Data: 2015-02-07 00:27:06
Temat: Re: Kandydatka SLD
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Jan 2015 15:11:40 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2015-01-29 o 16:00, Fragi pisze:
>> Dnia Thu, 29 Jan 2015 14:55:23 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-01-28 o 00:34, Fragi pisze:
>>>>
>>>> No wiesz, jak też tylko w necie :) Chociaż niektórych poznałam osobiście...
>>>> W tym XL również :) Ale to dawno temu było.
>>> Po namyśle wycofuje się z tezy jakoby fotki Ikselki miały nie odpowiadać
>>> stanowi faktycznemu.
>>>
>> Tzn? Wcześniej uważałeś, że na zdjęciach wygląda inaczej niż w realu??
>
> Sądziłem po prostu że to nie jej fotki. Coś albo głęboko zretuszowane,
> albo wręcz innej osoby.
>
No wiesz, czas płynie :) Ja nie wyglądam już nawet tak jak rok temu :)
>
>>> Dopiero teraz przypomniałem sobie Jej dyskusje z Michałem i innymi na
>>> temat ich spotkania w realu. Ty też byłaś na tym spotkaniu, czy
>>> widziałaś XL przy innej okazji?
>>>
>> Przy tamtej okazji. Innych również przy innych okazjach.
>
> Innych, tzn - kogo jeszcze widziałaś z grupy?
>
Ograniczę się do tamtego spotkania, ok? :) Ikselkę, michała, JaKasię,
Flyera. Przy innych okazjach również kilka innych osób.
>
>>>>>>> Twoje wyobrażenie jakieś tam mam, jednak raczej też nie widzę cię w
>>>>>>> kuchni inaczej niż z konieczności. ;-)
>>>>>>>
>>>>>> Kurcze, kolor włosów do koloru szafek i garnków pewnie nie pasuje? :)
>>>>>>
>>>>>> Jedni pisują na 'Kuchni', inni w tym czasie gotują, Trybunie, hiehie :)
>>>>> No przecież nie jest to moje twierdzenie, a tylko wyobrażenie, o nicku
>>>>> Fragi. ;-)
>>>>>
>>>> Oczywiście :) I ciekawe te wyobrażenia o sobie mamy... :)
>>> Ciekawe na ile prawdziwe... ;-)
>>>
>> Tutaj już bywa różnie... :)
>
> No tak. Jednak myślę że w niektórych przypadkach pozostać przy swoim
> wyobrażeniu, niż poznać osobiście... ;-)
>
O tak... :) W niektórych przypadkach to myślę, że nawet straaach poznawać
osobiście... ;)
>
>>> Ale tak ogólnie to chyba każdy czlowiek bywa czasem, z takiego czy
>>> innego powodu, w odmiennych stanach świadomości...
>>>
>> Jeśli masz na myśli bycie pod wpływem substancji psychoaktywnych w
>> ilościach doprowadzających do odmiennego stanu świadomości, no to nie
>> każdy. Głęboka medytacja też nie każdego dotyczy. Jedno jest pewne -
>> wszyscy kiedyś śpimy :) Niektórzy może nawet we śnie tu piszą... ;)
>
> Niekoniecznie mi chodzi o "doping" sztucznymi środkami. Osoby wrażliwe
> czy nadpobudliwe z natury mogą się zachowywać anormalnie już na skutek
> czyichś słów czy zachowania.
>
No tak, ale wspomniałeś o odmiennym stanie świadomości. Odmienny stan
świdomości to jednak dość konkretne pojęcie. Osoby 'zdrowe' stan ten
osiągnąć mogą za pomocą ograniczonych, konkretnych metod, o których
wcześniej wspomniałam. Czym innym natomiast jest wejście w odmienny stan
świadomości w przypadku osób 'chorych'. Nie lubię tych rozgraniczeń
zdrowy/chory, stąd cudzysłów.
>
> Druga sprawa jest taka że każdy, absolutnie
> każdy człowiek jakąś tam wrażliwość ma,
>
I to jest dobre określenie w niektórychprzypadkach... "Jakąś tam".
>
> tylko granica reakcji na
> bodźce jest położona wyżej. Okazuje się że nawet ktoś tak bezwzględny
> dla ludzi jak Hitler wręcz kochał zwierzęta.
