Data: 2002-07-16 12:00:40
Temat: Re: Kamien w nerce
Od: "Adam 'aimsoft' Michalski" <a...@p...mini.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:ah0c3e$35e$1@korweta.task.gda.pl...
> Adam 'aimsoft' Michalski <a...@p...mini.pw.edu.pl> wrote:
> >>
> >> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
> >> niewielki.
>
> > Ginjal, Debelizyna (nie wiem, czy nie przekrecilem, jesli nawet tak - to
w
>
> Wielkie dzieki, a czy te preparaty sa na recepte? W jakiej sa formie?
> Tabletki? I jaka mniej wiecej cena? O ile pamietasz:-)))
To pierwsze to takie zielone tabletki, a drugie to pasta do rozcienczania
(zreszta strasznie niesmaczna :-(). Ale warto. Tylko nie spodziewaj sie
efektow po tygodniu. Ja chyba musialem czekac z miesiac. A pecherz
pobolewal... ale wtedy ratowalem sie pyralgina w ampulce. Tyle ze nie
wstrzykiwalem tylko lykalem. Efekt gwarantowany, przechodzi po jakichs 10
minutach, a jak nie to bierzesz nastepna :-). Tak trzeba sobie amatorsko
niestety radzic, bo na urologie to Cie przyjma jak juz bedziesz miala
naprawde blokade...
|