Data: 2006-07-17 14:08:36
Temat: Re: KartaPierwszejPomocy
Od: "KartaPierwszejPomocy" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szanowny komentator powinien najpierw dobrze zapoznać się z produktem który
krytykuje, a dopiero później komentować:
Po pierwsze:
Sprzeciw na pobranie narządów do przeszczepu można wyrazić na dwa sposoby:
1. zgłosić do centralnego rejestru sprzeciwów
2. Moc prawną ma również noszone przy sobie własnoręcznie podpisane
oświadczenie sprzeciwu lub oświadczenie ustne złożone w obecności dwóch
świadków pisemnie przez nich potwierdzone. Na karcie jest miejsce na podpis
i datę.
szczegóły: http://www.poltransplant.org.pl/crs1.html
Po drugie:
Na karcie nie ma miejsca na podanie grupy krwi co wynika właśnie stąd że nie
jest to podstawą do przetoczenia krwi. Posiadacz karty może na własną prośbę
wpisać ją w informacje o stanie zdrowia lub w pole uwagi do samodzielnego
uzupełniania. Ma to wówczas tylko charakter informacyjny, jednak w opinii
wielu osób ze służby zdrowia również jest to przydatna informacja, a pozwala
np. na szybsze zamówienie odpowiedniej krwi.
Po trzecie:
Bardzo ważne są na karcie dane osobowe bliskiej osoby. Dzięki nim rodzina
szybko dowie się o wypadku lub pogorszeniu stanu zdrowia,
Po czwarte,
Karta ma też miejsce na wpisanie informacji o stanie zdrowia, uczuleniach,
zażywanych lekach. Każda taka informacja jest bardzo ważna w sytuacji
zagrożenia życia lub zdrowia.
Po ostatnie:
Karta ta jest uzupełnieniem dowodu osobistego. Nie ma w nim bowiem miejsca
na wpisane informacji o stanie zdrowia, zażywanych lekach, osobie
kontaktowej, czy o nie wyrażeniu zgody na pobranie narządów do przeszczepu.
Dla porównania wyrobienie dowodu kosztuje prawie 100 zł ,a Karty Zycia - 15
zł. Według mojej oceny to niewielka cena za takie uzupeninie.
MK
na karcie nie ma miejsca na grupę krwi
Użytkownik "M." <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e9g3pv$aa7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W mojej opini szansa, ze ratownik to znajdzie podczas wypadku jest, ale
> marna. Jaka jest szansa, że w przypadku jej znalezienia w ogóle weźmie ją
> pod uwagę?
>
> O ile mi wiadomo zgoda na pobranie narządów wyrażona na takiej karcie nie
> ma
> żadnej mocy prawnej. Ewentualnie może, ale nie musi w przypadku zgubnych
> następstw wypadku zasygnalizowac coś rodzinie, która i tak podejmuje
> ostateczną decyzję. Jak dla mnie to bzdet.
> Kolejny bzdet to grupa krwi. Kto i gdzie przetoczy w ciemno krew sugerując
> się jedynie informacją znalezioną na karcie wydanej przez
> "niewiadomokogo"?
> Odpowiedź brzmi: nikt i nigdzie.
> Podejrzewam, że dość podobnie jest z uczuleniami.
> Sądzę, że funkcjonalność tej akrt sprowadzi się do pełnienia w dużym
> przybliżeniu ewentualnie informacji, którą możemy pozyskać z dowodu
> tożsamości poszkodowanego, z tą różnicą, że "plastikowa karta" zwana
> dowodem
> osobistym jest wiarygodna, a "plastikowana karta" nazwana tutaj kartą
> życia - nie .
>
> Jednakże - gratuluję pomysłowości, całkiem niezły sposób na zarabianie
> pieniędzy na ludzkiej naiwności. W dodatku nieszkodliwy dla ich zdrowia ;)
>
> Pozdrawiam,
> M.
>
> P.S. Podkreślam, że zawarte w tym poście wypowiedzi są jedynie moim
> prywatnym zdaniem na dany temat, do którego wyrażenia mam pełne prawo. No
> :)
>
>
|