Chwilunia. Lewicowość pojawiła się pod koniec kampanii i, owszem, z tego się
śmiano.
Kto wie, może nawet to powstrzymało jego marsz po zwycięstwo.
Natomiast wcześniej była pozorna przemiana charakteru.
Wyobrażam sobie, że mogła przemówić co najmniej do sierot po PO-PiS i
Samoobronie oraz do wcześniej niegłosujących/rzadziej głosujących. A także
do tych, których mocniej żenował gafiarz BK.
[...]
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2010-11-07 12:09:45
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRDnia 07-listopad-10 w ramce <news:ib643p$dgj$1@news.onet.pl> pędzel Paweł
zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:1su1rf1fqfmn$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 07-listopad-10 w ramce <news:ib5u3i$sr4$1@news.onet.pl> pędzel Paweł
>> zmalował:
>>
>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości news:5l1qb94v5nld.dlg@trenerowa.karma...
>>> [...]
>>>> Zakładasz, że to łagodna
>>>> kampania JKR dała te 20% do góry. A ja jestem w stanie sobie wyobrazić,
>>>> że
>>>> i bez JKR byłoby to w tych samych granicach. Nie widzę takich wyborców,
>>>> których przekonałby JK w wersji "soft". A raczej widzę tych, których
>>>> mógł
>>>> tym zniechęcić.
>>>
>>> [...]
>>>
>>> Co wg ciebie lepiej tłumaczy rosnące poparcie dla kandydata PiS niż
>>> łagodna
>>> kampania (w tym rzekoma przemiana JK w następstwie katastrofy smoleńskiej
>>> w
>>> łagodnego, kończącego wojnę polsko-polską polityka)? Chyba że ty
>>> rozdzielasz
>>> łagodną kampanię od łagodnego wizerunku JK i wskazujesz na wizerunek jako
>>> główną przyczynę wzrostu poparcia. Z tym mogę się zgodzić, z tym że
>>> łagodna
>>> kampania uwierzytelniała przemiane JK, sugerując, że PiS jako całość
>>> zmieniło styl uprawiania polityki.
>>
>> Pytanie - kto podjął decyzję o głosowaniu na PIS zwabiony takim
>> konglomeratem łagodności. Imho - pewnie mniej więcej tyle samo osób
>> stwierdziło, że nie będzie głosować na gościa co jest taki nagle łagodnie
>> lewicowy. Ludzie się z tego śmiali.
>
> Chwilunia. Lewicowość pojawiła się pod koniec kampanii i, owszem, z tego się
> śmiano.
> Kto wie, może nawet to powstrzymało jego marsz po zwycięstwo.
>
> Natomiast wcześniej była pozorna przemiana charakteru.
No więc mówię - że się to mogło jakoś zrównoważyć.
Choć - intuicyjnie - czuję, że tak jak jedno nie pomogło tak i drugie nie
zaszkodziło.
Poza tym, pozorna zmiana charakteru to jakiś "fakt prasowy".
Gdzie on pokazał tę swoją zmianę? W filmie do Rosjan?
> Wyobrażam sobie, że mogła przemówić co najmniej do sierot po PO-PiS i
> Samoobronie oraz do wcześniej niegłosujących/rzadziej głosujących. A także
> do tych, których mocniej żenował gafiarz BK.
Sierota POPISowa to ja :)
Wyborcy Samoobrony akurat pewnie pragnęli "zadymiarza".
W jednym zgodzę się najchętniej - najlepszym sprzymierzeńcem JK był BK.
Jeszcze ze dwa tygodnie i by przegrał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2010-11-07 12:21:18
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRUżytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:3wfw8lrhvabw.dlg@trenerowa.karma...
[...]
> Poza tym, pozorna zmiana charakteru to jakiś "fakt prasowy".
> Gdzie on pokazał tę swoją zmianę? W filmie do Rosjan?
We wszystkich wypowiedziach był łagodny, nie rzucał najcięższych oskarżeń z
byle powodu i insynuacji.
