Kaloryfer pod blatem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2006-05-26 16:13:05

Temat: Kaloryfer pod blatem
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie

Wykańczamy kuchnię i zastanawiamy się, jak rozwiązać przepływ powietrza w
okolicy kaloryfera. Może macie jakieś linki, albo zdjęcia? Przed kaloryferem
stoi płytka szafka. W cokole i w blacie trzeba będzie wstawić jakieś kratki,
albo zrobić otwory.

Pozdrawiam,
Przemek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-05-26 16:30:21

Temat: Re: Kaloryfer pod blatem
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> napisał w
wiadomości news:e579gh$7g3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie
>
> Wykańczamy kuchnię i zastanawiamy się, jak rozwiązać przepływ powietrza w
> okolicy kaloryfera. Może macie jakieś linki, albo zdjęcia? Przed
> kaloryferem stoi płytka szafka. W cokole i w blacie trzeba będzie wstawić
> jakieś kratki, albo zrobić otwory.

My mamy w kuchni stół zrobiony z kawałka blatu i 4 nóg. Parapet wywalony.
Nie mamy żadnych kratek, ale nie ma drzwiczek jak od szafki, więc nie
trzeba. Ciepło jest, więc się sprawdziło.

Jeśli przód ma być zamknięty, to myślę, że trzeba będzie kratkę jak do
zabudowy lodówki.

Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-05-27 09:00:28

Temat: Re: Kaloryfer pod blatem
Od: Kuba_A <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Agatek napisał(a):
>>
>> Wykańczamy kuchnię i zastanawiamy się, jak rozwiązać przepływ
>> powietrza w okolicy kaloryfera. Może macie jakieś linki, albo zdjęcia?
>> Przed kaloryferem stoi płytka szafka. W cokole i w blacie trzeba
>> będzie wstawić jakieś kratki, albo zrobić otwory.
>
>
> My mamy w kuchni stół zrobiony z kawałka blatu i 4 nóg. Parapet
> wywalony. Nie mamy żadnych kratek, ale nie ma drzwiczek jak od szafki,
> więc nie trzeba. Ciepło jest, więc się sprawdziło.

To zależy jaki masz grzejnik. Może oddaje ciepło przez promieniowanie,
jak większość starych grzejników członowych - wtedy mało ważne jest czy
go zabudujesz od góry czy też nie.
Jeśli grzejnik ma być w znacznej części konwektorem (jak większośc
nowoczesnych urządzeń) to nie może byc zakryty. Oczywiście, ciepło (a de
facto ciepłe powietrze) znalazłoby sobie drogę, żeby wydostać się spod
pokrywy, ale wyszłoby na to, że w dużej mierze ogrzewałabyś tą pokrywę a
nie pomieszczenie.
>
> Jeśli przód ma być zamknięty, to myślę, że trzeba będzie kratkę jak do
> zabudowy lodówki.

Dokładnie tak. W gruncie rzeczy lodówka sama w sobie jest grzejnikiem,
więc zasada działania jest identyczna jak z kaloryferem - nie powinno
się utrudniać odpływu ciepła.

Jeśli chodzi o same meble, to można chyba taką kratkę wentylacyjną
dokupić - tapicer, czy sklep meblowy powinni wiedzieć.
Ale przy okazji zastanowiłbym się też co zrobisz z termostatem przy
takim grzejniku. Po pierwsze nie będziesz mieć specjalnie możliwości
regulacji i ostatecznie wyjdzie tak, że ustawisz na 3 i tak zostanie.
Większy problem będzie z czujnikiem termostatycznym, który schowany pod
blatem (gdzie będzie w naturalny sposób ciepło) po prostu zwariuje ;)

Pozdrawiam

--
''~`` Kuba Adamczyk
( * * ) g...@t...pl
---.oooO--(_)--Oooo.--- GG: 2375490

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-05-27 09:41:08

Temat: Re: Kaloryfer pod blatem
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kuba_A" napisał:

> To zależy jaki masz grzejnik. Może oddaje ciepło przez promieniowanie, jak
> większość starych grzejników członowych - wtedy mało ważne jest czy go
> zabudujesz od góry czy też nie.
U mnie grzejnik jest nowy, ale chyba niezbyt nowoczesny. W Castoramie był po
ok 30 zł za człon. Kupiłem 10.

> Jeśli grzejnik ma być w znacznej części konwektorem (jak większośc
> nowoczesnych urządzeń) to nie może byc zakryty. Oczywiście, ciepło (a de
> facto ciepłe powietrze) znalazłoby sobie drogę, żeby wydostać się spod
> pokrywy, ale wyszłoby na to, że w dużej mierze ogrzewałabyś tą pokrywę a
> nie pomieszczenie.
Dlatego chciałem powiercić dziury w balcie. W połączeniu z kratką w cokole
da to komin. Myślę, że zadziała. Chciałbym tylko może jakieś zdjęcia
zobaczyć, żeby mieć pojęcie, jak to może wyglądać

> Ale przy okazji zastanowiłbym się też co zrobisz z termostatem przy takim
> grzejniku. Po pierwsze nie będziesz mieć specjalnie możliwości regulacji i
> ostatecznie wyjdzie tak, że ustawisz na 3 i tak zostanie.
W tej płytkiej szawce będzie dziura w plecach. Będzie można regulować.

Przemek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-05-27 14:05:19

Temat: Re: Kaloryfer pod blatem
Od: "Magda Stelmaszek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W kuchni kazałam zabudować sobie grzejnik. W cokole mam kratkę
wentylacyjną, w blacie drugą, a w szafce kuchennej wycięty otwór,
aby mieć dostęp do pokrętła.
Co do sprawności takiego grzania - trudno ocenić, bo nigdy nie
musiałam włączyć tam ogrzewania (wiadomo - kuchnia).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-05-31 08:35:14

Temat: Re: Kaloryfer pod blatem
Od: P...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie napisał(a):
>
> Witajcie
>
> Wykańczamy kuchnię i zastanawiamy się, jak rozwiązać przepływ powietrza w
> okolicy kaloryfera. Może macie jakieś linki, albo zdjęcia? Przed kaloryferem
> stoi płytka szafka. W cokole i w blacie trzeba będzie wstawić jakieś kratki,
> albo zrobić otwory.

Prócz rozwiązania sprawy przepływu powietrza zastanów się nad głowicą
termostatyczną zdalną. Zwykła "zapuszkowana" nie sprawdzi się.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html