« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-01-06 11:05:52
Temat: Re: Karne przeniesienieUżytkownik krys napisał:
> Ewka napisał(a):
>
>
>>Obejrzałam sobie dziś zeszyt uwag i faktycznie: gada na lekcji jak
>>nakręcony, pije na lekcji pepsi pod ławką, gasi światło, je słonecznik
>>- no kurcze faktycznie okropne zbrodnie popełnił.
A wyobraź sobie teraz, że masz na lekcji 26 takich TYLKO jedzących,
gaszących światło pijących pepsi....
A swoją drogą ciekawe co robił z pestkami słonecznika?:) Nastolatek w
tym wieku powinien chyba wiedzieć kiedy są "pory karmienia i pojenia"!
Sorry, ale tłumaczenia typu "bo w domu jest grzeczny tylko nauczyciel
się czepia" dp mnie nitrafiają
Ulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-01-06 13:24:36
Temat: Re: Karne przeniesienie
Użytkownik "@(wytnijto)pro.onet.pl" <""uaokroj\"@(wytnijto)pro.onet.pl">
napisał w wiadomości news:dpliv0$n1v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik krys napisał:
> > Ewka napisał(a):
> >
> >
> >>Obejrzałam sobie dziś zeszyt uwag i faktycznie: gada na lekcji jak
> >>nakręcony, pije na lekcji pepsi pod ławką, gasi światło, je słonecznik
> >>- no kurcze faktycznie okropne zbrodnie popełnił.
>
> A wyobraź sobie teraz, że masz na lekcji 26 takich TYLKO jedzących,
> gaszących światło pijących pepsi....
Nauczyciel jest pod silną autopresją, że przecież nie wolno jeść ani pić w
czasie lekcji...
IMO to powinno być zastrzeżone wyłącznie do pracowni komputerowej...
Ale od nauczyciela się wymaga żeby mu nikt w czasie lekcji nie jadł, więc on
smaruje takie uwagi bez sensu...
IMO o wiele lepiej jest stracić minutę w lekcji przez łyk pepsi niż całą
godzinę, bo uczeń nie mógł się skupić, bo mu się pić chciało.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-01-06 14:14:31
Temat: Re: Karne przeniesienieUżytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dplr2c$rkh$1@news.onet.pl...
> Nauczyciel jest pod silną autopresją, że przecież nie wolno jeść ani pić w
> czasie lekcji...
> IMO to powinno być zastrzeżone wyłącznie do pracowni komputerowej...
> Ale od nauczyciela się wymaga żeby mu nikt w czasie lekcji nie jadł, więc
> on
> smaruje takie uwagi bez sensu...
> IMO o wiele lepiej jest stracić minutę w lekcji przez łyk pepsi niż całą
> godzinę, bo uczeń nie mógł się skupić, bo mu się pić chciało.
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
-pierwszak może i tak, ale nastolatek.... 45 minut lekcji i umiera z
pragnienia bo nie napił się na przerwie....
Do sytuacji kiedy dopuszczalne jest takie luźne prowadzenie zajęć to jeszcze
ze 400 lat.
A tak oczami wyobraźni - (bo brak jej w świecie) siedzi 30 ludzi w sali i
notuje wykład.
Pierwszy chce się napić coli - pssss! klick! stuk!
Drugi ugryźć kanapkę - szur... szur reklamówką, woreczkiem, szur krzesłem,
"daj ugryźć" - od trzeciego, zapach szynki, albo jajka w całej sali. "Ale
głodny jestem" - słychać od tego co kanapki nie ma, a zapaszek pobudził
żołądek.... Czwarty ma batona w sreberku.... a piąty ciastka w plastykowej
foremce....
Przyjemnego prowadzenia wykładu....
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-01-06 14:26:11
Temat: Re: Karne przeniesienieSabada napisał(a):
> Przyjemnego prowadzenia wykładu....
Pominę już fakt, że jedzenie w takiej sytuacji jest wyrazem braku
szacunku i dla wykładającego/nauczyciela, i dla całej reszty. Na lekcję/
wykład przychodzi się po to, żeby się uczyć; żeby jeść idziemy do
stołówki, restauracji, itd.
Poza tym jedzenie w trakcie słuchania wykładu nie sprzyja koncentracji,
chyba że ktoś jest już neurotycznie do tego przystosowany (są tacy,
którzy na czytaniu bez przegryzania czegoś nie są w stanie się
skoncentrować).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-01-06 15:02:45
Temat: Re: Karne przeniesienieHarun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> RP wybrała całkiem niezły sposób na okiełznanie rozrabiaków. Kara w
> zawiasach
Też tak myślę, nawet propaguję od pewnego czasu kary w zawiasach wśród rad
pedagogicznych.
> ja bym jeszcze dorzuciła możliwość odwieszenia kary od ręki przez każdego
> n-la, który ma z nimi zajęcia
Tu bym był ostrożny, bo nauczyciel nie jest organem statutowym szkoły, lecz
jej pracownikiem. Kar w sensie statutowym może moim zdaniem udzielać
wyłącznie dyrektor albo rada ped.
