Przecież kler ma obsesje na punkcie seksu/ celibat/ dla kleru ona to ladacznica, a on
wzór cnót wszelkich, a że są nieszczęśliwi to kogo to ...
dogmatyzm najważniejszy.
Poza tym linku nie otworzyłaś, bo jest to link o żonie co wyszła za geja, bo tak się
bał ikselek i chironów spod znaku katoickiego Dzichadu, że udawał nie geja.
Opowieść o tym jak religijny fanatyzm / choroba psychiczna/ doprowadza do ożenku
mężczyzn gejów z kobietami hetero lub lesbijki z heterykiem. Lub aby się nie
rozwodzić to zgadzają się na trókąty lub pięciokąty. Pacjentka przy takim pięciokącie
stała się rzeczą do gwałcenia i trafiła do psycholog, która dużo okropnych rzeczy
widziała, a tu przeżyła szok stanem psychiki pacjentki itd. To wy jesteście temu
winni skurwysyny katolickie. Jakie to trudne, nie mogą katolicy nigdy pojąć jakimi są
złymi ludźmi, których gdyby nie było ludzie by żyli normalnie.