>
>>>>>>> i sądzę że
>>>>>>> zdecydowane większość userów wybrała go w usenecie nie przypadkowo.
>>>>>>>
>>>>>> Ja swojego nie wybrałam sama. Został mi 'nadany' przez osobę, która zna
>>>>>> mnie baaardzo, baaaardzo dobrze...
>>>>>>
>>>>> A nie zmieniłaś go trochę? Nie brzmiał kiedyś Fragile , albo tak jakoś
>>>>> podobnie?
>>>>>
>>>> Tak. Było Fragile. Zmieniłam celowo, ponieważ miałam wrażenie, że miał zbyt
>>>> duży wpływ na rozwój relacji/dyskusji z innymi. Był jakby 'stygmatem'.
>>>> Miałam wrażenie, że byłam postrzegana i traktowana tylko poprzez pryzmat
>>>> nicka. A ja, choć jestem fragile, to jestem też i tysiącem innych cech...
>>>> :)
>>>> Rozważałam nawet całkowitą zmianę nicka. Ponieważ wrażliwość/kruchość
>>>> towarzyszy mi w mym życiu na codzień, i wcale to a wcale go nie ułatwia,
>>>> pomyślałam, że może chociaż nick sobie odmienię :) Ale jakoś nie umiem.
>>>> Jestem z nim 'zżyta'. I to pewnie nie jest korzystne dla mnie... Stąd
>>>> chociaż ta minimalna zmiana na Fragi.
>>>>
>>> Paradoksalnie, ale teraz w Tobie widzę więcej Fragile (jeżeli weźmiemy
>>> pod uwagę dosłowność jego znaczenia) niż wtedy gdy używałaś tego nicka.
>>>
>> A przecież nic oprócz skasowania dwóch liter w nicku się nie zmieniło :)
>> Mam pewnien pomysł dlaczego możesz mieć takie wrażenie. Nie muszę mieć
>> racji, ale może cośw tym jest: nick Fragile (całkowicie pomijając jego
>> znaczenie) brzmi nieco bardziej "poważnie"/"dostojnie", i być może stwarza
>> również pewien "dystans". Nick Fragi brzmi bardziej "delikatnie" i
>> "ciepło". Końcówka "i". XL - "groźnie", "poważnie", Iksi - "delikatnie",
>> "ciepło".
>>
>> A Ty dlaczego całkowicie zmieniłeś nick? ;)
>>
>
> Jak dla mnie jest to zupełnie inny nick... :-) Oj nie nie, to wlaśnie
> Fragile, (z pominięciem znaczenia) dla mnie brzmi tak jakoś
> przyjacielsko i miło.
>
Hmm, a wcześniej napisałeś, że: "Paradoksalnie, ale teraz w Tobie widzę
więcej Fragile (jeżeli weźmiemy pod uwagę dosłowność jego znaczenia) niż
wtedy gdy używałaś tego nicka." Czyli Fragile było bardziej przyjacielsko i
miło, ale we Fragi jest więcej wrażliwości? :) Jak żyć?? :)
>
> Fragi to juz tak jakby bardziej prymitywnie (bez
> urazy:-) ).
>
I tak mnie skracali i skracają na różne sposoby :) Mogę brzmieć i
prymitywnie :)
>
> Natomiast co do XL to brzmi to jakoś tak mechanicznie, w
> stosunku gdy to było pisane jako "Ikselka".
>
Też tak uważam.
>
> A co do mnie to sytuacja tak się potoczyła.. Na grupie "Polityka" nick
> Trybun bardziej odpowiadał moim poglądom niż poprzedni, tak że
> postanowiłem zmienić. pewnego pięknego dnia zacząłem dostawać pogróżki.
> Myślę że poważna sprawa, bo te pogróżki i ostrzeżenia przychodziły na
> adres email którego używałem tylko do kilku transakcji przeprowadzonych
> w necie... Tak że postanowiłem dać sobie spokój z udzielaniem sie na tej
> grupie, i w ogóle starać się unikać tematów politycznych w usenecie.
>
Mam podobną zasadę :)
>
> Z
> grupy odszedłem, ale przy nicku pozostałem na innych grupach.
>
Aha. No to stała się jasność :)
PS A co powiesz na Fra? :) Jakaś taka 'niedopowiedziana'... ;)
--
Pozdrawiam,
M.
|