>> Wyobrażam sobie, że mogła przemówić co najmniej do sierot po PO-PiS i
>> Samoobronie oraz do wcześniej niegłosujących/rzadziej głosujących. A
>> także
>> do tych, których mocniej żenował gafiarz BK.
>
> Sierota POPISowa to ja :)
> Wyborcy Samoobrony akurat pewnie pragnęli "zadymiarza".
Niekoniecznie. Chcą być zaopiekowani.
> W jednym zgodzę się najchętniej - najlepszym sprzymierzeńcem JK był BK.
> Jeszcze ze dwa tygodnie i by przegrał.
Opatrzność przynajmniej raz czuwała nad Polską ;)
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2010-11-07 12:28:36
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRDnia 07-listopad-10 w ramce <news:ib65js$hn9$1@news.onet.pl> pędzel Paweł
zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:3wfw8lrhvabw.dlg@trenerowa.karma...
>
> [...]
>> Poza tym, pozorna zmiana charakteru to jakiś "fakt prasowy".
>> Gdzie on pokazał tę swoją zmianę? W filmie do Rosjan?
>
> We wszystkich wypowiedziach był łagodny, nie rzucał najcięższych oskarżeń z
> byle powodu i insynuacji.
No to warto chyba wziąć pod uwagę, że tych wystąpień było jak na lekarstwo.
A i te które były nie świadczą o żadnej tam zmianie charakteru, tylko
retoryki.
>>> Wyobrażam sobie, że mogła przemówić co najmniej do sierot po PO-PiS i
>>> Samoobronie oraz do wcześniej niegłosujących/rzadziej głosujących. A
>>> także
>>> do tych, których mocniej żenował gafiarz BK.
>>
>> Sierota POPISowa to ja :)
>> Wyborcy Samoobrony akurat pewnie pragnęli "zadymiarza".
>
> Niekoniecznie. Chcą być zaopiekowani.
Ale przez baranka?
>> W jednym zgodzę się najchętniej - najlepszym sprzymierzeńcem JK był BK.
>> Jeszcze ze dwa tygodnie i by przegrał.
>
> Opatrzność przynajmniej raz czuwała nad Polską ;)
Opatrzność24 :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2010-11-07 12:55:50
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRNowy lepszy tren R wrote:
> Dnia 07-listopad-10 w ramce <news:ib4skn$8q4$1@inews.gazeta.pl> pędzel
> vonBraun zmalował:
>
>
>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>
>>
>>>Dnia 06-listopad-10 w ramce
>>><news:1h4fvo55xzqpg.1v4u2fi9v0u1o.dlg@40tude.net> pędzel Fragile zmalował:
>>>
>>>
>>>>Dnia Sat, 6 Nov 2010 18:06:27 +0100, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>>Dnia 06-listopad-10 w ramce
>>>>><news:13g9d9iv4eb7l.3kdaxopyb4jb$.dlg@40tude.ne
t> pędzel Fragile zmalował:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Dnia Sat, 6 Nov 2010 13:28:53 +0100, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Dnia 06-listopad-10 w ramce <news:ib3h0j$o0f$1@news.onet.pl> pędzel Paweł
>>>>>>>zmalował:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>>>>>>>wiadomości news:8dt9bpbx4zgu.dlg@trenerowa.karma...
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>>Dnia 06-listopad-10 w ramce <news:ybzmmvs5rmpe$.dlg@trenerowa.karma>
>>>>>>>>>pędzel Nowy lepszy tren R zmalował:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Dnia 06-listopad-10 w ramce <news:ib39d6$1ij$1@news.onet.pl> pędzel
>>>>>>>>>>Paweł
>>>>>>>>>>zmalował:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>"Jarosław Kaczyński to jest dzisiaj człowiek, który nosi w sobie
>>>>>>>>>>>mieszaninę
>>>>>>>>>>>bólu, przerażenia i twardej kalkulacji politycznej. Ta twarda kalkulacja
>>>>>>>>>>>polityczna dzisiaj Jarosławowi Kaczyńskiemu mówi tyle: muszę
>>>>>>>>>>>spolaryzować
>>>>>>>>>>>scenę polityczną, muszę eskalować te emocje i może mi się coś uda."
