Data: 2015-01-29 14:55:23
Temat: Re: Kandydatka SLD
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-01-28 o 00:34, Fragi pisze:
>
>
> No wiesz, jak też tylko w necie :) Chociaż niektórych poznałam osobiście...
> W tym XL również :) Ale to dawno temu było.
Po namyśle wycofuje się z tezy jakoby fotki Ikselki miały nie odpowiadać
stanowi faktycznemu.
Dopiero teraz przypomniałem sobie Jej dyskusje z Michałem i innymi na
temat ich spotkania w realu. Ty też byłaś na tym spotkaniu, czy
widziałaś XL przy innej okazji?
>>>> Twoje wyobrażenie jakieś tam mam, jednak raczej też nie widzę cię w
>>>> kuchni inaczej niż z konieczności. ;-)
>>>>
>>> Kurcze, kolor włosów do koloru szafek i garnków pewnie nie pasuje? :)
>>>
>>> Jedni pisują na 'Kuchni', inni w tym czasie gotują, Trybunie, hiehie :)
>> No przecież nie jest to moje twierdzenie, a tylko wyobrażenie, o nicku
>> Fragi. ;-)
>>
> Oczywiście :) I ciekawe te wyobrażenia o sobie mamy... :)
Ciekawe na ile prawdziwe... ;-)
>>>> Nie, nick to wcale nie nick, to jest przybrana osobowość
>>>>
>>> A wszyscy usenetowicze to schizofrenicy? ;)
>> Nie wszyscy, ale akurat na tej grupie kilku by można się doliczyć.
>>
> W sumie to możesz mieć rację ;)
Ale tak ogólnie to chyba każdy czlowiek bywa czasem, z takiego czy
innego powodu, w odmiennych stanach świadomości...
>>>> i sądzę że
>>>> zdecydowane większość userów wybrała go w usenecie nie przypadkowo.
>>>>
>>> Ja swojego nie wybrałam sama. Został mi 'nadany' przez osobę, która zna
>>> mnie baaardzo, baaaardzo dobrze...
>>>
>> A nie zmieniłaś go trochę? Nie brzmiał kiedyś Fragile , albo tak jakoś
>> podobnie?
>>
> Tak. Było Fragile. Zmieniłam celowo, ponieważ miałam wrażenie, że miał zbyt
> duży wpływ na rozwój relacji/dyskusji z innymi. Był jakby 'stygmatem'.
> Miałam wrażenie, że byłam postrzegana i traktowana tylko poprzez pryzmat
> nicka. A ja, choć jestem fragile, to jestem też i tysiącem innych cech...
> :)
> Rozważałam nawet całkowitą zmianę nicka. Ponieważ wrażliwość/kruchość
> towarzyszy mi w mym życiu na codzień, i wcale to a wcale go nie ułatwia,
> pomyślałam, że może chociaż nick sobie odmienię :) Ale jakoś nie umiem.
> Jestem z nim 'zżyta'. I to pewnie nie jest korzystne dla mnie... Stąd
> chociaż ta minimalna zmiana na Fragi.
>
Paradoksalnie, ale teraz w Tobie widzę więcej Fragile (jeżeli weźmiemy
pod uwagę dosłowność jego znaczenia) niż wtedy gdy używałaś tego nicka.
|