Data: 2015-01-31 15:11:40
Temat: Re: Kandydatka SLD
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-01-29 o 16:00, Fragi pisze:
> Dnia Thu, 29 Jan 2015 14:55:23 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2015-01-28 o 00:34, Fragi pisze:
>>>
>>> No wiesz, jak też tylko w necie :) Chociaż niektórych poznałam osobiście...
>>> W tym XL również :) Ale to dawno temu było.
>> Po namyśle wycofuje się z tezy jakoby fotki Ikselki miały nie odpowiadać
>> stanowi faktycznemu.
>>
> Tzn? Wcześniej uważałeś, że na zdjęciach wygląda inaczej niż w realu??
Sądziłem po prostu że to nie jej fotki. Coś albo głęboko zretuszowane,
albo wręcz innej osoby.
>> Dopiero teraz przypomniałem sobie Jej dyskusje z Michałem i innymi na
>> temat ich spotkania w realu. Ty też byłaś na tym spotkaniu, czy
>> widziałaś XL przy innej okazji?
>>
> Przy tamtej okazji. Innych również przy innych okazjach.
Innych, tzn - kogo jeszcze widziałaś z grupy?
>>>>>> Twoje wyobrażenie jakieś tam mam, jednak raczej też nie widzę cię w
>>>>>> kuchni inaczej niż z konieczności. ;-)
>>>>>>
>>>>> Kurcze, kolor włosów do koloru szafek i garnków pewnie nie pasuje? :)
>>>>>
>>>>> Jedni pisują na 'Kuchni', inni w tym czasie gotują, Trybunie, hiehie :)
>>>> No przecież nie jest to moje twierdzenie, a tylko wyobrażenie, o nicku
>>>> Fragi. ;-)
>>>>
>>> Oczywiście :) I ciekawe te wyobrażenia o sobie mamy... :)
>> Ciekawe na ile prawdziwe... ;-)
>>
> Tutaj już bywa różnie... :)
No tak. Jednak myślę że w niektórych przypadkach pozostać przy swoim
wyobrażeniu, niż poznać osobiście... ;-)
>>
>> Ale tak ogólnie to chyba każdy czlowiek bywa czasem, z takiego czy
>> innego powodu, w odmiennych stanach świadomości...
>>
> Jeśli masz na myśli bycie pod wpływem substancji psychoaktywnych w
> ilościach doprowadzających do odmiennego stanu świadomości, no to nie
> każdy. Głęboka medytacja też nie każdego dotyczy. Jedno jest pewne -
> wszyscy kiedyś śpimy :) Niektózy może nawet we śnie tu piszą... ;)
Niekoniecznie mi chodzi o "doping" sztucznymi środkami. Osoby wrażliwe
czy nadpobudliwe z natury mogą się zachowywać anormalnie już na skutek
czyichś słów czy zachowania. Druga sprawa jest taka że każdy, absolutnie
każdy człowiek jakąś tam wrażliwość ma, tylko granica reakcji na
bodźce jest położona wyżej. Okazuje się że nawet ktoś tak bezwzględny
dla ludzi jak Hitler wręcz kochał zwierzęta.
>>>>>> i sądzę że
>>>>>> zdecydowane większość userów wybrała go w usenecie nie przypadkowo.
>>>>>>
>>>>> Ja swojego nie wybrałam sama. Został mi 'nadany' przez osobę, która zna
>>>>> mnie baaardzo, baaaardzo dobrze...
>>>>>
>>>> A nie zmieniłaś go trochę? Nie brzmiał kiedyś Fragile , albo tak jakoś
>>>> podobnie?
>>>>
>>> Tak. Było Fragile. Zmieniłam celowo, ponieważ miałam wrażenie, że miał zbyt
>>> duży wpływ na rozwój relacji/dyskusji z innymi. Był jakby 'stygmatem'.
>>> Miałam wrażenie, że byłam postrzegana i traktowana tylko poprzez pryzmat
>>> nicka. A ja, choć jestem fragile, to jestem też i tysiącem innych cech...
>>> :)
>>> Rozważałam nawet całkowitą zmianę nicka. Ponieważ wrażliwość/kruchość
>>> towarzyszy mi w mym życiu na codzień, i wcale to a wcale go nie ułatwia,
>>> pomyślałam, że może chociaż nick sobie odmienię :) Ale jakoś nie umiem.
>>> Jestem z nim 'zżyta'. I to pewnie nie jest korzystne dla mnie... Stąd
>>> chociaż ta minimalna zmiana na Fragi.
>>>
>> Paradoksalnie, ale teraz w Tobie widzę więcej Fragile (jeżeli weźmiemy
>> pod uwagę dosłowność jego znaczenia) niż wtedy gdy używałaś tego nicka.
>>
> A przecież nic oprócz skasowania dwóch liter w nicku się nie zmieniło :)
> Mam pewnien pomysł dlaczego możesz mieć takie wrażenie. Nie muszę mieć
> racji, ale może cośw tym jest: nick Fragile (całkowicie pomijając jego
> znaczenie) brzmi nieco bardziej "poważnie"/"dostojnie", i być może stwarza
> również pewien "dystans". Nick Fragi brzmi bardziej "delikatnie" i
> "ciepło". Końcówka "i". XL - "groźnie", "poważnie", Iksi - "delikatnie",
> "ciepło".
>
> A Ty dlaczego całkowicie zmieniłeś nick? ;)
>
Jak dla mnie jest to zupełnie inny nick... :-) Oj nie nie, to wlaśnie
Fragile, (z pominięciem znaczenia) dla mnie brzmi tak jakoś
przyjacielsko i miło. Fragi to juz tak jakby bardziej prymitywnie (bez
urazy:-) ). Natomiast co do XL to brzmi to jakoś tak mechanicznie, w
stosunku gdy to było pisane jako "Ikselka".
A co do mnie to sytuacja tak się potoczyła.. Na grupie "Polityka" nick
Trybun bardziej odpowiadał moim poglądom niż poprzedni, tak że
postanowiłem zmienić. pewnego pięknego dnia zacząłem dostawać pogróżki.
Myślę że poważna sprawa, bo te pogróżki i ostrzeżenia przychodziły na
adres email którego używałem tylko do kilku transakcji przeprowadzonych
w necie... Tak że postanowiłem dać sobie spokój z udzielaniem sie na tej
grupie, i w ogóle starać się unikać tematów politycznych w usenecie. Z
grupy odszedłem, ale przy nicku pozostałem na innych grupach.
|