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>W pewnej części projekcja - może jej się coś uda.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>http://bit.ly/9DDLPV
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>"Wygląda na to, że członkinie sztabu Jarosława Kaczyńskiego z kampanii
>>>>>>>>>prezydenckiej naprawdę wierzą, że to na nie głosowało osiem milionów
>>>>>>>>>Polaków, a Prezes PiS tylko przeszkadzał w dalszym wyśrubowaniu wyniku."
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>Moim zdaniem bardzo trafnie ujęte.
>>>>>>>>
>>>>>>>>A moim tak sobie.
>>>>>>>>"nam" z pierwszego cytatu mogło dotyczyć PiS, co potwierdzałoby
>>>>>>>>argumentowanie przez nią w jednym z wywiadów, że 36% głosów oddanych na JK w
>>>>>>>>I turze to "najlepszy wynik wyborczy PiS"
>>>>>>>
>>>>>>>No bo niby czyj wynik, jej?
>>>>>>>Ale słowa "Czujemy się odpowiedzialne za miliony Polaków, które zawierzyły
>>>>>>>nam w kampanii prezydenckiej.." - to już jasne wg mnie, przypisanie sobie
>>>>>>>"sukcesu". Mogę powiedzieć za siebie - ja głosowałem na JK nie dlatego, że
>>>>>>>zawierzyłem JKR i Jakubiak.
>>>>>>>[...]
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>Ale czy na takiego JK głosowałeś? Spodziewałeś się takiego obrotu wydarzeń,
>>>>>>takiego zachowania z jego strony?
>>>>>
>>>>>Jakiego?
>>>>>
>>>>
>>>>Chociażby w stosunku do Kluzik-Rostkowskiej i Jakubiak.
>>>
>>>Nie spodziewałem się. No ale z tego jeszcze nic nie wynika. Wielu rzeczy
>>>się nie spodziewałem. Natomiast zdecydowanie bardziej wolę takiego JK,
>>>niżeli kampanijnego. Uważam, że źle się stało, że kampania wyglądała tak, a
>>>nie inaczej - zafałszowała rzeczywistość. Choć w trakcie kampanii jej styl
>>>mi się podobał. Patrząc jednak z punktu widzenia realizacji celu - nie
>>>sądzę dzisiaj, że założenie kowbojskich kapeluszy przyciągnęło do PIS
>>>kogoś, kto do tej pory miał wątpliwości jak głosować.
>>
>>że sie wtrącę - zmiana tonu kampanii wywindowała DżejKeja o ponad 20% do
>>góry - więc czemu uważasz że nikogo nie przyciągnęło???
>
>
> Jaki masz dowód, argument na związek przyczynowo-skutkowy?
To, ze powrót do agresywnego tonu po kampanii poprzedał spadek notowań
PiS. Oczywiście można uważać, że wszystkie sondaże, które sie publikuje
są zmanipulowane przez jakąś żydokomune, czy inne tajemnicze siły
grożące Polsce, ale na mnie jako na byłym pracowniku firmy robiącej
sondaże robi to mniejsze wrażenie. Insza inszośc, że fakt popierania PiS
już nawet samym zwolennikom tej partii wydaje się chyba wstydliwy, bo
nie przyznają się doń w pewnym procencie, niemniej zjawisko spadku
notowań nie polega na wzroście o 10 czy 15 procent takich osób.
>
>
>>Co więcej rezygnacja z tego tonu i....
>
>
> I co?
I dalej pisałem po 3 kropkach od słowa "powrót".............
>
>
>>>Zgadzam się również z takim poglądem, że nie należało w kampanii unikać
>>>tematyki smoleńskiej. Podjęcie jej po wyborach drastycznie stało w poprzek
>>>wykreowanemu podczas kampanii wizerunkowi JK.
>>
.............czyli tu:
>>...powrót do martyrologiczno-smoleńskiego ducha dało rezultat, który
>>obejrzymy niedługo w postaci wyniku wyborów samorządowych - Czemu
>>sadzisz że poprawi to wynik partii JK???? Cós wątpię. Zanosi sie na
>>wielka przegrana.
