Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: gazebo <g...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Date: Tue, 09 Nov 2004 16:22:12 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 75
Message-ID: <4...@p...pl>
References: <cmm3r6$mu5$1@nemesis.news.tpi.pl> <cmm8vt$b6g$1@inews.gazeta.pl>
<cmqbj0$25i8$1@news2.ipartners.pl> <cmqbvq$it5$1@inews.gazeta.pl>
<4...@p...pl> <cmqde2$281c$1@news2.ipartners.pl>
<4...@p...pl> <cmqk14$2c60$1@news2.ipartners.pl>
<4...@p...pl> <cmqm1r$2db8$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.204.162.154
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1100013765 14583 194.204.162.154 (9 Nov 2004 15:22:45
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Nov 2004 15:22:45 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.8 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en,pdf
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293702
Ukryj nagłówki
Hexenmeister wrote:
>
> >> Chodzi o to, że ruch abolicjonistyczny w zdecydowanej większości zrzesza
> >> członków o negatywnym podejściu do kary śmierci. Ponadto pozostaje
> >> pytanie czy amnestia faktycznie nie zmienia wymiaru kary?
> >
> > w takim pojeciu niewatpliwie, tylko, ze podloze jest zupelnie
>
> Mechanizm jest niestety ten sam.
nie mechanizm tylko efekt, amnestia jest wynikiem okreslonych sytuacji
polityczno-spolecznych, zmiana glowy panstwa, okreslone naciski
spoleczne, miedzynarodowe, a tak na marginesie nie wiem czy pojecie ruch
abolicjonistyczny jest poprawnym terminem w naszej rozmowie, on mi sie
jednak zdecydowanie kojarzy z niewolnictwem
>
> >> > pewnie tez i zdrada stanu, ale jak w kazdym przestepstwie mamy do
> >> > czynienia z calym szeregiem zaleznosci, i widze tu sprzecznosc, jesli
> >> > mamy do czynienia z przestepstwem z premedytacja to przestepca popelnia
> >> > zbrodnie z pelna swiadomoscia, czyli KS ma wkalkulowane w ryzyko a mimo
> >> > to popelnia przestepstwo, dlaczego?
> >>
> >> To jest pytanie do przestępców chyba. Moim zdaniem popałnia takie
> >> przestępstwo licząc że nie zostanie złapany.
> >
> > owszem, ale tez popelnia je wiedzac, ze grozi mu kara smierci
>
> Tak. Podejmuje większe ryzyko. Widać że mu zależy na korzyściach z
> popełnianego czynu jeśli przedkłada je nad ew. utratę życia
czyli zgadzamy sie, ze istnienie kary smierci u przestepcy dzialajacego
z premedytacja nie dziala ona odstraszajaca a zatem nie spelnia swej
funkcji ochronnej i nie zapobiega przestepstwu
>
> >> > spotkalem sie z taka interpretacja, mysle jednak, ze jest to
> >> > interpretacja oparta na naprawde watpliwym zalozeniu i sprzecznosci, o
> >> > ktorej napisalem wyzej, nie odnosi sie do samej kary tylko oczyszcza
> >> > nas z dylematu czy mozemy kogos zabic w majestacie prawa czy nie, a jak
> >> > napisalem jest oparta na przypuszczeniach
> >>
> >> Nie ma tu żadnej sprzeczności. Jest ustalony, powszechnie znany algorytm
> >> postępowania i konsekwencji. Od człowieka zależy czy go uruchomi.
> >
> > nie moze go uruchomic jesli nie bierze go pod uwage a to przeciez
> > zakladamy mowiac o tym
>
> Nie. Zakładamy premedytację, a więc pełną świadomość.
i przekonanie przestepcy graniczace z pewnoscia, ze nie zostanie
schwytany, inaczej przeciez by tego nie zrobil
>
> >> Dylemat o którym mówisz powinien natomiast brzmieć - czy ja jako ofiara
> >> mam wybaczyć przestępcy czy nie. Ale wybaczyć może tylko ofiara,
> >> społeczeństwo poprzez mechanizm sądowy ma nie wybaczać a wymierzać
> >> sprawiedliwość. Inaczej straci swoje mechanizmy zachowawcze.
> >>
> >
> > w to nie wnikalem chociaz pojawiaja sie w przypadku kary smierci opcje
> > za prawem zwyczajowym
>
> Chyba trzeba analizować całokształt, nieprawdaż?
>
w naszym prawodawstwie prawo zwyczajowe nie obowiazuje, na mnoj gust
stoi w sprzecznosci z naszym system sadowniczym i rola sedziego w
szczegolnosci, wlasciwie to nie wiem czy gdzies jeszcze ono obowiazuje
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
|