Chyba żeby wpisać, że rada pedagogiczna odwiesi karę automatycznie na
wniosek nauczyciela. Ale formalnie musi to być uchwałą.
Roman
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-01-06 15:05:47
Temat: Re: Karne przeniesienieUżytkownik "Sabada" ...
>
> -pierwszak może i tak, ale nastolatek.... 45 minut lekcji i umiera z
> pragnienia bo nie napił się na przerwie....
>
'Karmienie na żądanie' się mści.
>
> A tak oczami wyobraźni - (bo brak jej w świecie) siedzi 30 ludzi w sali i
> notuje wykład.
> Pierwszy chce się napić coli - pssss! klick! stuk!
/ciach resztę smacznego opisu - zmieniam zakończenie :)/
... profesor podnosi głowę i przez chwilę mierzy spojrzeniem delikwenta...
cisza... wraca do wykładu. Ale trafiła się wyjątkowo mało inteligentna
grupa. Psssssssss! klick! Profesor leniwie zbiera notatki ze stołu, odwraca
się i bez słowa wychodzi. Nie słyszałam, by tę lekcję musiał powtarzać w
jakiejkolwiek grupie, raz wystarczył.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-01-06 15:16:49
Temat: Re: Karne przeniesienieJoanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> IMO o wiele lepiej jest stracić minutę w lekcji przez łyk pepsi niż całą
> godzinę, bo uczeń nie mógł się skupić, bo mu się pić chciało.
Jak by mi mój syn powiedział, że stracił całą lekcję, bo rzekomo nie mógł
się skupić z pragnienia, to męską rozmowę z ojcem zapamiętałby na dość długo.
Postulujesz wychować mięczaka, nie mężczyznę.
Roman
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-01-06 15:27:17
Temat: Re: Karne przeniesienieRoman G. napisał(a):
> Jak by mi mój syn powiedział, że stracił całą lekcję, bo rzekomo nie mógł
> się skupić z pragnienia, to męską rozmowę z ojcem zapamiętałby na dość długo.
>
> Postulujesz wychować mięczaka, nie mężczyznę.
Nawet nie tak drastycznie, następnym razem po prostu napije się na
przerwie, zamiast wypalać na niej szluga ;-).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-01-06 15:43:51
Temat: Re: Karne przeniesienie"Ewka" <N...@p...onet.pl> wrote in message
news:dpk7c3$pho$1@news.onet.pl...
> Obejrzałam sobie dziś zeszyt uwag i faktycznie: gada na lekcji jak
> nakręcony, pije na lekcji pepsi pod ławką, gasi światło, je słonecznik -
> no
> kurcze faktycznie okropne zbrodnie popełnił. Narazie szanowne grono
> poczeka,
> na inną okazję. Odpuścili mu i innym chłopcom z klasy, narazie i kara jest
> w
> zawiasach.W tym wieku nikt nie jest ideałem i ciekawi mnie jak długo
> wytrzyma nadpobudliwy chłopak wyprostowany w ławce.
> Wiem o wszystkim co robi, nawet o jego szkolnych wybrykach i to nie od
> nauczycieli. Ma do mnie wiele zaufania i poprostu wszystko mi mówi - 100%,
> aż czasem przesadza:)) W necie gra na serwerze MU i moderuje jedno forum
> tematyczne. Komputer jest w salonie, więc widzę.
> A jeśli chodzi o fioletowego kota to nie wypowiem się na ten temat.
> Chamstwo
> jest wszedobylskie to tyle o nim.
> Dziękuje wszystkim za rady. Teraz mam zadanie:) pilnować dzieciaka i
> trójki
> jego rodzeństwa. Pozdrawiam Ewka
no po prostu super dziecko, troche tylko nadpobudliwe, a nauczyciele
to sie pewno uwzieli i przesadzaja z kara. :>
ranyyy, jak czytam takich rodzicow co to rozgrzeszja swoje dzieci,
i umniejszaja ich niegrzezczne zachowania, to wierzyc mi sie nie chce,
ze taki istnieja. choc w zasadzie trudno sie dziwic chlopakowi ze ma
w nosie klase, nauczycieli i zasady panujace w szkole, skoro mama
ma takie zdanie na ten temat.
iwon(K)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-01-06 17:17:12
Temat: Re: Karne przeniesienieUżytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43be8753$1@news.home.net.pl...
>> A tak oczami wyobraźni - (bo brak jej w świecie) siedzi 30 ludzi w sali i
>> notuje wykład.
>> Pierwszy chce się napić coli - pssss! klick! stuk!
> /ciach resztę smacznego opisu - zmieniam zakończenie :)/
>
> ... profesor podnosi głowę i przez chwilę mierzy spojrzeniem delikwenta...
> cisza... wraca do wykładu. Ale trafiła się wyjątkowo mało inteligentna
> grupa. Psssssssss! klick! Profesor leniwie zbiera notatki ze stołu,
> odwraca się i bez słowa wychodzi. Nie słyszałam, by tę lekcję musiał
> powtarzać w jakiejkolwiek grupie, raz wystarczył.
-grupa 14-latków może być oporniejsza na spojrzenia... : )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |