W dniu 2017-07-23 o 00:21, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2017-07-13 o 09:54, i...@g...pl pisze:
>>> JEST lepiej.
>>
>> Gdzie jest lepiej? Pokaż palcem.
>
> U MNIE w Polsce.

W twoim alternatywnym świecie.

> Np. mniej samochodów spalonych, niż ostatnio w Hamburgu, mniej
> zatarasowanych autostrad i napadów na kierowców, niż we Francji, mniej
> zabitych w zamachach ludzi, niż w ww. krajach, GB, Belgii itp. I mnie to
> wystarczy, ja nie mam wygórowanych wymagań :->

Dżdżownice też nie mają wygórowanych wymagań.

A w Polsce nadal więcej osób ginie na drogach w wypadkach:
http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/bezpieczenstw
o-na-drogach-ue-najnowsze-dane-statystyczne.html

W Polsce mamy SKOKi (a raczej gigantyczną dziurę w kasie) i rządzący się
tym nie przejmują, mamy Rydzyka, Pawłowicz, Oko, Kołakowską,
Terlikowskiego, Międlara i rosnące w siłę ugrupowania faszystowskie.
Mamy w partii rządzącej prokuratora z okresu PRL, o którym rządzący
wiedzą co robił i im to nie przeszkadza.
W rządzie mamy Macierewicza. Mamy rządowe TVpis utrzymywane z budżetu
państwowego, która poziomem i standardami nie odbiega zbytnio od TV w
Korei Północnej.

Mamy sejm, który po nocach uchwala prawo łamiące konstytucję, mamy
Prezydenta, który śmiga na skuterach wodnych podczas gdy sejm uchwala
prawo łamiące konstytucję.

I w końcu mamy obywateli (tak, to o tobie), którym nie przeszkadza, że
odbiera im się prawo do niezależnych sądów, którym nie przeszkadza, że
rząd robi z Polski zadupie i zmarginalizowaną prowincję z którą nie chcą
gadać nawet państwa zrzeszone w Grupie Wyszehradzkiej. Obywateli, którzy
nie dostrzegają, że grupka otępiałych z nienawiści ludzi upodabnia
Polskę do Białorusi, bo są zbyt tępi żeby ogarnąć konsekwencje tego co
się dzieje. Obywateli, którzy chodząc po ulicach mają wiecznie
skrzywione ryje i jak po wejściu do sklepu powie się dzień dobry
ekspedientce i się do niej uśmiechnie, a przy wyjściu ze sklepu życzy
się jej miłego dnia, to ta ekspedientka z szoku przez tydzień wyjść nie
może i przez następny miesiąc wspomina to wydarzenie w gronie swoich
znajomych.

Faktycznie, w twojej Polsce jest lepiej. W mojej nie jest, bo ja mam
większe wymagania niż dżdżownica.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr