Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Karolina Cicha
Date: Wed, 4 Aug 2010 21:35:16 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 131
Message-ID: <h35twxzgovhy$.dlg@trenerowa.karma>
References: <o...@t...karma> <n92m45oqjaeq$.dlg@trenerowa.karma>
<i34v16$1blg$1@news.mm.pl> <o...@t...karma>
<i351dv$1o5o$1@news.mm.pl> <73lcia6aei9$.dlg@trenerowa.karma>
<i37b8b$1if7$1@news.mm.pl> <1...@t...karma>
<i37dfc$2rdf$1@news.mm.pl> <i...@t...karma>
<i37fpu$rkb$1@news.onet.pl> <wmzay5zqljyk$.dlg@trenerowa.karma>
<i37j0q$2i5$1@news.onet.pl> <x...@t...karma>
<i37kcd$556$1@news.onet.pl> <z...@t...karma>
<i38j5c$2pf$1@news.onet.pl> <1...@t...karma>
<i3b8sm$r68$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: afin192.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1280950518 9744 95.49.221.192 (4 Aug 2010 19:35:18 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Aug 2010 19:35:18 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Face: 'waT:;%B"mJ8u;5mB4X7eU!!/u\[UPV)^picT;67|zoOSj[21=pfJa.XK[%Y!9Q~+@Nx3:i
V/qbzG-j~[:}m"pmj:d-8!`d/@&3S\WrgYqxsa=QS5/WX|zh_3$cuG
X-Licznik: 2158
X-Antivirus: avast! (VPS 100803-0, 2010-08-03), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:553724
Ukryj nagłówki
Był to dzień 04-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:1...@t...karma...
>> Był to dzień 03-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet napełnił
>> się słów muzyką:
>>
>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości grup dyskusyjnych:z...@t...karma...
>>>> Był to dzień 03-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet
>>>> napełnił
>>>> się słów muzyką:
>>>>
>>>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał
>>>>> w
>>>>> wiadomości grup dyskusyjnych:x...@t...karma...
>>>>>> Był to dzień 03-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet
>>>>>> napełnił
>>>>>> się słów muzyką:
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy>
>>>>>>> napisał
>>>>>>> w
>>>>>>> wiadomości grup dyskusyjnych:wmzay5zqljyk$....@t...karma...
>>>>>>>> Był to dzień 03-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet
>>>>>>>> napełnił
>>>>>>>> się słów muzyką:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy>
>>>>>>>>> napisał
>>>>>>>>> w
>>>>>>>>> wiadomości grup dyskusyjnych:i...@t...karma...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Mam czasami okazję oglądać takie egzemplarze jak Ty, na żywca,
>>>>>>>>>> pracujące
>>>>>>>>>> w
>>>>>>>>>> grupach z innymi osobami.
>>>>>>>>>> To specyficzne doświadczenie, szczególnie dla reszty grupy, której
>>>>>>>>>> to
>>>>>>>>>> istnienia tacy "malarze" jak Ty, bardzo często nie potrafią
>>>>>>>>>> zauważyć
>>>>>>>>>> :)
>>>>>>>>>> Nawet dziś miałem podobnego nieco pacjenta. No ale tacy też są
>>>>>>>>>> przecież
>>>>>>>>>> pożyteczni.
>>>>>>>>> Jakie sobie dajesz szanse, że Twój przekaz zostanie przez niego
>>>>>>>>> odebrany
>>>>>>>>> poprawnie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może takie same, jakie on sobie daje, fundując mi jakiś przekaz?
>>>>>>>> Nie wiem, nie zastanawiam się nad szacowaniem szans.
>>>>>>>> Wy informatycy, to jesteście jacyś popierdoleni z tą matematyką :)
>>>>>>> Szkoda, że tak często (w moim odbiorze) zamiast odpowiedzieć wprost-
>>>>>>> starasz
>>>>>>> się odpowiedzieć żartobliwie. Wydaje mi się, że w ten sposób uciekasz
>>>>>>> od
>>>>>>> jasnego przedstawiania swojej opinii- co daje Ci możliwość
>>>>>>> lawirowania.
>>>>>>
>>>>>> Imho, odpowiedziałem Ci jasno - nie obliczam szans na zrozumienie
>>>>>> mojego
>>>>>> przekazu. Tak samo jak nie obliczałem, "lawirując".
>>>>>> Ot, po prostu teraz muszę chwilę potłumaczyć...
