Data: 2003-05-04 06:22:47
Temat: Re: Kazdy ma takie 'cus' jak ja?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
patrycja wrote:
> "tycztom"
>
>> widzę, że jeżeli chodzi o NAS (dokładnie o
>> NAS), to od pewnego momentu za cholerę się nie rozumiemy (żeby była
>> jasność słowo cholerę napisałem z uśmiechem na twarzy) :)
>
> czyżbym miała na koncie jakiś związek o którym nie wiem ;)
> ale nie martw się ostatnio to dość... popularne zjawisko jeśli chodzi o
> moją osobę ;)
MZ takie związki są OK (takie z "Żony dla Australijczyka" również :)
- wrrrr - kto jeszcze się załapał?
- Mów szybko bo tycztomek zaborczy i zazdrosny pierun jeden!! ;))
>> No.. ogólnie nie ma sie czego czepiać, ale jeszcze przykładzik: facet
>> idzie za kratki na 10 lat dlatego, że nie został zrozumiany. Kogo
>> obwniać za błąd w przekazie? Faceta czy Prokuratora, Adwokata, Ławę
>> itd.?? MZ wszystkich po trochu.
>
> tia.. ława przysięgłych.. zwłaszcza w polskiej rzeczywistości ;p
ano
> a poważnie: wina leży po str. faceta jeśli (tak jak Ty;p ) nie starał się
> aby go zrozumiano ;p
Do momentu "poważnie" było OK :)
No dobra - może rzeczywiście nie psotarałem się za bardzo i za to
przepraszam. Nie traćmy czasu na odbijanie piłeczki kiedy 'wątki płoną' :D
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|