>
>
> W wyborach samorządowych startuje o wiele więcej różnych komitetów, żeby
> można je było tak prosto porównać. Owszem, wyniki będą ciekawe, zobaczymy.
> Ale uważam, że w kampanii prezydenckiej, lepsze było kontynuowanie wątku
> smoleńskiego niż jego chwilowe zaprzestanie. Zakładasz, że to łagodna
> kampania JKR dała te 20% do góry. A ja jestem w stanie sobie wyobrazić, że
> i bez JKR byłoby to w tych samych granicach. Nie widzę takich wyborców,
> których przekonałby JK w wersji "soft". A raczej widzę tych, których mógł
> tym zniechęcić.
Czy dobrze rozumiem, bo nie chce mi się wierzyć: uważasz że
smoleńsko-martyrologiczny wątek kampanii i jeszcze większe epatowanie
nienawiścią do wszystkich którzy nie "z nami a więc przeciw nam" ZAMIAST
zmiękczenia wizerunku dałoby te same 20% do góry???
Skąd ten wniosek - przecież powrót do tej retoryki sprowadził PiS do
stanu "przekampanijnego"!!!!
>
>
>>>Dlatego uważam, że ktoś, kto to wymyślił, nie liczył się z przyszłościowymi
>>>konsekwencjami. Oczywiście to jest mądrość po szkodzie.
>>
>>PiS nie dostanie więcej w wyborach samorządowych niż dostałby przed
>>kampanią prezydencką organizowaną przez Kluzik...
>
>
> Całkiem możliwe, ale jak wspominałem - wybory samorządowe to trochę inna
> bajka. Konkurencja jest o wiele większa.
Jednak konkurencję tą ma i PiS i PO. Porównanie proporcjonalnego udziału
obu partii, nadal może być pośrednim miernikiem popularności tak partii
jak i ich przywódców.
>
>
>>/.../
>>
>>>A poza tym - bardzo nie lubię owczych pędów. Cenię sobie w JK to, że stać
>>>go na niezależne ruchy, bez oglądania się na słupki popularności.
>>
>>... a najbardziej niezależnym ruchem, bez oglądania się na słupki
>>[;-)))] była jego miłośc do komunistów pod koniec kampanii - przeciez to
>>czysty koniunkturalizm. Chcesz wierzyć, że to 'wina' Kluzik? A może
>>'środków uspokajających'???
>
>
> Nie, to był błąd. Owszem, koniunkturalizm. Ale nie była to miłość, a zmiana
> retoryki - zresztą z przymrużeniem oka, co było mocno widoczne. Ale i tak
> wg mnie nie była to dobra strategia. Natomiast, choć mnie to raziło, uważam
> dalej JK za jedną z niewielu postaci na scenie politycznej, która ma trochę
> szersze spojrzenie ma rzeczywistość. I odwagę głoszenia niepopularnych
> poglądów. Bardzo ładny wg mnie tekst popełniła w tej kwestii niejaka Ufka:
>
> "Z jakiś niejasnych powodów prawie połowa licząc terytorialnie a około 25%
> biorąc pod uwagę liczbę ludności łączy swoje nadzieje z PISem.Na takiej
> zasadzie jak ja - nie akceptuje wszystkich pomysłów, nie trawi pewnych
> osób, chciałyby, żeby inne były mądrzejsze, lepiej się wypowiadały a Prezes
> był wysokim szczupłym brunetem:)) ale ponieważ na rynku brak najnowszego
> Mercedesa zadowala się pięcioletnim Volvo."
>
> http://ufka.salon24.pl/247019,jeszcze-raz-pis
>
>
>>A na tym straci w oczach ludzi choc troche świadomych. Ale wątpie czy na
>>takich mu najbardziej zależy - rzadko stają się "żelaznym" elektoratem.
