Data: 2003-04-21 12:54:40
Temat: Re: Kazdy ma takie 'cus' jak ja?
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"tycztom" w news:b7v5au$6qj$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> [będą ciacha]
Kiedy ja juz nie moge bo mnie mdli! A obok jeszcze troche sernika zostalo
;-)
> > Co niby poteguje, skoro to nie jest prawda? ;-P
> Dżizas :)
No wlasnie! :-)
> To nie tak - potraktowałeś moje słowa bardzo
> jednoznacznie
A gdzie tam... tak sobie rozwazalem.
> (chol.. może powinienem dodać jakiś emotikon
Nic by Ci to nie dalo. Bylem akurat w nastroju do drazenia dziury w calym
;-)
> (kurde, prowokujesz mnie do superlatyw ;))
Ja tu o tym aby ich unikac, a Ty mi, ze Cie do nich prowokuje. O laboga!
;-)
> "deszcz pada" kiedy faceci mówią w ten sposób o
> takich filmach
U mnie Slonce wieci, ze az milo ;-)
> >> - dobra rada: po prostu podziękuj :)
> > Tylko wlasnie nie wiem czy jest za co.
> Greg! Chciałem powiedzieć coś miłego
A to dziekuje, ale z umiarem prosze ;-)
Ludzie krępują nas nitkami pochwał i człowiek mija się z drogą swego
przeznaczenia, nie śmiejąc się rozerwać słabych węzłów. /Juliusz Słowacki/
> i znowu potwierdza się reguła "żaden dobry
> uczynek nie pozostanie bezkarny".
To co jest dobre, a co zle wynika z subiektywnego postrzegania
rzeczywistosci. Mozna wiec rowniez czasem sie zdziwic, gdy chce sie komus
szpile wbic, a ta osoba nagle zaczyna dziekowac bo to czy tamto ;-)
> Obydwaj wiemy, że nie ma ludzi niezastąpionych
Ale to ladnie brzmi? ;-) Kurcze... swieta sa, a ja jakis taki wredny ;-P
> biorę poprawkę na to, że całkowicie się nie
> zrozumieliśmy
Zrozumielismy sie :-) Ja po prostu czasem nie chce przytaknac jesli z
tematu mozna cos jeszcze wycisnac. Bywa, ze kombinuje jak kon pod gore i
strzelam na oslep, ale nigdy nic nie wiadomo czy sie w jakas mysl nie
utrafi ;-)
> Przestańmy już na ten temat rozmawiać bo
> jeszcze kilka superlatyw i umówimy się na
> randkę :))))
Czy ja wygladam na zdesperowanego? ;-)
> Pisałem ostatnio na Grupce, że wierzę w ludzi
> ale niczego nie oczekuję.
A ja tak. Tylko chyba nie do konca wiem czego ;-)
> Oczywiście jestem tylko człowiekiem i gubie
> się/bronię gdy ktoś mnie atakuje
Czy biernosc mozna uznac za skuteczna obrone w niektorych sytuacjach?
> > Hmmmm... a moze pare tych piw wymienie na
> > nauke podstaw gry na gitarze? ;-)
> OK, ustalmy jakiś przelicznik
> - kratka za godzinkę nauki??
A co to kratka, bo zatrybic nie moge? :-P
> > Wiec powierdzasz, ze to nie konkretny obraz
> > wywoluje konkretne emocje, ale caly kontekst?
> MZ cały kontekst - tzn. gdybym zobaczył ten film
> bez muzyki myślę, że odczucia byłyby uboższe.
Niezupelnie o to mi szlo... Mialem na mysli doslownie wszystko czego
czlowiek doswiadcza w danym okresie - to co godzine wczesniej mogl
zobaczyc na ulicy, przemyslenia jakie pojawily sie w zwiazku z pewna
sprawa (a mogly inne), to co sie uslyszalo, powiedzialo, zrobilo, rodzina,
praca, pogoda, data...
> Druga rzecz, myślę, że w tym przypadku oryginalnie
> zachwycającą kompozycją jest sama muzyka - z niej
> MZ czerpiesz "uśmiech" czy inne pozytywne emocje.
Gdy przeczytalem slowko "oryginalnie" nasunelo mi sie cos jeszcze...
pierwsza prezentacja na jaka zwrocilo sie uwage. Jesli przykladowo ktos
uslyszal jakis kawalek w wersji koncertowej i zwrocil na niego uwage, to
byc moze tak mu sie juz zakoduje i wersja studyjna nie bedzie brzmiec tak
dobrze, poniewaz bedzie odbiegac od oryginalu. Oczywiscie to nie jest
zasada, ale mysle, ze czasem ma to znaczenie. Dlatego kochajace sie
(chociaz okres zakochania maja juz za soba) pary lubia czasem wrocic
dokladnie w TO miejsce. To nie moze byc obojetnie jaka lawka w obojetnie
jakim parku, ale dokladnie ta sama lawka i ten sam park - pragnie sie tego
oryginalu, ktory przypadl do gustu :-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|