>>>>> No dobrze- w takim razie byłem nieprecyzyjny, przepraszam. Chodziło mi
>>>>> o
>>>>> to,
>>>>> czy dając mu jakiś przekaz- uważasz, że będąc w tym miejscu, w którym
>>>>> jest-
>>>>> może go pojąć? Pytam, bo odnoszę wrażenie, jakbyś zdawał sobie sprawę,
>>>>> że
>>>>> i
>>>>> tak do niego nic z tego dotrzeć nie może- i wbrew temu- starasz się mu
>>>>> coś
>>>>> wyperswadować. Taka- przynajmniej pozorna- dychotomia. Czy się mylę?
>>>>
>>>> Nie mam pojęcia czy mój przekaz ktoś może pojąć. Nie zastanawiam się nad
>>>> tym specjalnie - zwłaszcza nad tym kto w jakim miejscu jest. To jest
>>>> jakaś
>>>> dla mnie całkowita abstrakcja.
>>> Nie ukrywam- że to mnie zadziwia...patrzyłem na linki, kiedy pisałeś,
>>> czym
>>> się zajmujesz: przychodzi do Ciebie człowiek po pomoc. Ma wiedzę,
>>> umiejętności- ale nie potrafi tego przekazać, na tym zarobić. Przychodzi
>>> do
>>> Ciebie- wraz z całym bagażem swoich doświadczeń, uprzedzeń, osądów, etc.
>>> W
>>> tym miejscu, w którym jest- nie widzi swoich problemów- które Ty być może
>>> widzisz doskonale- ze swojego punktu widzenia. Pytanie: jak możesz mu
>>> pomóc,
>>> jeśli nie zainteresuje Cię, w jakim on jest w tym momencie miejscu? OK-
>>> możesz mu wziąć swoją prawdę, zapakować ładnie, i wrzucić. Tylko to
>>> będzie
>>> Twoja prawda na jego problemy. On z nią raczej w tym miejscu, w którym
>>> jest-
>>> nie zrobi nic sensownego. Ba! Zapewne będzie miał pretensje do Ciebie.
>>> Nie
>>> dostosowałeś się do jego poziomu- Twoje zachowanie będzie więc
>>> przypominać
>>> wyrocznię. OK- czasem jest tak, że Ty nie jesteś w stanie zdobyć czyjegoś
>>> zaufania i podać mu tezy, które w danym momencie będzie w stanie przyjąć.
>>> Możesz powiedzieć coś, i mieć nadzieję, że niedługo się zadzieje coś
>>> takiego
>>> w jego życiu- że przypomni sobie to, co mu chciałeś przekazać- i zrobi z
>>> tego użytek.
>>> Czy chcesz mi powiedzieć, że Twoja rozmowa z takim człowiekiem wygląda
>>> podobnie do rozmowy z cebenetem? Czyli- w skrócie: komunikujesz mu to, co
>>> masz do przekazania. Następnie- widząc praktycznie nie tylko całkowity
>>> brak
>>> zrozumienia, ale także nawet próby zrozumienia- stwierdzasz, że to
>>> rozmowa
>>> ze ślepym o kolorach, a następnie...dalej kontynuujesz swój przekaz. Czy
>>> tak?!
>>
>> Nie, nikt do mnie nie przychodzi z prośbą o żadną pomoc :)
>> Nie wiem, czy dobrze pojmujesz czym się zajmuję.
>> Oceniam pewne konkretne umiejętności ludzi w sztucznie stworzonych
>> sytuacjach, a następnie informuję uczestników o tym, co udało mi się
>> zaobserwować. Daję tzw feedback, podkreślając, że to są spostrzeżenia
>> zebrane przeze mnie i jeszcze kilka innych osób, co nie oznacza nic ponad
>> to, że są to czyjeś subiektywne spostrzeżenia.
> OK- źle zrozumiałem. Kiedyś opisywałeś, jak z kolegą staraliście się
> sprawić, by jeden człowiek był - o ile pamiętam- kimś w rodzaju
> komiwojażera. W końcu Twój kolega nie wytrzymał, i sam mu to "zagrał" w
> jajcarski sposób. Czyli- wrzucił mu swoją prawdę na jego życie.
Rekrutacja na agenta ubezpieczeniowego. Kolega (nie psycholog tylko
sprzedażowiec z owej firmy) się zdenerwował. I ja nie starałem się nic
sprawić, ustalmy to wreszcie :)
|