>
>
> Niefajnie vB. Świadomi i nieświadomi. Inteligenci vs ciemniaki. To stara
> śpiewka Unii Demokratycznej - wynikająca wg mnie z głębokiego poczucia
> własnej wyższości. Taka jest też PO - nawet w osobie reprezentującego ją tu
> elektoratu :)
No zaraz Trener:
Wyborcy o mało rozwiniętym wyrobieniu politycznym to wyborcy na których
"koniunkturalizm" nie zrobi wrażenia. Do następnych wyborów i tak
zapomną. Postać wodza jest ważniejsza niż jego czyny. A błędy będą sobie
racjonalizować.
Na ludziach świadomych i używających choć trochę PAMIĘCI koniunkturalizm
zrobi złe wrażenie. Odsłania iż przywódca dla władzy rozstanie się ze
swoimi pryncypiami.
Czyżby kiedykolwiek było inaczej???? Białe jest białe - czarne jest czarne.
Tymczasem ty zaczynasz wstawiać mi Pisowski kit w stylu Drucha
"Inteligenci vs. ciemniaki", co więcej wyżej zaczynasz racjonalizować
tenże koniunkturalizm :"to nie na serio"... "to tak na niby...".
Czy wzorem prezesa chcesz powiedzieć, że nic cię nie przekona iż "białe
jest białe a czarne jest czarne"???
>
>
>>>Fascynuje
>>>mnie przy tym postawa pozostałej części sceny politycznej - te wszystkie
>>>głosy zapraszające JKR i EJ do swoich partii... Żenujące. Niesamowicie
>>>żenujące.
>>
>>Akurat ja odbieram to jako zdrowe emocje ludzi, którzy wspólczują
>>niezłej intelektualnie, pracowitej i wyznaczającej sobie wyraźny cel do
>>zrealizowania kobiecie, której nie wyszło to z Kaczyńskim. Mam nawet
>>wrażenie, że w jakims momencie emocje te wygrały z zimną kalkulacja aby
>>potem 'wygasnąć'.
>
>
> Ach, vB, rozczulasz mnie
Cóz za protekcjonalny ton.
> swoim pojmowaniem świata polityki jako świata
> zdrowych emocji i współczucia. A także podziwiam Twój podziw dla intelektu
> kogoś z PIS. Warto by było zauważać go w nie tylko w momencie, kiedy
> podmiot podziwu znajduje się już bezpiecznie poza nawiasem :)
> Choć uważam, że to Twoje pojmowanie, jest "sfotygowane".
> Czy oprócz osób usuniętych z PIS są w nim jeszcze jakieś osoby o podobnych
> zaletach, które wymieniłeś w stosunku do JKR?
Takich sensownych polityków znam jeszcze w PiS kilku (może jest więcej -
nie wiem). Obecnie przycichli i mało widzi się ich w mediach.
>
>
>>>Nic to.
>>
>>Szkoda mi tylko Kluzik, ale może jeszcze gdzieś znajdzie pole do
>>po-PiS-u :-)
>
>
> To pachnie obłudą :)
????????????!!!!!!!
Źle z Tobą Trener.
Autentycznie współczuję tej kobiecie. Choc wspierała jednego z
najbardziej niebezpiecznych mz. polityków polskich, ani przez chwilę nie
wzbudziła u mnie uczucia wrogości a raczej sympatię. Czyłem tylko
instynktownie - od początku - że jakoś tam nie pasuje.
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2010-11-07 13:09:05
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRUżytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:11wxvk0soagjg$.dlg@trenerowa.karma...
>> [...]
>>> Poza tym, pozorna zmiana charakteru to jakiś "fakt prasowy".
>>> Gdzie on pokazał tę swoją zmianę? W filmie do Rosjan?
>>
>> We wszystkich wypowiedziach był łagodny, nie rzucał najcięższych oskarżeń
>> z
>> byle powodu i insynuacji.
>
> No to warto chyba wziąć pod uwagę, że tych wystąpień było jak na
> lekarstwo.
> A i te które były nie świadczą o żadnej tam zmianie charakteru, tylko
> retoryki.
Tak, tak, tak przedstawiała to PiSowska propaganda.
[...]
>>> Sierota POPISowa to ja :)
>>> Wyborcy Samoobrony akurat pewnie pragnęli "zadymiarza".
>>
>> Niekoniecznie. Chcą być zaopiekowani.
>
> Ale przez baranka?
Przez dobrego ojca narodu troszczącego się o biednych i wykluczonych (i już
niewęszącego wszędzie korupcji).
[...]
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2010-11-07 20:39:15
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRUżytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ib3nfe$4bk$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> Nie wiem, ale gdybym miał choć najmniejszy udział w posłaniu do piekła
> swojego brata z prawie setką ludzi też bym się przeraził. A podejrzewam że
> Lech w swym "kozactwie" był tu po części realizatorem planów brata.
[...]
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,86278
86,Marcinkiewicz__zdumiewajace__widac__ze_nerwy_pusz
czaja.html
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2010-11-07 22:00:30
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRTrenejro:
> W wyborach samorządowych startuje o wiele więcej różnych komitetów, żeby
> można je było tak prosto porównać. Owszem, wyniki będą ciekawe, zobaczymy.
> Ale uważam, że w kampanii prezydenckiej, lepsze było kontynuowanie wątku
> smoleńskiego niż jego chwilowe zaprzestanie. Zakładasz, że to łagodna
> kampania JKR dała te 20% do góry. A ja jestem w stanie sobie wyobrazić, że
> i bez JKR byłoby to w tych samych granicach. Nie widzę takich wyborców,
> których przekonałby JK w wersji "soft". A raczej widzę tych, których mógł
> tym zniechęcić.
Hejka wszystkim!
że się wtrącę, w przerwie na życie:
- chociażby ja jestem osobą, którą JK przekonał w trakcie kampanii.
Bo jak dla mnie:
- nie do zaakceptowania jest JK w wersji "hard". Odrzucają mnie teorie
spiskowe, polityka historyczna i paranoja. Efekt takich poczynań jest prostą
drogą do wojny (u mnie domowa już trwa, całe szczęście że to lubię:))
- nie do zaakceptowania jest nadęty, przegadany i słaby BK
- cholernie się boję monopolu PO i śliskiego Tuska
- reszta...mniej więcej tak samo..., nie mam czasu opisywać wad kazdego:)
podsumowując
kaczka w sosie łagodnym byłaby dla mnie zjadliwa, na ostro jest niestrawna
a ja uosabiam raczej przeciętność, idealny środeczek;)
żeby nie było: głupia tak całkiem nie jestem i rozwój sytuacji mnie nie
dziwi.
Tyle, że przez chwilę chciałam mieć nadzieję.
Aska
PS. moglibyście ścinać cytaty, znacznie ułatwiłoby mi to wpadanie i
wypadanie z psp;). Chociaż, z drugiej strony, nauczyłam się już czytać wątki
zaczynając od ostatniego w choince:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2010-11-07 22:06:20
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKRUżytkownik "jbaskab" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ib77hr$2nt$...@n...onet.pl...
podsumowując
kaczka w sosie łagodnym byłaby dla mnie zjadliwa, na ostro jest niestrawna
a ja uosabiam raczej przeciętność, idealny środeczek;)
żeby nie było: głupia tak całkiem nie jestem i rozwój sytuacji mnie nie
dziwi.
Tyle, że przez chwilę chciałam mieć nadzieję.
====================================================
=====================================
No i zagłosowałaś jak zagłosowałaś. Nienawidzę demokracji- tego rządu hien
nad osłami.
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2010-11-07 22:15:52
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKR
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ib77sr$cmg$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "jbaskab" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ib77hr$2nt$...@n...onet.pl...
>
> podsumowując
> kaczka w sosie łagodnym byłaby dla mnie zjadliwa, na ostro jest niestrawna
>
> a ja uosabiam raczej przeciętność, idealny środeczek;)
>
> żeby nie było: głupia tak całkiem nie jestem i rozwój sytuacji mnie nie
> dziwi.
> Tyle, że przez chwilę chciałam mieć nadzieję.
>
> ====================================================
=====================================
>
> No i zagłosowałaś jak zagłosowałaś. Nienawidzę demokracji- tego rządu hien
> nad osłami.
Zeby było jasne - nie żałuję tego.
Lepiej w tej sytuacji wyjść nie mogło.
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |